W 2024 roku światowa konsumpcja wina spadła do 214,2 mln hektolitrów, co stanowi najniższy poziom od 1961 roku . Spadek o 3,3% w porównaniu z rokiem poprzednim jest wynikiem kilku czynników, w tym zmieniających się nawyków konsumenckich, rosnących cen oraz globalnej inflacji.
Od 2019 roku ceny wina wzrosły o około 30%, co zniechęca konsumentów do zakupu. Jednocześnie globalna produkcja wina spadła o 4,8%, do 225,8 mln hektolitrów, osiągając najniższy poziom od ponad 60 lat.
Producenci wina inwestują w nowe produkty, takie jak wina bezalkoholowe. Produkcja tego typu trunków wzrosła z 1,2 mln l w 2019 roku do 5,3 mln l w 2024 roku, a głównymi rynkami zbytu są kraje skandynawskie, Holandia, Belgia i Anglia.
Komisja Europejska zapowiedziała pakiet działań mających na celu utrzymanie konkurencyjności europejskiego winiarstwa. Podkreślono, że choć dotychczasowa polityka UE skutecznie wspierała jakość i promocję win z Europy, to zmiany demograficzne, nowe nawyki konsumpcyjne, wyzwania klimatyczne oraz niepewność rynkowa zaczynają coraz bardziej obciążać ten sektor. W ramach reakcji na kryzys, UE planuje sfinansować destylację nadwyżek wina, by ograniczyć nadpodaż i zapobiec spadkowi cen. Zapowiedziano również zwiększenie środków na promocję europejskich win poza granicami Wspólnoty, co ma wzmocnić eksport. Co więcej, Unia otworzyła producentom wina ekologicznego możliwość tworzenia wersji bezalkoholowych bez utraty certyfikatu bio – co wcześniej stanowiło poważne ograniczenie dla innowacyjnych winiarni.