jak dla mnie to najlepszy mleczny likier jaki kiedykolwiek piłem (przyznam, że zawsze staram się mieć w szafce chociażby jedną butelkę, niestety w Polsce nie można go dostać – trzeba przywozić z Czech klub Słowacji). Mleko, czekolada i Fernet, zawartość alkoholu 16%, niebo w ustach, a muszę tu dodać, że ogólnie nie lubię czekolady. Producentem jest czeska destylarnia z miasta Prostejov o długiej nazwie – Palírna u Zeleného stromu. Ten sam producent ma wiele innych mlecznych likierów, w tym jeszcze dwa czekoladowe – wiśniowy (z dodatkiem likieru griotka) i marcepanowy, poza tym np. mleczny likier tiramisu. Nie są jednak ani trochę tak dobre jak ten z Fernetem.