19 marca w Düsseldorfie odbyła się światowa prezentacja nowej linii rumów firmy Dictador. Projekt Dictador 2 Maters, to zakrojona na szeroką skalę wieloletnia współpraca pomiędzy właścicielem rumu, a rozsianymi po całym świecie innymi producentami znanych marek alkoholi.
– Chcieliśmy pokazać, jaki może być efekt, kiedy spotka się ze sobą dwóch mistrzów. My mamy swojego mistrza rumów w Kolumbii, postanowiliśmy poszukać także mistrzów w innych częściach świata, by wykorzystać różne talenty i pokazać efekty takiej współpracy – powiedział Marek Szołdrowski, prezes Dictador Europe.
Podczas prezentacji w Düsseldorfie głos zabrali przedstawiciele niemal wszystkich firm, biorących udział w pierwszym etapie współpracy – zarówno mistrzowie destylacji jak i winiarze. Hernan Parra, maestro ronero z Kolumbii, który odpowiada za piwnice i kupaże Dictadora, obecny był wirtualnie w formie telekonferencji. – Przystępując do tego projektu odwiedziłem różne regiony słynące z produkcji alkoholi: Cognac, Gaskonię, Szampanię, Bordeaux, Szkocję i inne, poznawaliśmy nawzajem nasze trunki, budowaliśmy relacje, zdobywaliśmy wiedzę, bez której nie powstałby ten projekt – mówił Hernan Parra.
A oto fragmenty wypowiedzi uczestników konferencji.
Mickael Bouilly
– To było wielkie doświadczenie poznać Hernana i jego rumy. Spotkaliśmy się w naszym château, spróbowaliśmy dziesięciu różnych rumów, które dojrzewały u nas, w naszych beczkach. Chcieliśmy nie tylko wykorzystać wpływ beczki, ale także pór roku. Tak robimy u siebie, kupażując koniaki Hardy, których mamy cztery wariacje, związane z zimą, wiosną, latem i jesienią. Myślę nad tym, by podobnie wykorzystać beczki, do których wlaliśmy rum. A są to bardzo stare, ponad stuletnie beczki, co gwarantuje, że w ostatecznym smaku rumu więcej będzie wyczuwalny koniak niż francuski dąb – mówił Mickael Bouilly z domu koniakowego Hardy, znanego od połowy XIX wieku.
Stephane Rouveyrol
– Nasza przyjaźń zaczęła się od wymiany butelek. Hernan dostał ode mnie nasze wina, ja zostałem obdarowany rumami. Nasze wina, sauternes, są bardzo słodkie. Jak to jest w świecie winiarskim, są roczniki lepsze i gorsze. Do tego projektu daliśmy tylko beczki po naszych najlepszych rocznikach. Ostatecznie uzyskaliśmy delikatny i elegancki rum, którego słodycz pięknie oddaje charakter sauternesa. Poza rumem Dictador eksperymentowaliśmy także z leżakowaniem whisky w naszych beczkach. Efekt także był dobry, sauternes świetnie nadaje się do starzenia mocnych alkoholi – mówił Stephane Rouveyrol z Château d’Arche z samego serca apelacji AOC Sauternes w Bordeaux.
Frederic Zeimett
– Początkowo byłem przeciwny, wydawało mi się, że nie jest możliwe oddać ducha Szampanii w rumie. Koledzy z Kolumbii zdołali nas jednak przekonać. Rum dojrzewał w bardzo starych beczkach, w których zanim wypełniliśmy je szampanem, dojrzewał sauternes. Napełniliśmy eksperymentalnie dziesięć beczek. Efekt jest pełen energii i dobrych emocji – opowiadał Frederic Zeimett z domu szampańskiego Leclerc-Briant.
Pierre Bettinger
– Jako winiarze lubimy eksperymentować, więc z entuzjazmem przystąpiliśmy do tak ciekawego przedsięwzięcia. Wydaje mi się, że projekt 2 Mastes, to świetna kooperacja i wzajemna promocja – dodał Pierre Bettinger z Leclerc-Briant.
Thibault Despagne
– Jestem winiarzem i moja wiedza o rumach nie była duża. Kiedy poznałem historię rumu Dictador, postanowiłem intuicyjnie wybrać beczki, które by pasowały do tego słodkiego trunku, a jednocześnie wniosły coś nowego, świeżego – tłumaczył Thibault Despagne, którego winnice mieszą się na najlepszych parcelach rejonu Entre-Deux-Mers, gdzie powstają wybitne wina bordoskie.
Cyril Laudet
– Działamy w regionie Bas Armagnac, blisko wybrzeża, a nasze château ma ponad 200 lat. Pomimo dużego doświadczenia, nie uczestniczyliśmy wcześniej w równie ciekawym przedsięwzięciu. Wlaliśmy rum do beczek po armaniakach z 1977 roku, o wyraźnych aromatach pomarańczy, kawy i kokosa. Chcieliśmy, aby te aromaty dopełniły świetny rum – mówił Cyril Laudet z domu armaniakowego Laballe, w którym odpowiada obecnie za piwnice i beczki.
