Alkohole grudnia 2020

W grudniu spróbowałem 79 nowych alkoholi, w tym 57 wysokich ocen. Dominowały whisky, ale było też sporo świetnych likierów. Przypominam zasady punktacji. Maksymalna liczba punktów do uzyskania to 100, minimalna to 0. Punktowane są: aromat (do zdobycia 30 punktów), smak (30), finisz (30) i całościowe wrażenie (10), na które składają się takie elementy jak harmonia czy nowatorstwo, to znaczy, że nawet kontrastowo poustawiane smaki i aromaty mogą dostać wysoką ocenę, jeżeli będą interesujące i innowacyjne.

Oceny rozłożyły się jak w tabeli:

miesiąc	0-10	10-20	20-30	30-40	40-50	50-60	60-70	70-80	80-90	90-100
I	2	1	2	1	2	4	7	16	52	25
II	2	5	7	13	3	4	12	8	10	4
III	2	0	3	1	1	3	4	9	25	4
IV	0	2	4	5	4	4	10	9	12	2
V	1	3	0	6	6	2	16	21	64	17
VI	1	1	1	2	3	10	16	21	50	29
VII	0	0	3	1	1	3	2	8	35	19
VIII	0	0	0	0	1	3	5	12	32	18
IX	0	0	0	0	1	1	3	8	36	22
X	1	0	1	0	4	3	2	14	26	20
XI	0	0	0	0	1	0	6	8	30	15
XII	0	0	0	0	1	2	6	13	31	26
razem	9	16	21	24	27	39	89	147	403	200

