Z okazji Dnia Ardbega i święta Islay Fèis Ìle 2024 destylarnia Ardbeg wypuściła kolejną limitowaną edycję, tym razem leżakowaną w beczkach po porto i po bourbonie. W zapachu dużo roślinnego, korzennego torfu i sporo miodowej słodyczy i placek ze śliwkami. W ustach za to dość gorzko, jak jarzębina, ale też węgiel, nuty słonawe, wędzone, przyjemne mimo goryczki. Finisz jest raczej krótki i lekki, znów czuć jarzębinę, głóg, tarninę, może też gorzkie pomarańcze, gorzką cytrynę.