W najbliższych miesiącach pojawi się w sprzedaży nowy polski gin firmy Good Gin Company leżakowany w beczce po winie Pinot Noir 2019 z Winnicy Turnau. Good Gin Company zadebiutowała pod koniec 2021 roku marką Heritage Magnolia Gin.
– Długo myśleliśmy nad pierwszą edycją limitowaną. Wiedzieliśmy, że chcemy stworzyć kreatywny, nieoczywisty gin, przełamujący schematy tak jak zrobiliśmy to w naszej pierwszej recepturze. I wystarczyło jedno spotkanie, by nas olśniło – mówi Marcin Czajkiewicz, prezes Good Gin Company. – Wierzymy w lokalną współpracę. Heritage to nie tylko polski gin rzemieślniczy, ale także szczecińska marka. Nasze pierwsze spotkanie z Winnicą Turnau parę miesięcy temu zainspirowało nas do tego, by stworzyć gin leżakowany w beczkach po ich winie. Od lat podziwiamy Winnicę Turnau i ich dbałość o jakość produktów, która sprawia że polskie wino jest coraz bardziej popularne w Polsce i poza jej granicami. Mamy nadzieję, że nasz projekt będzie kamieniem milowym w rozwoju nie tylko naszej marki, ale również rzemieślniczych destylatów w Polsce.
Winnica Turnau to największa winnica w Polsce, mieszcząca się na 34 hektarach w Baniewicach w województwie zachodniopomorskim, nieopodal Szczecina. Przez lata zdobyła najwyższe wyróżnienia w kraju i za granicą, przyczyniając się znacznie do rozwoju polskiego winiarstwa.
– Wykorzystanie naszych beczek do ponownego wykorzystania i danie im „drugiego” życia to dobra wiadomość. Zwłaszcza, że będą użyte do produkcji kolejnego lokalnego produktu z naszego województwa, Heritage Magnolia Gin – mówi Maciej Karpiński, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Winnicy Turnau. – Trzymam kciuki za rozwój tej marki i z niecierpliwością czekam na nową partię ginu który leżakuje w beczkach po winie. To ciekawa propozycja dla osób, które szukają wyjątkowych alkoholi. Heritage Noir Gin z pewnością jest takim przykładem. Z niecierpliwością czekam na efekty naszej kooperacji.
Jaki wyglądają przygotowania do stworzenia nowej edycji?
– Heritage Noir Gin, jak będzie nazywała się edycja limitowana, jest dla nas celebracją rzemiosła. Jesteśmy bardzo podekscytowani projektem i nie możemy doczekać się rezultatów leżakowania ginu w beczkach po czerwonym winie. W tym celu tworzymy nową recepturę, która ma korespondować z ostatnim winem, które leżakowało w beczce, czyli Pinot Noir 2019. Będzie to bardzo limitowana edycja, bo beczki typu barrique, które wykorzystujemy, mają pojemność 225 litrów – opisuje Aleksandra Czajkiewicz, która we współpracy z Good Gin Company odpowiada za receptury produktów. – O ile wiemy, żaden gin w Polsce nie wykorzystywał beczek z polskiej winnicy. Także globalnie, leżakowanie ginu w beczkach po czerwonym ginie jest niespotykane.
Kiedy Heritage Noir Gin zadebiutuje na rynku?
– Wszystko zależy od procesu produkcji i starzenia, od tego kiedy poczujemy że gin jest gotowy. Dlatego na razie… nie wiemy, ale już mamy pierwsze zapisy ze strony sklepów specjalistycznych i koktajl barów, z którymi współpracujemy – uśmiecha się Marcin Czajkiewicz. – To ogromnie motywujące i jesteśmy za to bardzo wdzięczni. To nasza pierwsza edycja limitowana, a pracujemy też nad kolejnymi. Więcej informacji już wkrótce.
Data premiery i relacja z tworzenia produktu będzie udostępniana w mediach społecznościowych Heritage Magnolia Gin na Facebooku i Instagramie (@heritage.gin).