wrażenia z degustacji
Co roku miłośnicy whisky czekają na ogłaszane zwykle we wrześniu butelki, które trafią do kolejnej edycji serii Diageo Special Releases. Seria zadebiutowała w 2001 roku, na początek trzeba butelkami, potem co roku tych butelek było więcej, po 7-8, a ukazywały się w nich m.in. takie perełki jak Port Ellen czy Brora.
W tym roku kolekcja nazwana została zbiorczo Spirited Xchange, za wybór butelek pierwszy raz odpowiadał Stuart Morrison, Diageo Master Blender. Jak zwykle zwracają uwagę piękne etykiety, do ich wykonania wybrano ośmiu artystów z całego świata. Inspiracją do ich stworzenia był styl destylarni oraz charakter samej whisky.
Mortlach The Katana’s Edge (58%)
Whisky finiszowana w beczkach po japońskiej whisky Kanosuke i po winie pinot noir. Zapach sody, śliwek, kwaskowych jabłek, wanilii. Smak ziół, nuta wędzona, gruszki, jabłka, japońskie ume. W finiszu zioła, anyż, tytoń, jabłka, gruszki, brzoskwinie, pigwa.
25/25/25/7=82
Talisker The Wild Explorador (59,7%)
Whisky finiszowana w kombinacji beczek po porto białym, ruby i tawny. Zapach tłusty, wędzony boczek, czipsy bekonowe, miód, ale też zjełczały olej i wanilia. W smaku: zioła, owoce lasu, zielone szyszki, syrop na kaszel. Finisz jest ziołowy, leśny – jałowiec, pędy sosny, ale też czarne oliwki i anyż.
25/26,5/26,5/7=85
Clynelish 10YO The Jazz Crescendo (57,5%)
Whisky dojrzewała w beczkach pierwszego napełnienia po bourbonie. Zapach pomarańczy, nektarynek, brzoskwini, wanilii, lodów brzoskwiniowych. Smak intensywny, owocowy, dużo moreli i brzoskwini, pomarańcze i cynamonowiec, wanilia, igliwie. Finisz cierpko-słodki, brzoskwinie, gruszki, morele
26,5/27/26,5/7,5=87,5
Oban 11YO The Soul of Calypso (58%)
Finiszowana w beczkach po karaibskim rumie. Zapach miodu, wina miodowego, ziół, pigwy, toffi, butterscotch. Smak bardzo kwaskowy – kwaśne jabłka, gruszki, kwaśne morele. W finiszu słoność, zioła, wrzosy, zielona gruszka, ume.
22/25/25/7=82
Roseisle 12YO The Origami Kite (56,5%)
Pierwsza edycja z destylarni założonej w 2009 roku, dojrzewana w beczkach pierwszego i kolejnego napełnienia po burbonie. Zapach ziół, słodkich owocu lasu, białej porzeczki, agrestu. W smaku duża cierpkość – agrest i biała porzeczka, ale też malina i leśna jagoda, czarny bez. W finiszu kwaśne jabłka, duża cierpkość, kalina, zielone jabłuszko, agrest.
25/26/26,5/7=84,5
The Singleton 14YO The Silken Gown (55%)
Whisky z destylarni Glendullan finiszowana w beczkach z francuskiego dębu po chardonnay de Bourgogne. W zapachu jabłka, jabłka pieczone w lukrze, gruszki, zielone szyszki, tussipect. W smaku słone gruszki, słone jabłka, słone śliwki, ale też soczyste owoce sadu. Finisz cierpko-gorzki, albedo, cytrusy – grejpfrut, ale też klementynki, morele, nuta wanilii i lodów pistacjowych.
26,5/26,5/26,5/8=87,5
Glenkinchie 27YO The Floral Treasure (58,3%)
Jedna z najstarszych edycji z destylarni Glenkinchie. Whisky dojrzewała w beczkach refill barrels i butts z dębu amerykańskiego i europejskiego. Zapach rumowy, stara spiżarnia, bardzo dojrzałe jabłka, śliwki, brzoskwinie, nektarynki, anyż i kwas chlebowy. W smaku jest anyż, cierpkie i słodkie jabłka, gruszki, brzoskwinie, wanilia, pieprz różowy. W finiszu dużo kwaśnych białych i czerwonych porzeczek, biały agrest, ume, kwaśne białe winogrona.
25,5/27,5/27,5/8=88,5
Lagavulin 12YO The Ink of Legends (56,4%)
Finisz w beczkach po tequili Don Julio Añejo. W zapachu wędzone śliwki, susz, dym, miód, pigwa. W smaku masa medyczności, kwaśne jabłka, kwaśne śliwki, kwaśne morele, rajskie jabłuszko. Finisz bardzo cierpki – dużo nut medycznych, węglowych, kwaśne śliwki, wrzosy, torf.
26,5/27/26,5/7,5=87,5
Ceny tegorocznych butelek DSR to od 120 do 340 funtów. Patrząc na stosunek jakości do ceny najlepiej wypada Singleton z destylarni Glendullan, a największym rozczarowaniem jest ponad dwukrotnie droższy Mortlach. Od dwudziestosiedmioletniej Glenkinchie oczekiwałem znacznie więcej. Największą ciekawostka jest pierwsze butelkowanie Roseisle, gigantycznej przemysłowej destylarni. Trzeba będzie poczekać na kolejne wypusty, żeby można było coś powiedzieć o stylu ich whisky. Przedstawiony na etykiecie latawiec chyba ma symbolizować lekkość.