Zaproponowana przez rząd podwyżka akcyzy na poziomie 10% dla wszystkich wyrobów alkoholowych w rzeczywistości oznacza preferencyjne traktowanie piwa. Przyznali to zresztą otwarcie sami przedstawiciele rządu, podkreślając, że ponad dwa razy mniejsze obciążenie podwyżką piwa w stosunku do mocnych alkoholi ma pomóc w zmianie struktury spożycia alkoholu w Polsce. Tymczasem, jak potwierdzają dane, to nie mocne alkohole, a piwo jest najczęściej spożywanym trunkiem i odnotowuje największy wzrost sprzedaży.
Od lat w Polsce utrzymywany jest system preferencyjnego traktowania słabszych alkoholi, oparty o pochodzącą ze stanu wojennego ustawę o wychowaniu w trzeźwości. Akt ten powstał w czasie, kiedy w modelu spożycia w Polsce dominowała wódka. Chociaż dziś model konsumpcji diametralnie się zmienił, to preferencje dla piwa nadal są utrzymywane. Piwo w ostatnich dwóch dekadach stało się najpopularniejszym alkoholem w kraju. Spożycie piwa w przeliczeniu na głowę mieszkańca przekroczyło psychologiczną barierę 100 litrów rocznie i wyniosło w 2018 roku 100,5 litra. W latach 2005-2018 spożycie piwa wzrosło o 24,5% (dane Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej). Z kolei spożycie napojów spirytusowych utrzymuje się na stabilnym poziomie. A oto dane tylko za zeszły rok: spożycie napojów alkoholowych ogółem w przeliczeniu na czysty alkohol wzrosło o 1% r/r i wyniosło 9,55 litra na 1 mieszkańca, przy czym spożycie napojów spirytusowych nie zmieniło się, o 2,7% zmniejszyła się konsumpcja wyrobów winiarskich, a o 2,0% zwiększyło się spożycie piwa.
Z badań przeprowadzonych przez firmę̨ Nielsen, przedstawionych w raporcie pt. „Aktualny obraz rynku. Napoje alkoholowe w Polsce” wynika, że wartość́ sprzedaży wszystkich napojów alkoholowych w Polsce w 2017 roku wyniosła 32,6 mld zł (w 2016 roku – 32,1 mld zł, a w 2015 roku – 30,9 mld zł), z czego 27 mld zł wyniosła sprzedaż̇ wódki i piwa. W grupie alkoholi największym segmentem były trunki niskoalkoholowe, przede wszystkim piwo, które stanowiły 48,9% sprzedaży (15,9 mld zł).
Od 2013 roku krajowa produkcja piwa wynosi ponad 4 mld litrów rocznie. W 2018 roku przekroczyła rekordowy poziom z 2016 roku, a w relacji do 2017 roku odnotowano jej wzrost o 2,7% r/r. W latach 2015-2018 miał miejsce powolny wzrost wolumenu produkowanego piwa, średnio o 0,9% rocznie i w 2018 roku był on o 3,5% wyższy niż̇ w 2014 roku. Ubiegłoroczne wyniki świadczą̨ o przyspieszeniu dynamiki rozwoju tego segmentu napojów alkoholowych
Co ważne, ta rosnąca popularność piwa nie przekłada się na wpływy dla budżetu państwa. Chociaż w wolumenie spożycia alkoholu piwo stanowi około 60%, to dostarcza zaledwie około 30% wpływów z tytułu akcyzy na wyroby alkoholowe. Tymczasem wyroby spirytusowe (około 35% spożycia) zapewniają ponad 69% wpływów z akcyzy.
Reasumując – nie ma żadnego uzasadnienia dla utrzymywania preferencji dla piwa w obecnym modelu akcyzowym ani dla stosowania faktycznie niższej skali podwyżki podatku akcyzowego dla tych wyrobów. Podkreślmy, że preferencje te dotyczą również tanich piw o zawartości nawet 10% alkoholu (cztery puszki takiego piwa to odpowiedni pół litra wódki – ale w cenie nawet dwa razy niższej).
Przemysł spirytusowy apeluje o kontynuację toczonej od wielu miesięcy dyskusji na temat równego traktowania alkoholi – też w sferze podatkowej – i równie poważnego traktowania zagrożeń związanych ze szkodliwym spożyciem każdego rodzaju alkoholu.
Ryszard Woronowicz
Rzecznik Prasowy
Związek Pracodawców
Polski Przemysł Spirytusowy