Wizyta w destylarni Mackmyra była okazją do spróbowania wszystkich produktów firmy. Pierwszą degustację poświęciłem tym whisky, których nie próbowałem wcześniej, a które jednocześnie nie należą do serii Moment lub Special, te zostawiłem sobie na kolejne dni. Oferta destylarni jest naprawdę imponująca, składa się na nią obecnie ponad 40 różnych whisky. Miałem też okazję próbowania kilku edycji eksperymentalnych, które nie mają butelkowań.
Mackmyra Elegant New Make (63,5%) wspaniały aromat – śliwki, winogrona, mleczko zbożowe, słód. W ustach bardzo dojrzałe jabłka. Pierwsza klasa.
Mackmyra Rök New Make (63%) aromat smolisty, torfowy, gencjanowy, zielone orzechy, winogrona. Smak słony, jodowy, morski plus jałowiec. Wyborny.
Mackmyra T10 (46,1%) najstarsza oferowana przez Mackmyrę whisky single malt, dziesięcioletnia. Aromat słodki, bardzo słodowy, ciasto drożdżowe z rodzynkami, wanilia. W ustach słodka, ale z lekką nutką dymną i dużo jałowca, lukrecji. Mieszanka z różnych beczek po bourbonie.
Mackmyra Motörhead (40%) wypuszczona z okazji czterdziestolecia zespołu, którego perkusista jest Szwedem. Wypuszczono ich dwie serie po 5000 butelek. Beczki po bourbonie, barwiona karmelem. Aromat słodki, toffi, orzechy laskowe, ciasto drożdżowe. W ustach – dużo drożdży i orzechów. Bardzo lekka. Piłem ją zaledwie w kilka dni po śmierci Lemmy’ego, wokalisty Motörhead.
Mackmyra Sommartid (46,1%) z beczek ze szwedzkiego i amerykańskiego dębu, w których wcześniej były przechowywane maliny moroszki, ma bardzo lekki, kwiatowy aromat, poza tym jabłka i gruszki w nosie, w ustach czuć te moroszki, suszone morele, orzechy.
Mackmyra Förlagrad Bourbon 2013 (46,8%) przechowywana 3-4 lat w beczkach 200 litrowych po bourbonie, potem w 30 l. Destylowana w 2009 roku, zabutelkowana z mocą beczki w grudniu 2013 roku. Aromat słodki: kukurydza, wanilia, toffi. W ustach bardzo słodka – nugat, mleczna czekolada, mieszanka ziół. Finisz długi – ciasto drożdżowe, maliny.
Mackmyra Förlagrad Sherry 2013 (45,7%) najpierw leżakowała w beczkach 200 l po bourbonie, potem 30 l po sherry, wydestylowana w 2010 roku i zabutelkowana z mocą beczki w grudniu 2013 roku. Aromat intensywnie sherry i toffi, orzechy laskowe. W ustach: poziomki, truskawki, dużo wina, drożdży, stare zbutwiałe drewno. Niestety wino zdominowało tu whisky.
Mackmyra Gravity 2014 (60,8%) leżakowała 3,5 roku w 30 l beczkach wykonanych w części z drewna z beczek po bourbonie, w części (denko) z szwedzkiego dębu, wydestylowana w 2011 roku i zabutelkowana z mocą beczki w listopadzie 2014 roku. Aromat bardzo słodki, pralinkowy, do tego maliny moroszka. Smak jest niezwykle przyjemny, słodki, z lekką nutą igliwia, żywicy, poza tym borówki, czereśnie, kandyzowane wiśnie. Finisz długi, a w nim ziarna słonecznika, mleczko zbożowe. Znakomita.
Mackmyra Elegant Svensk Ek 2014 (52,4%) leżakowała pięć lat w 30 l beczkach ze szwedzkiego dębu, wydestylowana w 2009 roku i zabutelkowana z mocą beczki w czerwcu 2014 roku. W aromacie bardzo dużo drzewa sandałowego i żywicy. W ustach także żywica, liście herbaty. Rozgrzewająca, trochę pieprzu. Finisz długi, herbaciany.