Callum A. Fraser
– Trafiły do nas bardzo różne beczki, ale wszystkie z rumami o fantastycznej jakości. Nasze whisky dojrzewają niemal wyłącznie w beczkach po sherry, więc aromaty i dużo słodyczy w smaku, są podobne do rumu, jest więcej podobieństw niż różnic między rumami Dictador a naszą whisky. Efektem współpracy musiał być dobry. Rum wydestylowany w 1978 roku wlaliśmy do naszej beczki po trzydziestoletniej whisky – mówił Callum A. Fraser z Glenfarclas
Pierwsze butelki trafią do sprzedaży w czerwcu. – Edycja jest bardzo limitowana i trafi tylko do najlepszych dystrybutorów – zapowiedział Marcin Łukasiewicz, globalny dyrektor sprzedaży w Dictador Europe. Na każdej butelce jest odcisk palca dwóch mistrzów – Hernana Parra z Dictadora i mistrza, który zgodził się podjąć współprace przy starzeniu rumów. Zaprezentowana kolekcja sześciu butelek, to tak naprawdę dopiero początek projektu zaplanowanego na wiele lat. Do każdego z partnerów trafiło po dziesięć beczek, a poza przedstawionymi na konferencji producentami z Francji i Szkocji będą m.in. ekspresje rumów z beczek po: sherry, porto, ale także np. tequili, mezcalu, bourbonie, nawet po chińskim baju.
A oto wrażenia z pierwszego spotkania z serią Dictador 2 Masters.
Dictador 1978 Finish 2 months in cognac cask Hardy (41%)
Po 40 latach leżakowania w Kolumbii rum trafił na dwa miesiące do starych beczek po koniaku, z dębu Limousin. Dużo słodyczy, rodzynki, daktyle, tytoń, skóra. W ustach jednocześnie słodki i wytrawny, bardzo skórzasty, tytoń, gorzka herbata, a w finiszu gorzka czekolada i bakalie.
27,5/27,5/28,5/9=92,5
Dictador 1978 Finish 4 months in french oak Leclerc Briant (44%)
Po 40 latach leżakowania w Kolumbii rum trafił na cztery miesiące do beczek po szampanie, wykonanych z dębu z Tronçais, wcześniej wykorzystywanych do starzenia win moscatel. Aromat rześki jak bąbelki w szampanie. Sporo drożdży, winogrona. Bardzo ciekawy. W ustach słodka herbata, nadal dużo drożdży, dużo winogron, wciąż niezwykle rześki. Dopiero w finiszu są nuty ciężkie, głównie tytoń i skóra, trochę spalonego drewna, albo mocno wypieczonej skórki chleba.
28/28/27/9=92
Dictador 1976 Finish 4 months in chêne noir gascon Laballe (46%)
Po 41 latach leżakowania w Kolumbii rum trafił na cztery miesiące do czarnego gaskońskiego dębu, beczek po armaniaku. W nosie: drożdże, skóra, tytoń, czarna gorzka herbata. W ustach słodycz fig, daktyli, nawet miodu, ale przełamana goryczą tytoniu. W finiszu gorzka czekolada i rodzynki.
27/27,5/27/8,5=90
Dictador 1980 finish 4 months in french oak Chateau d’Arche (45%)
Po 37 latach leżakowania w Kolumbii rum trafił na cztery miesiące do beczki po winie sauternes. Słodkie wiśnie w likierze, gruszki, jabłka, śliwki. W ustach także dużo owoców, ale suchych: bakalie, rodzynki, suszone morele. W finiszu słodki tytoń, nuta cynamonu, herbata.
27,5/27,5/27,5/9=91,5
Dictador 1980 Finish 4 months in french oak Thibault Despagne (45%)
Po 37 latach leżakowania w Kolumbii rum trafił na cztery miesiące do beczki po bordoskim winie z apelacji Entre-Deux-Mers. W nosie: kakao, słodka czekolada mleczna, rodzynki, figi, morele, gruszka williamsa. Najbardziej subtelny aromat ze wszystkich tych rumów. W ustach słodycz, bakalie, orzechy włoskie, finisz to suszone śliwki, skóra, herbata.
27/27/27,5/8,5=90
Dictador 1972 Finish 4 months in 3rd fill sherry cask Glenfarclas (45%)
Po 45 latach leżakowania w Kolumbii rum trafił na cztery miesiące do beczek po szkockiej whisky single malt, trzeci raz napełnione, wcześniej wykorzystywano ja do starzenia sherry. W nosie słodka czekolada i kakao, wiśnie w czekoladzie. W ustach łagodny, nadal sporo wiśni i kakao, orzechy laskowe, słodka kawa z mlekiem. Finisz subtelny, wciąż dominują wiśnie w czekoladzie.
27,5/27/27/8,5=90