Sprawiedliwa akcyza na alkohol gwarantem wzrostu wpływów do budżetu państwa

Polacy wypijają morze piwa, a jego producenci płacą najniższą akcyzę. – Mówmy o podatkach adekwatnie – ile masz procent alkoholu w napitku, tyle płacisz. Tak powinno być. Obecny system naliczania akcyzy preferuje piwo. To jest dziwne, niesprawiedliwe, chore i niewłaściwe – mówił podczas XXVIII edycji forum gospodarczego Welconomy w Toruniu wiceprzewodniczący Komisji Finansów Publicznych Tadeusz Cymański. Producenci alkoholi wyliczają, że gdyby rządzący zdecydowali się ujednolicić system naliczania akcyzy na piwo i alkohole wysokoprocentowe, do Skarbu Państwa w latach 2021-2024 mogłoby trafić nawet 12 mld zł. Politycy zapowiedzieli wspólne prace sejmowych Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi i Komisji Finansów Publicznych w zakresie uporządkowania systemu naliczania akcyzy na alkohol w Polsce.

– Tu nie ma mowy o podwyżce akcyzy, tylko jest mowa o jej ujednoliceniu. Płaćmy wszyscy, jak pan Bóg przykazał, podatek od zawartości alkoholu – mówił prezes Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy Witold Włodarczyk.
– Konieczne jest uporządkowanie akcyzy na alkohol w sensie czytelności, jasności, uczciwości i wreszcie – proporcjonalności. Mówmy o podatkach adekwatnie – ile masz procent alkoholu w napitku, tyle płacisz. Tak powinno być. Obecny system naliczania akcyzy preferuje piwo. To jest dziwne, niesprawiedliwe, chore i niewłaściwe – mówił wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych Tadeusz Cymański.
Parlamentarzysta zwrócił uwagę na aspekt zdrowotny. Jego zdaniem obecne prawo, które traktuje branże piwną – z naciskiem na wielkie koncerny browarnicze – w sposób preferencyjny, prowadzi do rozpijania społeczeństwa w niekontrolowany sposób. Tanie piwa niskiej jakości, o dużej zawartości alkoholu są dostępne w dyskontach w cenach nieprzekraczających 2 złotych.
– Piwem też się człowiek upija. Jest pewną utopią twierdzenie, że piwo jest mniej szkodliwe. Przekroczyliśmy spożycie 100 litrów piwa na jednego Polaka. Był rok, kiedy w naszym kraju wypijano więcej piwa niż wody mineralnej – wyliczał Cymański.
Informacje te potwierdzają dane Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, z których wynika, że najpopularniejszym alkoholem w Polsce jest piwo. To ono odpowiada za największe spożycie alkoholu w Polsce. Według danych PARPA, statystyczny Polak wypija rocznie prawie 100 litrów piwa, jedynie 3,7 litrów napojów spirytusowych (100% alkoholu) oraz 6,2 litrów wina. Szczególnie niepokojące są dane dotyczące spożycia wśród młodzieży. Z badania IBRiS, przeprowadzonego pod koniec 2019 r. wynika, że ośmiu na dziesięciu Polaków rozpoczyna inicjację alkoholową od piwa lub wina.
– Na proponowanych przez nas zmianach w żadnym stopniu nie stracą producenci piw kraftowych, których cena to ok. 10 zł, a akcyza wzrosłaby z 25 do 50 groszy. Dla tych piw nie ma to znaczenia. Ma to znaczenie w przypadku piw tanich, niskiej jakości, o dużej zawartości alkoholu które kosztują poniżej 2 zł. I jeśli te piwa znikną z półki, to będzie dobrze dla wszystkich, a na pewno dla zdrowia Polaków, regionalnych wytwórców, i budżetu państwa – wyjaśnił Włodarczyk.
Niestety, popularność piwa nie przekłada się na wpływy budżetu państwa. Piwo, którego spożycie krajowe wynosi 55 proc. całego całości alkoholu, generuje tylko 28 proc. wpływów budżetowych z akcyzy – ok. 3,5 mld zł rocznie. Dla porównania, alkohol wysokoprocentowy, stanowiący 38 proc. krajowego spożycia generuje 69 proc. wpływów, czyli ok. 8,3 mld zł. Wszystko przez nierówny system podatkowy i funkcjonującą od lat lukę akcyzową. Według wyliczeń ZP PPS, gdyby rządzący zdecydowali się ujednolicić system naliczania akcyzy na piwo i alkohole wysokoprocentowe, do Skarbu Państwa w latach 2021-2024 mogłoby trafić nawet 12 mld zł.
– Tematem musi zająć się sejmowa Komisja Rolnictwa i ja, jako jej członek, jestem zdeterminowany, aby doprowadzić do otwartej dyskusji na temat rolniczego aspektu, związanego z alkoholami. Jednocześnie należy prowadzić rozmowy z Ministerstwem Finansów, ponieważ to stamtąd musi wyjść inicjatywa – uważa przewodniczący prezydenckiej Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich Jan Krzysztof Ardanowski.
Na te słowa zareagował wiceprzewodniczący komisji finansów publicznych Tadeusz Cymański, który zadeklarował przeprowadzenie działań, mających na celu uruchomienie wspólnych prac sejmowych Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi i Komisji Finansów Publicznych, których prace skoncentrują się na uporządkowaniu i ujednoliceniu przepisów w zakresie naliczania akcyzy na alkohol w Polsce.
Link do zapisu debaty „Sprawiedliwa akcyza na alkohol gwarantem wzrostu wpływów do budżetu państwa: https://www.facebook.com/Welconomy/posts/2919321851657515

Ryszard Woronowicz
Rzecznik Prasowy
ZP PPS

Scroll to Top
Spirits logotyp czarny

Dostęp zablokowany

Nie spełniasz wymogów dotyczących wieku użytkowników strony.
Spirits logotyp czarny

Czy ukończyłeś/aś 18 lat?

Treści na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla osób dorosłych.