Alkohole kwietnia 2018

W kwietniu spróbowałem aż 286 nowych alkoholi. Ogromna liczba. Było po temu kilka okazji, m.in. festiwal Whisky & Friends w Warszawie, ale w jeszcze większym stopniu podróż do Włoch, do regionów Veneto i Friuli, śladem grappy. Przygotowuję książkę o grappie, odwiedziłem zatem dwa historycznie najważniejsze regiony jej produkcji i wszystkie najważniejsze destylarnie. To była okazja żeby poznać niezwykłych ludzi, najwybitniejszych włoskich destylatorów, ale też żeby spróbować dziesiątków różnych odmian grappy czy acquavite di uve. Bardzo dużo mam z tego wyjazdu not niezwykle wysokich, powyżej 90 punktów. Wiadomo jak to jest, dziennikarzowi podstawia się to, co najlepsze, były więc 30 i 50-letnie grappy prosto z beczki, były unikatowe edycje, które trafiają tylko do najlepszych restauracji na świecie. Wróciłem z Włoch z dużą wiedzą i trzema zapisanymi notesami, w których spisywałem smaki i aromaty. Ta podróż odciska piętno na kwietniowej statystyce, znów jest nadreprezentacja wysokich not. Łącznie 170 trunków dostało noty w medalowym przedziale 80-100, tj. blisko 60% wszystkich próbek. Cieszy mnie, że próbuję w większości bardzo dobrych czy wręcz wybitnych rzeczy, ale nie jest to w żaden sposób reprezentatywne dla rynku.

Przypominam zasady punktacji. Maksymalna liczba punktów do uzyskania to 100, minimalna to 0. Punktowane są: aromat (do zdobycia 30 punktów), smak (30), finisz (30) i całościowe wrażenie (10), na które składają się takie elementy jak harmonia czy nowatorstwo, to znaczy, że nawet kontrastowo poustawiane smaki i aromaty mogą dostać wysoką ocenę, jeżeli będą interesujące i innowacyjne.
Oceny rozłożyły się jak w tabeli (I-IV – styczeń-kwiecień):

miesiąc	0-10	10-20	20-30	30-40	40-50	50-60	60-70	70-80	80-90	90-100
I	0	0	4	2	3	15	11	12	13	8
II	3	3	3	4	4	5	16	14	22	7
III	0	1	6	10	16	22	19	27	68	67
IV	2	3	2	9	20	24	24	32	94	76
razem	5	7	15	25	43	66	70	85	197	158

