wysokiej klasy produkt Polmosu Zielona Góra o mocy 40%, niestety wstrzymano jego produkcję. Jak sama nazwa wskazuje, destylat robiony był na nalewie jarzębinowym i owocowej brandy typu konikowego, ale też z udziałem spirytusu zbożowego. Leżakowany w dębowych beczkach, piło się go w temperaturze pokojowej, smakował wykwintniej niż zwykły jarzębiak, przyjemnie rozgrzewał, cierpki, wytrawny, z egzotycznie gorzką nutą pochodzącą zapewne z drewna, w którym trunek leżakował. Dawało się też wyczuć suszone owoce. Jarzębiak na Winiaku to tradycyjna zielonogórska specjalność, wprowadzony do sprzedaży w 1969 roku na 25-lecie PRL (Jarzębiak Jubileuszowy). Ta pierwsza edycja, której butelka zachowała się do dziś w barku mojego dziadka, to prawdziwy rarytas, konkurować może z francuskimi koniakami. Potem zmieniono recepturę i w następnych latach trunek nie był już tak dobry.