24 marca odbyła się degustacja rumów Papalin, organizowana przez Krzysztofa Piasecznego. Do spróbowania było siedem butelek. Seria Papalin, to projekt autorstwa Luca Gargano, znanego entuzjasty i eksperta w świecie rumów, związanego z firmą Velier. Seria zadebiutowała w 2021 roku.
– Najpierw pojawiły się dwa pierwsze rumy z Jamajki, ta sama mieszanka w wersjach 47% oraz 57,18%. Pierwszy preferowany przez szukających stylu jamajskiego, ale nie tolerujących zbyt mocnych destylatów. Drugi przypadł do gustu osób szukających mocniejszych, pełniejszych wrażeń, w której grupie znalazłem się również ja – opowiada Krzysztof Piaseczny. – Chwilę później pojawia się czteroletnia edycja z Haiti, natychmiast zdobywając moje serce, a następnie Papalin 6YO Haiti z beczek po sherry. Dla wielu najlepszy element serii, ogromne zaskoczenie wśród pasjonatów whisky. Świetna pozycja. Dalej w kolejności ukazała się dziesięcioletnia mieszanka z Reunion, pokazując paletę inną, niż wszystko co dotychczas zostało z tego projektu wydane. Świetne uzupełnienie serii. Na koniec, zupełnie niedawne wprowadzenie na rynek ponownie zaliczyła Jamajka. Jednak tym razem na warsztat wjechały wysoko estrowe propozycje ponownie w dwóch wariantach mocowych – 47 i 57%. Bardzo dobra seria, pojedynczo wykorzystywana w wielu degustacjach, otrzymując świetne opinie uczestników. Teraz wszystkie razem ciągiem w jednym spotkaniu degustacyjnym – podsumowuje organizator spotkania.
Papalin Jamaica 7YO (47%)
Mieszanka rumów Worthy Park i Hampden, dojrzewanie przez siedem lat w tropiku. Aromat bardzo bogaty i wyrazisty, jest tu najpierw sadza, potem dojrzałe banany, wreszcie słodkie owoce tropikalne – mango, papaja, ananas, liczi oraz lekka nuta octowa. W ustach słodko-cierpki, banany, ananasy i marakuja, kwaśne pomelo, nafta, tytoń, skóra. W finiszu słoność, śliwki, morele, pomelo, kwaśne jabłka. Przyjemny, elegancko ułożony jamajski średnioestrowy rum.
4.5/5
28,5/28,5/28,5/8,5=94
Papalin Jamaica 7YO (57,18%)
Ta sama mieszanka, co pierwszy rum Papalin, ale tym razem kupaż jest z pełną mocą beczek. W aromacie tropikalne owoce – mango, marakuja, papaja, banan, są też nuty fermentacyjne, octowe i słodkich przefermentowanych landrynek. Aromat nie jest tak przyjemny i wyrazisty jak w edycji 47%. W ustach dużo cierpkości – tytoń, nuty herbaciane, hibiskus, a także słodycz – melasa, słodka herbata, bardzo dojrzałe banany, ananas. Jest tez słoność. Smak bogatszy niż w edycji 47% i nie czuć wysokiej mocy alkoholu. W finiszu słodkie i cierpkie tropikalne owoce – mango, ananas, papaja, kwaskowe jabłka, kwaśne białe winogrona, pomelo, słona skóra.
4.5/5
28/29/28,5/9=94,5
Papalin Haiti 4YO (53,1%)
Blend destylatów z kilku destylarni: Vaval, Sajous, Casimir, Le Rocher i Distillerie de Port-au-Prince, co czyni go jednym z nielicznych blendów rumów haitańskich dostępnych na rynku. Destylacja alembikowa melasy i soku z trzciny cukrowej. Cztery lata dojrzewania w tropikalnym klimacie. W aromacie ciężkie tropikalne owoce, dojrzałe banany, słoność, sporo lakieru, nuty herbaciane, hibiskusowe, nuta cynamonu. W ustach spora kwaskowość, nawet goryczka – grejpfrut, kiszone cytryny, ale też jakby mirabelki, małe pestkowe owoce sadu. I sporo soli oraz oleistość. Finisz gęsty, wytrawny – tytoń, egzotyczne drewno, przyprawy korzenne, zwłaszcza cynamon, oraz słodkie bardzo dojrzałe owoce mango, marakuji. Bardzo ciekawy rum.
