Czwarta edycja organizowanych w Warszawie przez Włoską Agencję Promocji i Internacjonalizacji Przedsiębiorstw Włoskich (ICE – Agenzia per la promozione all’estero e l’internazionalizzazione delle imprese italiane) targów winiarskich Borsa Vini Italiani 2020 odbyła się 6 lutego w hotelu Westin w Warszawie. Degustację win producentów zaproszonych przez ICE a poszukujących w Polsce importerów, poprzedziło seminarium specjalistyczne, połączone z degustacją – przeglądem pięciu win z południa Włoch, typowych przedstawicieli swoich stron, które otworzył ambasador Włoch, JE Aldo Amati, dziękując polskiej branży winiarskiej za popularyzowanie włoskiego wina w Polsce. Z ziemi włoskiej do Polski płynie bowiem obecnie największy import wina.
Pan ambasador wyraził nadzieję, że odbywająca się w przededniu imprezy wizyta prezydenta Francji Emanuela Macrona nie zmieni trendów i polskich preferencji winnych. Po tym wstępie pałeczkę przejął dyrektor Agencji w Warszawie, Antonio Mafadodda, który wyjaśnił m.in., że targi te dedykowane są regionom z niższym stopniem rozwoju gospodarczego, a mają na celu właśnie ich zaktywizowanie poprzez stwarzanie możliwości kontaktów handlowych winiarzom z południa Włoch (tzw. Mezzogiorno) z potencjalnymi kontrahentami. Stąd też w większości obecni na imprezie wystawcy poszukują w Polsce importera. W swoim przemówieniu dyrektor podkreślił, iż Włochy są jedynym obok Portugalii krajem, w którym wino produkuje się w każdym regionie administracyjnym (20). Wskazał przy tym, że w samych Włoszech występuje ponad 2000 endemicznych szczepów winorośli, a na szerszą skalę uprawia się przeszło 350 odmian vitis vinifera. Prezentację wspomnianych pięciu win poprowadził Maciej Nowicki z Winicjatywy, opowiadając przy tym o właściwościach danego regionu.
Po seminarium rozpoczęto wielką degustację, w której 33 producentów zaprezentowało ponad 150 etykiet. Piszę ponad, gdyż 155 przewidziano do degustacji w katalogu, a niektórzy producenci częstowali winami „spod lady”. W stosunku do zeszłorocznej edycji zwiększono nieznacznie liczbę wystawców (z 30 do 33), ale znacznie liczbę regionów. W ubiegłym roku targi upłynęły pod znakiem win z Sycylii i Apulii (tylko 4 z 30 producentów było spoza duetu, dwóch z Bazylikaty i dwóch z Kampanii), natomiast Borsa Vini Italiani 2020 poszerzyło krąg wystawców o przedstawicieli: Sardynii, Abruzji i małej Molise. Udział win z Sycylii i Apulii spadł drastycznie, jedną trzecią (11) producentów stanowili winiarze abruzyjscy (najliczniejsi), dalej: Sardynia (6), Apulia (6), Sycylia (5), Kampania (2), Molise (2) oraz Bazylikata (1).
Zaprezentowane wina były w przeważającej mierze klasy IGT oraz DOC, aczkolwiek dwóch producentów zaprezentowało wina Vermentino di Gallura DOP DOCG (skądinąd jedyne wino klasy DOCG z Sardynii) oraz dwóch producentów wina Montepulciano d’Abbruzzo Colline Teramane DOCG (również jedyne wino klasy DOCG z Apulii).
Jak można było się spodziewać, pośród czerwonych win z Sardynii królowało Cannonau, a z Abruzji – Montepulciano d’Abruzzo. Sycylia kusiła Nero d’Avola, Nerello Mascalese i Nocera, Apulia w dużej części Primitivo, chociaż również zdarzały się wina z Bombino Nero, Nero di Troia oraz Negroamaro czy Malvasia Nera (ta ostatnia w kupażu z Minutolo), a Kampania z Bazylikatą Aglianico (choć ten szczep również zagościł w jednym z win z Molise). Ciekawostką były mało jeszcze znane w Polsce wina z Molise (szczep Tintilla).
Białe wina pochodziły z odmian typowych dla swoich regionów: Vermentino z Sardynii, Falanghina (Kampania, Apulia, Molise), Pecorino (nie mylić z serem o tej samej nazwie) i Trebbiano z Abruzji. Pod względem różnorodności białych szczepów, Sycylia biła pozostałych konkurentów o dwie długości, prezentując wina ze szczepów: Grillo, Zibibbo, Cataratto, Carircante, Inzolia.
Następna degustacja już za rok i mam nadzieję, że zaproszeni nań producenci zechcą popularyzować wina z mniej znanych w Polsce szczepów jak np. Frapatto z Sycylii, Susumaniello z Apulii, czy wspomniane wyżej Tintila z Molise, przywożąc je ze sobą na Borsa Vini Italiani 2021.