29 marca w Bar & Books w Warszawie magazyn „Aqua Vitae” zorganizował spotkanie z likierami z Rygi. Trunkami wieczoru były: Riga Black Balsam (45%), Riga Black Balsam Element (40%), Riga Black Balsam Currant (30%), Coffee Liqueur Moka (30%), Coffee Liqueur Moka Cherry (25%), a także specjalnie przyrządzony koktajl Black Shooter. Likiery produkowane są przez Latvijas Balzams, największego na Łotwie producenta alkoholi, firmę znaną z produkcji wódek Stolichnaya i Moskovskaya (w wyniku konfliktu z rosyjskim rządem te same marki produkują też zakłady w Moskwie). Produkty litewskiej firmy są dostępne w ponad 30 krajach na całym świecie, także w Polsce. Łącznie mają 130 marek, a ich sztandarowym produktem jest Riga Black Balsam.
– Receptura likieru pochodzi z XVIII wieku, „czarnym balsamem” raczyła się sama caryca Katarzyna – opowiadał w trakcie spotkania Łukasz Gołębiewski, redaktor naczelny magazynu „Aqua Vitae”. – Recepturę wymyślił farmaceuta Abraham Kuntze, do przygotowania likieru użył 24 ziół, kwiatów, owoców, liści i korzeni. Likier miał być lekarstwem na dolegliwości układu trawiennego. W krajach nadbałtyckich bittery mają długą tradycję i są tam bardzo popularne. Litwa ma Trejos Devynerios – 999, Estonia – Vana Tallin, a Łotwa – Riga Black Balsam.
Łotewski likier ma czarną barwę, jest oleisty, ma gorzki, ziołowy smak, z delikatną słodkawą nutą. W nosie owoce leśne, czarny pieprz, imbir, w smaku wyczuwalny jest piołun, ale ta goryczka przechodzi wkrótce w przyjemną słodycz. Nie da się go jednak wypić więcej niż jeden kieliszek. Świetnie nadaje się jako digestive, bardzo rozgrzewający, podobno warto po niego sięgnąć w stanach przeziębienia. Na Łotwie pije się go jako dodatek do kawy. Producent rekomenduje ten likier do drinków, w połączeniu z sokiem wiśniowym i colą, ze spritem i sokiem z limonki lub sokiem winogronowym i lodami czekoladowymi.
Od dwóch lat w Rydze organizowany jest międzynarodowy konkurs barmański Riga Black Balsam Global Cocktail Challenge. W 2016 roku 49 barmanów z 19 krajów rywalizowało mieszając słynny łotewski likier ziołowy. Nagrodę główną zdobył Stanislav Mukhin z Rosji, drugie miejsce zdobył nasz rodak Wojciech Urbański.
Z bardzo wysoką oceną gości wieczoru spotkał się Riga Black Balsam Currant, który jest mieszanką Riga Black Balsam i soku z czarnej porzeczki. Porzeczkowy aromat i smak zdecydowanie tu dominują, nie jest przesadnie słodki, przeciwnie – idealnie zbalansowany. Likier ten serwowano również jako Black Shooter – z sokiem brzoskwiniowym. Można też go mieszać z Malibu, tonikiem i kawałeczkiem świeżego imbiru, lub też z sokiem jabłkowym i cynamonem.
Najmłodszym produktem jest Riga Black Balsam Element. Ten trunek to zaskoczenie wieczoru – likier na bazie Riga Black Balsam i rumu. Znakomity, słodki, śmietankowy aromat, czuć przede wszystkim toffi i białą czekoladę, subtelny zapach gałki muszkatołowej i jagód. Wyjątkowo gładki i aksamitny na podniebieniu. Przyjemny, długi finisz pozwala zachować go w pamięci na dłużej. Tak jak i cały wieczór pod znakiem „czarnej Rygi”.
Coffee Liqueur Moka Cherry to połączenie soku wiśniowego i aromatycznej kawy. Trunek bardzo słodki, zyskuje po dodaniu kostki lodu. Idealny do deserów, także do ich przygotowania, np. nasączenia biszkoptu na tort.
Z deserami idealnie idzie w parze Coffee Liqueur Moka, bardzo aromatyczny i słodki trunek. Może się też dobrze komponować w caffe latte, już sobie wyobrażam smak tiramisu z domieszką tego kawowego likieru, kremu czekoladowego albo lodów śmietankowych.