23 lutego w restauracji Freta 33 odbyła się degustacja trzech whisky single cask z oferty Scotch Malt Whisky Society: Craigellachie, Tullibardine i Glenburgie, będących sercem stojących obok w kieliszkach blendów. Każdy z blendów miał dwanaście lat i moc 40%. Zabawa polegała na połączeniu maltów i blendów podczas degustacji w ciemno. Butelka SMWS 44.66 Craigellachie 11YO (56,3%), whisky wydestylowana w 2004 roku tworzyła parę z blendem Dewar’s 12YO, butelka SMWS 28.29 Tullibardine 10YO (55,5%) destylowana w 2005 roku pasowała do blendu Highland Queen 12YO, zaś SMWS 71.34 Glenburgie 13YO (56,8%) z 1998 roku była sercem blendu Ballantine’s 12YO. Spotkanie prowadził Stephen Swinney.
Noty z degustacji whisky single malt:
SMWS 44.66 Craigellachie 11YO (56,3%)
219 butelek, ex-bourbon, destylacja 2004. Ser, zioła, owoce, wypieczony chleb. Poziomki, truskawki, zioła prowansalskie, lekka nuta octowa. W smaku dużo słodu, maliny, poziomki, jagody. Finisz to placek ze śliwkami.
21,5/23/23,5/7,5=75,5
SMWS 28.29 Tullibardine 10YO (55,5%)
169 butelek, refill ex-bourbon, destylacja 2005. Aromat to maliny i poziomki, marshmallow, guma balonowa. W ustach słodko, trochę pomarańczy, kandyzowane cytryny, słód, nieco drożdży. Finisz to cytrusy i maliny.
20/21/20,5/7=68,5
SMWS 71.34 Glenburgie 13YO (56,8%)
803 butelki, 1st fill sherry butt, destylacja 1998. W nosie kawa i kakao, wino likierowe, trochę winnej pleśni, brzoskwinie. W smaku strasznie dużo drożdży i pleśni, stara piwnica, bardzo dużo sherry, za dużo. W finiszu miód, drewno, herbata, cynamon.
22,5/17,5/18,5/7=65,5