Mackmyra Förlagrad Svens Ek 2014 (46%) leżakowała najpierw w 200 l beczkach po bourbonie, potem w 30 l beczce ze szwedzkiego dębu, wydestylowana w 2009 roku i zabutelkowana z mocą beczki w czerwcu 2014 roku. W aromacie: keks, wiśnie, rodzynki, pieprz. W ustach słodko-cierpkie, nuty majeranku, lukrecji, pieprzu, poza tym maliny i czereśnie. Finisz pikantny – cynamon i imbir.
Mackmyra Röking Bourbon 2014 (53,2%) torfowana w dymie z jałowcem, ponad trzy lata w 30 l beczkach po bourbonie, wydestylowana w 2010 roku i zabutelkowana z mocą beczki w czerwcu 2014 roku. W aromacie bardzo dymna, torfowa, smolista, apteczna, po dodaniu wody pojawia się delikatny zapach kardamonu. W ustach jest i dym, i jałowiec, ale też słodycz gruszek. Warto do niej dodać wody, bo moc dusi i smak i aromat.
Mackmyra Röking Sherry 2014 (50,8%) torfowana w dymie z jałowcem, ponad trzy lata w 30 l beczkach po bourbonie, wydestylowana w 2010 roku i zabutelkowana z mocą beczki w czerwcu 2014 roku. Tu nie czuć tak bardzo dymu, jest delikatna – wiśnie, migdały, bakalie. W ustach też mało dymu, za to bardzo dużo sherry oloroso, za dużo. W finiszu poza winem jest tylko sól.
Mackmyra Röking Gravity 2014 (51,6%) torfowana w dymie z jałowcem, ponad cztery lata w 30 l beczkach wykonanych w części z drewna z beczek po bourbonie, w części (denko) z szwedzkiego dębu, wydestylowana w 2010 roku i zabutelkowana z mocą beczki w listopadzie 2014 roku. Aromat bardzo apteczny, gencjany. Poza tym sól – morskie powietrze. W ustach dalej słono, ale czuć torf, a zwłaszcza jałowiec, żywicę. Nieco szorstka, ale niezwykle ciekawa. Finisz rozgrzewający, pikantny, pojawia się papryczka chilli.
Mackmyra Röking Svensk Ek 2014 (55,8%) torfowana w dymie z jałowcem, ponad trzy lata w 30 l beczkach po bourbonie, wydestylowana w 2011 roku i zabutelkowana z mocą beczki w sierpniu 2014 roku. Aromat delikatny, mało torfowy – wiśnie, cynamon, tuja, kardamon. W ustach leśne smaki – jałowiec, igliwie, żywica, pestki słonecznika. W długim finiszu pieprz, dużo jałowca.
Mackmyra PX Svarta Fatet 2015 (42,3%) pięć lat w 30 l beczkach po sherry Pedro Ximenez, destylacja 2010, butelkowanie z mocą beczki w listopadzie 2015 roku. Aromat słodki, deserowe winogrona, lukrecja, wiśnie. Smak delikatny i tu nie ma tego przeciążenia winem, które tak psuło edycje z beczek po sherry oloroso. W ustach nieco herbaty, rozmarynu, czekoladki z wiśnią, pralinki. Finisz długi, bardzo słodki. Na razie dostępna tylko w beczkach.
Mack (40%) tańsza edycja single malt Mackmyra, bez podania wieku, barwiona karmelem, robiona tylko na rynek szwedzki. Aromat soczysty, owocowy (gruszki, brzoskwinie, morele), poza tym toffi i wanilia. W ustach dużo słodu, ziarna, kminku. Finisz krótki, ale przyjemny – chleb z kminkiem.
Mackmyra Prototyp Elegant (48%) delikatny owocowy aromat, z nutą bakalii i orzecha laskowego. W ustach – słód, dużo słodu, toffi, gruszka, jabłko. Wersja eksperymentalna, nie ma butelkowania.
Mackmyra Prototyp Rök (48%) bardzo mocno torfowa, smolista w aromacie. W ustach przeplatają się zdecydowane nuty dymne z leśnymi – jałowiec, żywica, igliwie. Doskonały przykład słodowania z udziałem jałowca. Wersja eksperymentalna, nie ma butelkowania.
Mackmyra Bee (22%) likier miodowy, o aromacie cytrusowym – limonka. Wykorzystano ekologiczny miód. W ustach słodka herbatka cytrynowa. Bardzo przyjemny, nie za słodki.