20 kwietnia odbyło się uroczyste otwarcie salonu Harley Davidson Twin Peaks w Warszawie przy ul. Puławskiej. Można tu nie tylko kupić legendarne motocykle, ale też napić się Jima Beama, jest też kącik cygarowy. Jest to pierwsza oficjalna współpraca Harley Davidson – Jim Beam w Polsce.
Projektowi przyświeca idea otwartości i gościnności, swego rodzaju meeting place. Będzie tu dostęp do wi-fi, sala konferencyjna, dla dzieci wielki telewizor z playstation. Zaś w piwnicy strefa dla ludzi powyżej osiemnastego roku życia. Mają tu być produkty Jima Beama, także te z wyższej półki, jak bourbony Basil Heyden’s, Booker’s czy Baker’s.
Podczas prezentacji podawano klasycznego białego Jima Beama z lodem lub w formie drinków. Przyszło kilkadziesiąt osób, głównie w skórzanych kurtkach. Pokazany został nowy Harley Davidson Roadster. Po raz pierwszy w Polsce pokazano także nową wersję motocykla Low Rider. – Chcemy żeby trafili do nas nie tylko posiadacze motocykli Harley Davidson, lecz także ludzie, którzy jeszcze w ogóle nie myśleli o motocyklu. Ten koncept ma trafiać do nowej grupy klientów. Ma to być przestrzeń, nie tylko salon motocyklowy – mówił Paweł Zaborowski, właściciel salonu.
W uroczystości wzięli udział m.in. dyrektorzy marki Harley Davidson, Enrico d’Onofrio i Martin Hermansky, spotkanie prowadził Marcin Posłuszny. Poza zabawą, przy dźwiękach Motörhead i szklance whiskey, długo rozmawiano o nowych modelach motocykli. Na jednym z nich z salonu wyjechał Mateusz Gessler, nie tylko restaurator, lecz także znany pasjonata dwóch kółek.