irlandzka whiskey typu single pot still, trzykrotnie destylowana ze słodowanego i niesłodowanego jęczmienia. Produkowana od początku XIX wieku w Dublinie przez rodzinną firmę Mitchell’s. William Mitchell w 1805 roku otworzył sklep przy Grafton Street, a z czasem zaczął blendować whiskey. Alkohol kupował w destylarni Jameson, a do starzenia używał beczek po sherry oloso i sherry fino, co w tamtych czasach było rzadkością. Whiskey była butelkowana po pięciu latach leżakowania. Początkowo sprzedawana jako Pat Whiskey, potem jako dziesięcioletnia Old Green Seal i wreszcie Green Spot. W latach 30. XX wieku powstała cała kolekcja whiskey Spot, do dzisięcioletniej Grren Spot dołączyły: siedmioletnia Blue Spot, dwunastoletnia Yellow Spot i piętnastoletnia Red Spot. Rodzina Mitchellów nieprzerwanie kupowała destylat od Jamesonów w Dublinie, aż do zamknięcia ich fabryki w 1971 roku. Od końca lat 70. Green Spot Whiskey zestawiana była z alkoholu pochodzącego z Midleton i tak jest do dziś. Marka wciąż pozostaje w rękach spółki Mitchell & Son. Dziś nie jest to whiskey dwunastoletnia, lecz non age statement, w praktyce destylaty mają 7-10 lat, część z beczek po sherry, część po bourbonie. Produkcja jest niewielka, początkowo było to 6 tys. butelek rocznie, obecnie jest ich dwukrotnie więcej. Aromat Green Spot to tropikalne owoce, nasion lnu i menthol, ale w smaku wyraźnie czuć nuty sherry, a także jabłek czy palonego drewna. Edycja Green Spot Château Léoville Barton (46%) została w 2016 roku zwycięzcą World Whisky Award dla irlandzkiej whiskey. Beczki pochodzą z Château Léoville Barton, z siedzibą w Saint Julien w apelacji Bordeaux. Najpierw spoczywała w beczkach po sherry oloroso, potem po bourbonie, a na koniec przez 12-24 miesiące po Bordeaux. Aromat ma słodki – sherry, dużo wina, dużo bardziej wytrawny niż w wersji podstawowej, choć i tu wyczuwalnych jest dużo tropikalnych owoców, banany. Ale i dużo ziół (estragon, rozmaryn), kukurydzy. W ustach bardzo silny wpływ beczki po winie, sporo pleśni, ale i dużo słodyczy – cynamon, miód, toffi. Finisz bardzo długi, przyjemny, dużo w nim ziarna, znika wino, jest przede wszystkim mąka i zboże. W 2012 roku firma Mitchell & Son wznowiła butelkowanie dwunastoletniej whisky Yellow Spot. Są to bardzo limitowane edycje, pochodzące z beczek po: maladze, sherry i bourbonie. W aromacie – bakalie, brzoskwinie, morele, sporo wanilii. W ustach słodko i owocowo – brzoskwinie w syropie, marcepan, rodzynki.