austriacki producent rumów – bardzo mocnych i bardzo aromatycznych, rozgrzewających i cenionych przez narciarzy. Ja ich nie lubię, są za bardzo aromatyczne, podobnie jak inne produkty Stroha, które wytwarza na bazie rumu: Stroh Cream (15% – kompletny niewypał) czy rozgrzewające Stroh Jagertee i Stroh Punch (poncz pomarańczowo-mangowy). Rumy są w kilku wersjach, w których liczba na etykiecie oznacza moc, najmocniejszy ma 80%: Stroh 40, Stroh 54, Stroh 60 i Stroh 80. Popularnym alpejskim drinkiem jest rum Stroha z herbatą. Firma działa od 1832 roku w Klagenfrucie, jej założycielem był Sebastian Stroh. Jest to jeden z najbardziej znanych austriackich destylatów, sprzedawany w ponad 40 krajach.
mniam