eksperymentalna edycja, koniak Martell w nieokreślonym przedziale wiekowym był finiszowany w beczkach po bourbonie i zabutelkowany z mocą 40%. W aromacie: rodzynki, anyż, lukrecja, wiśnie, orzechy laskowe i wanilia. W smaku: brzoskwinie, morele, gruszki. Finisz – lukrecja i anyż.
Komentarze
Niepokojący jest ten napis „spirit drink.” Czyżby to już nie koniak?
Wychodzi na to, że nawet nie może być zakwalifikowany jako brandy i jedyna nomenklatura jaka mu przysługuje, to eau de vie, okres leżakowania w beczce po bourbon’ie zaś wynosi mniej niż pół roku, co plasuje go jeszcze niż brandy i w ogóle i Martell czy Remy Martin zaczynają za bardzo zdradzać tradycję.