czeska mirabekowica, odpowiednik eau-de-vie de mirabelle czy Mirabell Wässer, to co jednak nad Loarą, w Szwarzwaldzie, Tyrolu czy Alzacji smakuje słodyczą owoców, u Czechów wychodzi gorzkie, o smaku bardziej liści niż mirabelek. Też dobre, ale inne. Destylowana przez kilka firm, m.in.: R.Jelínek (42%), Granette (42%), Jaroškova (50%), Blatenská (50%).