Założona w 1997 roku destylarnia była pierwszym nowym producentem Tennessee whiskey od ponad 50 lat. Jej twórcą jest Phil Prichard, potomek rodziny o dawnych tradycjach gorzelniczych. Jego prapradziadek, Benjamin Prichard, założył destylarnię whiskey w Davidson County i dzieło to kontynuował jego syn, Enoch. Potem przyszły czasy prohibicji, a rodzinny biznes upadł. Phil otworzył nową destylarnię w mieście Kelso, a w 2014 roku drugą, w stolicy Tennessee, Neshville, na posiadłości Fontanel Mansion.
Miałem okazje próbować czterech jego whiskey, które pochodzą z destylarni w Kelso.
Prichard’s Single Malt Whiskey (40%)
Słodowany lokalny jęczmień. W irlandzkim stylu pot still – aromat gorzkiej czekolady i rodzynek, bardzo nietypowy dla młodej whiskey. W drugim nosie aromat słodu. Smak zupełnie inny niż aromaty, tak że można się bardzo zdziwić – wytrawny, a nawet nieco pikantny, orzeszki ziemne z chilli, potem czuć też morelę i orzech włoski. Finisz krótki i cierpki. Bardzo kontrastowa.
Prichard’s Double Barreled Bourbon Whiskey (45%)
W 70% zacieru jest biała kukurydza. Trunek przez siedem lat leżakował w beczkach z mocą 62,5%, a potem został przelany na kolejne dwa lata do beczki z mocą zredukowaną do 45%. W obydwu przypadkach są to średnio wypalone nowe beczki z białego dębu. Leżakowała dostatecznie długo – dziewięć lat – by nabrać bardzo dużo wanilin z nowej beczki. W nosie zaskakująco dużo aromatu sherry, mniej kukurydzy, a w ustach pieprzu i melon. Finisz pleśniowy. Dla mnie to przykład jaki bourbon nie powinien być, brakuje mu rześkości, jest za duży wpływ drewna, a finisz nieprzyjemny.
Prichard’s Double Chocolate Bourbon (45%)
Wersja Double Barreled Bourbon została infuzjowana naturalną czekoladą, pochodzącą z małej rodzinnej firmy Olive & Sinclair Southern Artisan Chocolate. Ponieważ czekolada jak najbardziej pasuje do whiskey, więc efekt wyszedł przyjemny, a przede wszystkim schowane zostały wszystkie niedoskonałości związane z maturacją oryginalnego bourbona. Bynajmniej, nie jest to alkohol słodki, raczej czuć ziarna kakao niż np. mleczną czekoladę. W aromacie sporo wanilii, ale i gałka muszkatołowa. W ustach i finiszu głównie ziarna kakao, harmonijnie rozpuszczone w mocnym alkoholu.
Prichard’s Tennessee Whiskey 40%
Whiskey mieszana, z dużym udziałem słodu jęczmiennego. Aromat przyjemny i delikatny – czuć likierowe wino, sherry. Smak ciężki, oleisty – smar i słodki tytoń, trochę cierpkości. W finiszu słodki melon. Bez porównania lepsza niż bourbon – po prostu fajna Tennessee whiskey.