4.5/5
27/28,5/28,5/8,5=92,5
Papalin Réunion 10YO (50%)
Destylarnia Savanna, rum z melasy, destylacja alembikowa i kolumnowa. Dziesięć lat dojrzewania na Wyspie Réunion. Aromat intensywny, przyprawowy, korzenny, dużo bardzo dojrzałych bananów, tropikalne drewno, lekki tytoń oraz śliwki i ananasy w occie. W ustach korzenny, gorzki – cynamon, gałka muszkatołowa, korzeń goryczki, szałwia, gorzka herbata, nuty rumianku, miodu lipowego, lekka słoność, mineralność. Finisz średnio długi, korzenny, dużo drewna (za dużo), gorzkie korzenie, zioła.
4.5/5
27/27,5/27,5/8=90
Papalin Haiti 6YO (54,1%)
Blend z trzech haitańskich destylarni: Vaval, Sajous, Casimir. Destylacja tylko w alembiku. Leżakowanie w beczkach po sherry oloroso z renomowanej bodegi Lustau w Jerez, bardzo ciemna barwa. Dziwny aromat, jakby dojrzałego wędzonego sera, mocnej herbaty, jest w aromacie sporo suszonych owoców – figi, daktyle, jest też nuta lakieru. W ustach sporo słodyczy – suszone morele, figi, daktyle, suszone banany, słoność, wytrawność, przyprawy korzenne. Jest to ciekawe i przyjemne połączenie. W finiszu sól i sporo przypraw – gałka muszkatołowa, cynamon, galangal, nuta żywiczna, ale też suszone wiśnie, rodzynki i utlenione likierowe wino.
4.5/5
27,5/28,5/28,5/8,5=93
Papalin Jamaica High Ester 5YO (47%)
Mieszanka melasowych rumów wysoko estrowych: Worthy Park WPL 60-120 estrów, Long Pond STCE 550-700 estrów oraz Hampden C<>H 1300-1400 estrów. Pięć lat leżakowania w tropiku w beczkach po bourbonie. Aromat bardzo intensywny, mocno estrowy, dużo nafty, karbidu, przejrzałych, fermentujących ananasów, przypraw korzennych, sadzy. W ustach zaskakująco lekki – nuty słodkie i słone, dużo tropikalnych owoców – papaja, mango, banany, ananasy, kwaskowe kiwi, dużo melasowej słodyczy. Finisz także zaskakująco lekki, słodki – słodkie śliwki, soczyste słodkie morele, guawa, mango i banan. Bardzo ładnie ułożony wysoko estrowy rum.
4.5/5
28,5/28,5/28,5/28,5=94
Papalin Jamaica High Ester 5YO (57%)
Mocniejsza wersja Papalin Jamaica HE 5YO. Aromat bardzo mocny, do estrów dochodzi wyższa moc alkoholu, która potęguje doznania – tropikalne owoce, korzenność, fermentacja, karbid, sól, sadza. Mimo wyrazistości jest to wszystko dobrze ułożone, komponenty aromatyczne pasują do siebie, nic się nie gryzie. W ustach nieco cięższy niż edycja 47%, bardziej taniczny, dużo bardzo dojrzałych bananów, daktyle, nafta, słoność, fermentujące ananasy, lekka goryczka, mocna gorzka herbata, skóra, tytoń. W finiszu dużo melasy, miód, słodkie śliwki, słodki tytoń, ale też miętowy tytoń, słodka skóra. Znakomicie.
4.5/5
28,5/28,5/28,5/9=94,5
