Do degustacji kolekcji kalwadosów Louis de Lauriston (a właściwie jej wycinka) przystąpiłem w magazynie beczek firmy, w Domfront, w towarzystwie mistrza poiwnic, Guillaume Drouina. Zaczęliśmy od beczek, potem przeszliśmy do butelek. Firma skupia 40 gospodarstw, które dostarczają alkohol, w sezonie zbioru jabłek korzystając z mobilnej destylarni. Ich kalwadosy destylowane są jednokrotnie, robione w 50-70% z normandzkich gruszek, a w mniejszości z jabłek, zbieranych z ziemi – dojrzałych, które spadły z drzew. Magazyny w Domfront można zwiedzać, jest tu też przewoźny aparat do destylacji, na miejscu odbywają się degustacje. W piwnicach dojrzewają destylaty zarówno zupełnie świeże, jak i najstarsze jakie zachowały się w regionie – jeszcze z czasów, kiedy było to bimbrownictwo, czyli z lat 60. XX wieku. Miałem okazję próbować m.in. rocznik 1963 z beczki oraz roczniki 1958 i 1959 z butelek, są doskonałe. Proces starzenia zaczyna się w wielkich dębowych beczkach, potem w mniejszych, używanych, także po słodkich winach jak sherry, ale też po koniaku. Firma nie używa niemal w ogóle nowych beczek, jest ich zaledwie kilka dla celów eksperymentalnych.
Beczki:
Christian Drouin 1963 (46,7%)
Własciwie kalwados gotowy do zabutelkowania z mocą beczki. Kompleksowy, bogaty, taniczny, bardzo dużo drewna, słodyczy, aromaty kawy, doskonały.
Chatel Domf 1982 (57%)
Dużo drewna, trochę czekolady, tytoń, zaskakujący posmak zbożowy.
Vivray 2009 (62,2%)
Beczka po porto. Złożony, słodki, dużo drewna. Mimo dość młodego wieku, już znakomity.
Lere Bourg 2007 (65,2%)
Dość ostry, ale już ma słodki i przyjemny smak. Pewnie jeszcze trochę czasu w beczce dobrze mu zrobi.
BSB 2010 (68,6%)
Dość ostry, agresywny, jeszcze bardzo młody, ale daje wyobrażenie o potencjale.
Salle 2012 (68,6%)
Bardzo mocny, o smaku jabłek i gruszek, wyraźnie jeszcze czuć spirytus, brak mu tanin i łagodności, zachwyca natomiast naturalna owocowość.
Butelki:
Louis de Lauriston 2004 (40%)
Nuty ziołowe i starego drewna, bardziej czuć jabłka, choć około 70% stanowią gruszki. Aromat drożdży i suszonych jabłek, tylko delikatnie soczyste gruszki. W ustach goryczka jabłek współgra z bardziej słodkimi gruszkami, dochodzą przyprawy i orzech włoski, morele, estragon. Finisz jabłkowy z goryczką drewna i ziół.
Louis de Lauriston 20 Ans (42%)
Kolor złoto-miedziany, opalizujący. W nosie słodkie jabłka, przyprawy, lekko drewno i mech. W ustach słodki z lekką nutą tytoniu, dobrze zbudowany.
Louis de Lauriston 1973 (42%)
Kolor ciemnej miedzi. Bardzo klasyczny. Aromat intensywny, owocowy, skóra, karmel. W ustach suszone owoce, morele, imbir, szafran, jabłecznik. Finisz wręcz pikantny.
Louis de Lauriston 1993 (42%)
Kolor bursztynowy. Aromat świeży, owocowy, lekko drewno i nuty piwniczne . Lekko cierpki z nutą tytoniu. W finiszu trochę pieprzu kajeńskiego.
Louis de Lauriston 1985 (42%)
Kolor bursztynu. Aromat czekolady, jabłecznika, goździki, kminek. W ustach czekolada, kawa, czerwone owoce, tytoń. Finisz trochę zbyt ostry i cierpki.
Louis de Lauriston 1980 (42%)
Bardzo delikatny, słodki, toffi, bita śmietana, pistacje, elegancko poukładane.
Louis de Lauriston 1975 (42%)
Kolor miedziany z czerwonymi pasemkami. W nosie nuty czekolady, jałowca. W ustach pieczone gruszki, bardzo słodki, delikatnie apteczny.
Louis de Lauriston 1973 (42%)
Kolor głębokiego bursztynu z zielonymi refleksami. Aromat intensywny, owocowy, lekko zielone włoskie orzechy. Bardzo klasyczny smak – suszone owoce, morele, imbir. Finisz wręcz pikantny – chilli.
Louis de Lauriston 1971 (42%)
Kolor miedziano-mahoniowy ze złotymi refleksami. Aromat bardzo miodowy, lekko imbir. W ustach dużo drewna i słodyczy, ale też owoce – wiśnie, moc gruszek.
Louis de Lauriston 1964 50 Ans (42%)
Kolor lekko brązowej kory drzewa z zielonymi cętkami. W nosie dużo beczki drewna, włoskich orzechów, ale też drewno egzotyczne, suche zioła. W ustach miód, gruszki – znakomity.
Louis de Lauriston 1959 (40%)
Kolor bursztynowy. Aromat świeży. W ustach bardzo delikatny, wspaniały, solony karmel, ciasto z kruszonką, lukier, marcepan.
++
Louis de Lauriston 1958 (42%)
Kolor bursztynowy. Aromat lekko piwniczny, drewno, ale też toffi, prażone orzechy. Smak bardzo delikatny z nutą apteczną, trochę ziołowy, znakomity, doskonale wyważony, ale nie lepszy niż rocznik 1959.
Louis de Lauriston Pomme Prisonniere (40%)
Aromat bardzo jabłkowy, jak sok. Bardzo słodki, likierowe – kilka tysięcy butelek rocznie. Butelka uwiązywana jest na gałęzi i w niej rośnie jabłko, potem wybierane są tylko te najładniejsze. Przepyszne, bardzo wyraziste, jabłkowe.
Louis de Lauriston Pommeau (17%)
Aromat nad wyraz jabłkowy, delikatny, piękny. W ustach słodycz likieru, przepyszny, bardzo wyraziście jabłkowy. Finisz dobrze zaokrąglony z odrobiną słodyczy.
Louis de Lauriston Poire 4,5%
Bardzo orzeźwiający, lekki gruszkowy cydr.