Alkoholem grudnia jest Śmietanówka z Kujaw (15%) firmy Izi z notą 98. Kolor mleka, zapach mleka, lody śmietankowe. Smak idealnie zrównoważony, mleko, śmietanka, lekko wanilia. Przepyszna śmietanka w finiszu, wafelek.
Wódka czysta grudnia to Retman Strong (50%) z Torunia z notą 88. Aromat delikatnie owocowy – śliwka, poza tym prażone ziarno, zioła. Smak cierpki, wytrawny, ale wyraźnie zbożowy, owocowość z aromatu znika. Kremowa, przyjemnie rozprowadza się w ustach, nuty waniliowe, słodkie. W finiszu czuć rozgrzewającą moc, jest nuta korzenna, która ładnie koresponduje z tradycjami Torunia, bo jest tu gałka muszkatołowa, goździki.
Wódką smakową grudnia jest Smarduch Wódka Żytnia Malinowa (41%) z notą 90. Połączenie destylatu malinowego i wódki żytniej z certyfikatami Bio Organic. Pyszny, słodki aromat owoców, czuć pesteczki. Przyjemny malinowy smak, z tłustą zbożową nutką. Długi, malinowy finisz.
Wódka starzona grudnia to Stara Myslivecka Limited Edition 500 Years Single Barrel 8Y0 2012 (40%) z notą 89,5. Aromat słodki, waniliowy, czekoladowy, polne kwiaty. W smaku zioła, prażony popcorn, śliwki, wiśnie, czekolada z orzechami laskowymi. Finisz lekki, słodki, ziołowy i ziarnisty, nuta ziemista, orzeszki ziemne, czekolada z orzechami laskowymi, ziołowość, szałwia.
W grudniu jest też akwawit miesiąca – Aalborg Jule Akvavit 1983 (47%) z notą 94,5. Aromat ostry, wyrazisty, dużo anyżu, kminu, kopru, skórek gorzkich pomarańczy. W smaku ostry, dużo pomarańczy, dużo kminu. Świąteczny, rozgrzewający charakter, dużo pomarańczy w finiszu, przyprawy korzenne, imbir, goździki i masa kopru.
Okowita grudnia to Pakruoijis Manor Eau de vie de biere (40%) z notą 92. Destylat z piwa z własnego browaru, specjalnie warzonego, z dodatkiem lokalnych ziół. Przyjemny zapach suszonych kwiatów, ziół, chmielu, słodu. Smak słodki, słodowy, jak w piwie typu stout. W finiszu czarny chleb, kwas chlebowy, ale i rozgrzewająca nutka korzenna pieprzu czy imbiru.
Grappa grudnia to Tenuta San Jacopo Ultima Grappa di Chianti (42%) z notą 82,5. Wytłoczyny gron sangiovese z winiarni Tenuta San Jacopo poddawane są destylacji w ciągu 24 godzin od wyciśnięcia. Pojedyncza destylacja odbywa się w tradycyjnych kotłach typu caldaiete. Aromat kwiatowy, słodki – słonecznik, róże, trawiastość. W ustach delikatna, pudrowa, nieco mdła, jest też jakaś nuta umame, jakby tofu. Finisz zielony, leśny, dość ostry, nuty igliwia, mchu, jałowca.
Koniakiem grudnia zostaje François Voyer 8YO Cask Experience No 1 (43%) z notą 87. Koniak Grande Champagne finiszowany w amerykańskim dębie, nie filtrowany na zimno. Zapach intensywny, waniliowy, mocno bourbonowy. Winogrona są obecne, ale skryte pod ostrymi nutami amerykańskiego dębu. W tle – rodzynki, dużo rodzynek. Smak słodki, bardzo waniliowy i bakaliowy – czekolada z rodzynkami, orzechy laskowe. W finiszu jest orzech włoski, rodzynki, wędzona śliwka, suszona morela.
Blendowana whisky grudnia to Black Bull Peated Edition (50%) z notą 82,5. Aromat torfowy, ale nie przesadnie, 15-18 ppm. To nie są medykamenty czy wodorosty, raczej bardziej mineralny torf, czuć w aromacie solankę, jest leciutko nuta miodowa, korzenna, imbirowa. Jest też budyń waniliowy, ale przede wszystkim bardzo przyjemne nuty korzenne, piernikowe, do tego orzechy w karmelu. W smaku dużo bardziej czuć torf, zdecydowanie nuty medyczne, sól, ale też jabłka. I te jabłka budują nową edycje Black Bull, dzięki nim jest ciekawa, rześka, zwłaszcza w finiszu. Pieczone jabłka, a dochodzą jeszcze gruszki, śliwki, wędzone śliwki.
Whisky single malt miesiąca to Loch Lomond 30YO (47%) z notą 93,5. Whisky najpierw dojrzewała w beczkach z amerykańskiego dębu, potem jej część była finiszowana w beczkach po sherry oloroso. Aromat wędzonych śliwek, wędzonych wiśni, słodkich gruszek, czereśni, likierowego wina, prażonego ziarna, delikatnie gruszkowe balsamico. W smaku bardzo dużo gruszek, dużo ziarna, lekko nuta septyczna, apteczna, ziołowa i goryczka piołunu. Finisz rozgrzewający, korzenny, jest gałka muszkatołowa, są też gruszki i mandarynki, morele i nektarynki, a do tego rozgrzewający kardamon.
Whisky single grain grudnia to North British 1991 23YO Duncan Taylor Rare Auld Grain (54,7%) z notą 84,5. Beczki po sherry. Aromat: wędzenia, wędzonych śliwek, sadzy, drożdżowego ciasta. W ustach delikatna, słodka – pomarańcze, mandarynki, wiśnie i czereśnie, czekolada i wanilia. Słodki, czekoladowy finisz, orzechy włoskie, migdały, trochę marcepanu. I śliwki w czekoladzie.
Whiskey irlandzka grudnia to Irishman Cask Strength Small Batch Whiskey 2020 (55,2%) z notą 88,5. Nie czuć w aromacie mocy alkoholu, whisky jest delikatna, z przyjemną nutą lasu, igliwia, a także ze słodką nutą pieczonej agawy, przywodzi na myśl długo leżakowaną słodka tequilę. Są też w aromacie słodkie jabłka, jest lekka nuta korzenna. Urzeka delikatnością. W ustach słodycz jabłek i gruszek, gruszki williams. Jest też nuta delikatnie gorzka, migdałowa. Finisz wręcz likierowy, bardzo dużo słodyczy gruszek williams, świeżo wytłoczonego soku gruszkowego.
Rumem grudnia został Hampden Single Cask M&P (60,6%) z notą 93,5. Aromat balsamiczny, nuty wanilii, kakao, kokosa. Do tego wilgotne egzotyczne drewno, a i trochę igliwia, wilgotnych liści. Spora wyczuwalność mocy alkoholu. W smaku alkohol mniej wyczuwalny – dużo orzechów włoskich, ale też żołędzie, migdały, głóg, liście i pestki wiśni. Bardzo dużo soli, dużo estrów, które dają nuty gorzkie i naftowe. Słodko-gorzko-słony finisz, liście, słodka mięta, herbata, anyż, lukrecja, sól.
Odkrycie grudnia to produkty litewskiej destylarni Pakruojo Dvaro. Destylarnia i browar mieszczą się starym dworze z 1643 roku. Maja własne herbarium, z którego botaniki wykorzystują do wyrobu likierów, destylują swoje piwo. Destylują w starym miedzianym alembiku opalanym węglem. W ofercie mają: destylat z piwa, wiśniówkę, chrzanówkę, likiery ziołowe oraz destylat macerowany bekonem.
Lektura grudnia to „Świat na winnych szlakach” Tomasza Prange-Barczyńskiego, kontynuacja winiarskiej opowieści rozpoczętej rok temu książką „Europa na winnych szlakach”. Teraz też mamy tu dużo Europy, ale ta książka w pewien sposób przełamuje magię miejsca. Nie tyle w rozumieniu siedliska czy terroir, ale kultur winiarskich wypracowywanych przez pokolenia. Współczesny winiarz wciąż jest przywiązany do ziemi, ale jednocześnie w sposób nieznany wcześniej uczestniczy w globalnej wymianie doświadczeń. Nowe pokolenie winiarzy jest otwarte na zmiany i chętne by się dzielić. Na pewno bardzo otwarci są bohaterowie książki Tomka, niektórych z nich znam, innych sobie wyobrażam, czytając świetnie skrojone portrety. Tomek nie tylko jest bowiem znawcą wina, ale także znakomitym reporterem.

Alkohol grudnia 2020: Śmietanówka z Kujaw (Polska)