mocny, elegancki likier na bazie szkockiej whisky Talisker. Z Drambuie wiąże się legenda dotycząca wizyty księcia Karola Edwarda Stuarta na wyspie Skye w 1745 roku, w podzięce za schronienie książę przekazać miał rodzinie Mackinnon, która wyrabia trunek, sekretny przepis eliksiru. Poza whisky na likier składają się miód wrzosowy, cytrusy, korzenie i zioła (m.in. gałka muszkatołowa, szafran). Jest też bardziej luksusowa wersja Drambuie 15, likieru robionego z udziałem whiskey, która leżakowała przez 15 lat. Jest też super ekskluzywne The Royal Legacy of 1745, tego likieru wyprodukowano limitowaną liczbę 2500 butelek w pięknych karafkach, każdy trunek o mocy 46%. Zwykłe Drambuie dostępne w barach ma 40%, jest słodkie, o silnym posmaku szkockiej whiskey, jest to drogi trunek, butelka kosztuje ok. 130 zł, ale doznania smakowe są warte tej ceny. Butelka The Royal Legacy of 1745 to już wydatek ok. 600 zł. Tym bardziej zdumiewa, że Anglicy tak szacowny trunek piją z piwem imbirowym! We wrześniu 2014 roku marka została przejęta przez William Grant & Sons.
…piją drambuie w drinku „zardzewiały gwóźdź” – smakuje, jak brzmi ;p