Alkoholem miesiąca jest włoski destylat z gruszki Williams, Roner Wilhelmine Gran Cru (40%), które oceniłem niezwykle wysoko, na 99 punktów. Limitowana edycja. W nosie soczyste i dojrzałe gruszki, podobnie w smaku – słodko, gruszki i miód, bardzo dużo gruszek, a w finiszu dochodzi jeszcze żywiczność i lekka gorycz pestki.
Wódka kwietnia to produkt białoruski – Bulbash Premium Vodka (40%), pszeniczna, filtrowana przez węgiel i srebro. Z niewielkim dodatkiem rodzynek i płatków owsianych. Aromat delikatnie słodki i mineralny, lekko owocowy, jagodowy. Finisz to: kwiaty, owoce, nuty miodowe. Oceniona na 93,5 punkta.
Wódka starzona kwietnia pochodzi z Hiszpanii, z Kraju Basków – Pattar (45%), destylowana z ziemniaków, 30 miesięcy starzona w beczkach po bourbonie, wydestylowana w 2015 roku, limitowana do 650 numerowanych butelek. Aromaty warzywne – karotka i dużo chrzanu. Nota – 94,5.
I jeszcze wódka smakowa, efekt polsko-rosyjskiej współpracy, destylowana pod Łodzią, ale dostępna wyłącznie w Rosji, Polugar Mołodiecki (38,5%) z notą 94 punkty. Wyprodukowana w 2016 roku w liczbie zaledwie 1100 butelek. Borys Rodionov odtworzył tu recepturę z książki z 1805 roku. W aromacie mamy bardzo wyraźny anyż, ale też koper i kmin, tatarak i skórki pomarańczy, może grejpfruta. Do tego orzeźwiające, mineralne nuty korzenia goryczki. W ustach bardzo gorzkie, wytrawne: tatarak, goryczka, głóg, piołun, do tego mięta pieprzowa. W finiszu wyraźnie skórki cytrusów, szczególnie cytryn i pomarańczy, odrobinka cukru, kandyzowany imbir, gałka muszkatołowa, delikatny pieprz, albo bardziej kardamon.
W kwietniu mamy także kategorię young spirit, a w niej okowita zbożowa z Białorusi, Admiral Husso Rye (40%) z notą 90,5. Destylowana w kolumnie ze słodu żytniego, słodki, wyraźny zapach zbóż i słodu, drożdży, z dodatkiem rodzynek.
W kwietniu okowita została alkoholem miesiąca, ale mam też osobno nagrodę w tej kategorii, w dodatku także dla destylatu z gruszek Williams. Słoweńska Kilc Villiams (40%), oceniona na aż 98 punktów. Z gruszką w butelce. Słodki, miodowo-kwiatowo-gruszkowy zapach. Delikatna, rześka, bardzo gruszkowa, soczysta. Z długim finiszem.
Gin kwietnia pochodzi z Francji, to Citrum (40%) z Distilleries et Domaines de Provence, o intensywnie cytrusowych i egzotycznych aromatach. Bardzo rześki, są tu: cytrusy, tymianek, kardamon czy różowy pieprz. Każdy botanik destylowany był osobno, a maceracja trwała minimum piętnaście dni. Nota – 91,5.
Rumem kwietnia jest Angostura 1787 (40%) z Trynidadu i Tobago. Piętnaście lat leżakowania. W nosie: brzoskwinia, marakuja, mango, papaja, kumkwat, aromatyczna herbata, pieczone banany. W ustach: śliwki, banany, marakuja i mango. Wspaniały nektar tropików, gęsty i oleisty. W finiszu malina moroszka, truskawka, słodka owocowa herbata, słodka jarzębina. Do tego skóra, dym cygara. Nota – 96.
Wybór grappy w kwietniu był niezwykle trudny. Postanowiłem odrzucić w ogóle nie dostępne w sprzedaży alkohole prosto z beczek i oceniać wyłącznie oficjalne edycje. Wygrała grappa Nonino 22YO (43%) z beczek po sherry. W aromacie polne kwiaty, nuty trawiaste i ziołowe. W ustach delikatne nuty dymne, ale też bardzo dużo słodyczy – czereśnie, truskawki, cynamon, w finiszu egzotyczne drewno, sandałowiec. Nota – 95.
Brandy kwietnia to kolejny włoski produkt, Capovilla Distillato di Vino 1998 (42%) z oceną 89,5. To dwunastoletnia brandy z francuskiego dębu po winach z Bordeaux. W aromacie słodka: jabłka, gruszki, w ustach miód i wanilia. Szczypta tytoniu i cynamonu w finiszu.
Armaniakiem kwietnia został Baron Gaston Legrand 1966 Armagnac (40%) z notą 91 punktów. W aromacie: orzechy włoskie, rodzynki, trochę lakieru, w ustach mech i kawa, przechodzące w kierunku bardzo wytrawnym, finisz to już głównie skóra.
Kalwados kwietnia to młody Christian Drouin Calvados Pays d’Auge 4 Ans Fat de Xeres (47%), ocena – 83 punkty. Beczki po sherry, aromaty słodkie, jabłka pieczone i bardzo dojrzałe, wanilia, także ocet. Konsekwentnie to co w nosie, znajdziemy i na języku.
W kategorii single malt wygrała z notą 95 punktów Glenfiddich 1977 Rare Collection (44,9%), 39 lat, z beczki po bourbonie 2nd fill. Kosztuje 2750 funtów, do Polski do sprzedaży trafi osiem butelek ze 166. W nosie bardzo dużo zielonych jabłek i gruszek, bardzo rześka, do tego liście, pestki jabłek. Głębiej są jednak cięższe nuty sera rokfor oraz kremowość. I miód leśny, trochę mech. W ustach oleista, ściągająca. Liście wiśni, kwaśne jabłka, kwaśne winogrona, nuty kwiatowe, muszkatowe. W finiszu zioła, elementy apteczne, piołunowe, choć jest też i owocowa słodycz. Im dłużej, tym słodziej, tym więcej owoców i fruktozy.
Bourbon kwietnia to Maker’s Mark Cask Strength (55,75%) z notą 88,5. Ostry zapach, ale przyjemny: czekolada, zioła, kwasek cytrynowy, punch, lakierowane drewno. W ustach – ziarna kawy i kakao, kukurydza, tymianek, szałwia, rozmaryn. W finiszu zioła i pieprz oraz kukurydza i gorzki lakier.
Na rye whiskey miesiąca wybrałem Whistlepig 15YO Straight Rye (46%). W nosie zioła, ostry zacier fermentującego zboża. W ustach także zioła i lakier, trochę egzotyki – mango, ananas, banan. Finisz drewniany, lakier i drewno, i czekoladka Bounty. Nota – 90.
Tequila kwietnia to Jose Cuervo Reserva de la Familia 2014 (38%). Aromat bardzo delikatny, najpierw czujemy strony starej księgi, egzotyczne drewno (heban), egzotyczne suszone, kandyzowane owoce (może papaja), aromatyczne herbaty, orzeszki coli, rześkość amerykańskiego dębu. Smak niezwykle delikatny, mineralny, oleisty, morskie trawy, w finiszu trochę soli i bataty. Punktów – 98.
Mezcal miesiąca to Aprendiz Joven Espadin (40%). Aromat mineralny, nuty słodkie, mleczne, waniliowe, poza tym balsamico, kompost, leśne runo. W ustach – przefermentowany miód, cytryna. W finiszu grzanka z dżemem cytrynowym. Nota – 81,5 punktów.
Likier miesiąca to Luxardo Liquore St. Antonio Padova (40%). Zielony niemal jak absynt, w nosie polne kwiaty – lawenda, rumianek, w smaku piołunowy, fernetowy, trawiasty. W ustach nuty leśne, żywiczne, zielone szyszki, anyż, ruta, gorzkie pomarańcze. Finisz bardzo leśny. Nota – 94.
Odkryciem miesiąca jest wódka z wytłoczyn winogron, być może pierwsza i jedyna na świecie. Destylowana w kolumnach w firmie Castagner, wytłoczyny szczepu glera od producenta prosecco. Wódka nazywa się One G Vodka Prosecco (40%), otrzymała 92,5 punkta. Aromat delikatny, winogronowy i mineralny. W ustach słodka i gorzka, mleczna i dymna, w finiszu wafelki z wanilią.