Lektury, Spirits
historia, recenzje

Krótka historia pijaństwa

Krótka historia pijaństwa

Udostępnij:

Powiedział, co wiedział, tak najkrócej można ocenić książkę Marka Forsytha. Reklamowana jako „Pierwsza oficjalna biografia alkoholu”, rekomendowana przez Roberta Makłowicza, w istocie jest zbiorem anegdot, domysłów i wymysłów. Faktograficznie na poziomie liceum, erudycyjnie na poziomie średnio zdolnego studenta stającego przed licencjatem. Forsyth powtarza prawdy obiegowe, a gdzie nie ma faktów, albo źródeł, tam wymyśla. Potężna bibliografia sugeruje wprawdzie pracę naukową, ale podejrzewam, że została przygotowana przez kogoś innego niż autor.


Opowieść zaczyna się od dość udanego bon motu: „Zanim staliśmy się ludźmi, byliśmy pijakami”. Potem jednak autor kompromituje się wymysłami na temat pradziejów człowieka, by tylko obronić tezę, że alkohol towarzyszył nam przez wieki zawsze i wszędzie. Im dalej na osi czasu, tym lektura staje się bardziej konkretna, autor już nie błądzi w meandrach własnej wyobraźni, lecz odwołuje się do źródeł. Znaleźć można kilka niezłych cytatów. Jak choćby ten z Williama Jamesa: „Trzeźwość pomniejsza, potępia i mówi NIE; pijaństwo poszerza, jednoczy i mówi TAK. Mało tego, jest ono potężnym środkiem pobudzającym tę funkcję TAK”, czy chińskiego myśliciela Zhunzagi: „Ci, którzy piją, trzymając się etykiety, rozpoczynają w sposób zdyscyplinowany, ale nieodmiennie kończą, wyczyniając swawole”. Nawet jednak w doborze cytatów autor nie ma najlepszego gustu.
Te wydarzenia, które mają dobre anglojęzyczne monografie, jak: szaleństwo ginowe w XVII wiecznej Anglii, historia amerykańskiego salonu czy amerykańska prohibicja, u Forsytha opowiedziane są w sposób poukładany, jednak tam gdzie ślizga się w obszarze anegdot – jak pijaństwo w Rosji – jest znacznie gorzej. Polski w historii pijaństwa nie ma, co w posłowiu Robert Makłowicz poczytuje za dobry powód by golnąć kielicha. Od siebie dodam, że każdy inny powód jest równie dobry.
Autor chce być zabawny, chce pisać ze swadą, ale brakuje my zwyczajnie oczytania i erudycji. Jeżeli ktoś szuka odpowiedzi na postawione przez Forsytha pytanie: „jak, dlaczego, gdzie i kiedy człowiek popijał?”, to odsyłam raczej do książki Barbary Holland „Radość picia”.

Powiązane artykuły

Alkohole dnia
single malt, whisky szkocka

Zabutelkowana we wrześniu 2025, już 28. edycja Springbank 12YO CS. Leżakowana wyłącznie w beczkach po […]

Degustacje, Degustujemy
degustacje

Podczas Festiwalu Warsaw Spirits Competition będzie można wziąć udział w limitowanej degustacji jednej z Beczek […]

Lektury
recenzje, wino

Najnowsza książka Tomasza Prange-Barczyńskiego mówi o tym jak łączyć potrawy z winem i wina z […]

Wydarzenia
rynek

CEDC wprowadza nową linię Soplica Let’s Party – cztery owocowe warianty smakowe: Soplica Let’s Party Ananas & […]

Alkohole dnia
grappa

Zrobiona z mieszanki różnych wytłoczyn po produkcji win, leżakowana w beczkach z francuskiego dębu. Butelkowana […]

Degustacje
degustacje, koniak, likier

8 grudnia odbyło się spotkanie w cyklu Mocny Poniedziałek i degustację koniaków Meukow. Historia marki […]

Wydarzenia
whisky blendowana, whisky szkocka

Pernod Ricard zaprezentowało trzecią edycję Ballantine’s 40YO The Moment. Pierwsza The Remembering ukazała się w […]

Wydarzenia
whisky blendowana, whisky szkocka

Od stycznia 2026 roku nowym master blenderem szkockich whisky w Pernod Ricard zostanie Kevin Balmforth, […]

Przewijanie do góry
Spirits logotyp czarny

Dostęp zablokowany

Nie spełniasz wymogów dotyczących wieku użytkowników strony.
Spirits logotyp czarny

Czy ukończyłeś/aś 18 lat?

Treści na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla osób dorosłych.