Wstrząsająca książka, opowiadająca o wpływie wódki na politykę Rosji carskiej, w czasach ZSRR i współcześnie. Wydana w Polsce pierwsza część koncentruje się na Rosji carskiej, na pijanej polityce Iwana Groźnego, Piotra Wielkiego, carycy Katarzyny itd. aż po tragiczny finał dynastii Romanowów.
Autor stawia tezę, że pijaństwo w Rosji ma cechy zorganizowane, jest wynikiem świadomej polityki państwa. To nie „rosyjska dusza”, to zyski ze sprzedaży wódki pchały społeczeństwo do wyszynków. Karczma bowiem była carska, sprzedaż wódki zasilała budżet cara, odmowa sprzedaży pijanemu była traktowana jako przestępstwo, gdyż naruszała interes cara. Potem, po okresie prohibicji po rewolucji październikowej, kontynuowano tę „pijaną politykę”, zachowując przy tym państwowy monopol na produkcje i sprzedaż gorzałki.
„Dla zmaksymalizowania dochodów państwo gorliwie popychało swych poddanych do alkoholizmu. Wielowiekowe uzależnienie Rosji od wódki nie jest więc żadną odwieczną i niezmienną cechą kulturową, lecz skutkiem decyzji politycznych mających na celu wzbogacenie skarbu państwa” – pisze Mark Lawrence Schrad.
Książka jest interesującym historycznym studium pijaństwa, choć pisana z wyraźną tezę, pod którą autor nieco naciąga dokumenty, czasami zapominając o chronologii. Niewielka jest wiedza autora na temat samej wódki, choć próbuje nawet zabierać głos w dyskusji, kiedy powstała i czy najpierw w Polsce, czy najpierw w Rosji. Ciekawy jest rozdział poświęcony badaniom rosyjskich historyków nad dziejami ich narodowego trunku, przypomnienie Williama Pochlebkina, autora „Historii wódki” i trwających do dziś sporów wokół tej publikacji.
Bardzo jestem ciekaw dalszej części, zwłaszcza rozdziałów poświęconych Rosji współczesnej, ale też czasom Gorbaczowa, kiedy prowadzono – bezskutecznie – bardzo agresywną politykę antyalkoholową. Nie jest bowiem tak, że od czasów Iwana Groźnego stosunek polityków w Rosji i ZSRR do wódki pozostawał niezmiennie entuzjastyczny. Do czasu kryzysu ekonomicznego związanego z embargiem i konfliktem z Ukrainą, także prezydent Putin prowadził politykę, delikatnie mówiąc, nie sprzyjającą branży wódczanej, windując m.in. minimalne ceny wódki.
Książka warta przeczytania, choć dużo lepszą pracą historyczną na temat „pijanej polityki” Rosji jest wciąż nie przetłumaczona na polski znakomita monografia Patricii Herlihy „The Alcoholic Empire: Vodka & Politics in Late Imperial Russia”.