16 listopada odbyła się degustacja online nowych whisky z kolekcji destylarni GlenAllachie. Trzy nowe dwunastoletnie whisky, każda przez 15 miesięcy finiszowana w dziewiczym dębie: hiszpańskim, francuskim oraz amerykańskim, ale nie tym typowym białym Quercus Alba, lecz z odmiany Quercus Muehlenbergii, lepiej znanej jako chinquapin. Każda z tych whisky najpierw leżakowała w beczkach z białego amerykańskiego dębu po bourbonie.
– Ta seria ma pokazać różnice aromatyczne w whisky, jakie możemy uzyskać, stosując dziewiczy dąb z różnych części świata. To są nie tylko różnice terroir, związane np. z ilością opadów, ale także różnice w podejściu do beczki, jej tostowania i wypalania – mówi Billy Walker, master distiller w GlenAllachie.
Każda z nowych whisky jest niefiltrowana na zimno, nie barwiona, butelkowana z mocą 48%. Wypuszczono po 1100 butelek, także edycja jest bardzo limitowana. Polskim dystrybutorem jest M&P.
Spotkanie było doskonałą okazją by poznać, jak silny jest wpływ drewna na profil smakowo-aromatyczny whisky.
Dąb szypułkowy
Drzewa gatunku Quercus Robur są wielkie, mocne, długowieczne, dożywają 1000 lat. Łacińska nazwa odnosi się do wytrzymałości, twardości drewna z tych dębów. Występuje w całej Europie poza częścią północną, lubi cieplejszy klimat i ma większe wymagania dotyczące gleby niż dąb bezszypułkowy.
Beczki wykonane z Quercus Robur są twarde, przechowywane w nich alkohole mają więcej oleistości, większą taninczność, jednocześnie dając mniej złożoności i mniej elegancji niż Quercus Petraea. Daje aromaty czarnych owoców, orzechów, natomiast stosunkowo mało aromatów drewna.
Przykładem Quercus Robur chętnie wykorzystywanego przez producentów alkoholi są słynne lasy Limousin.
Dąb bezszypułkowy
Drzewa gatunku Quercus Petraea są wielkie, rozłożyste, dorastają nawet do 50 m wysokości i żyją do 1000 lat. Powszechnie występuje w Europie, granicą jego występowania jest Polska. Lubi chłodniejszy klimat, nie przeszkadzają mu piaszczyste gleby.
Drewno dębu bezszypułkowego jest nieco bardziej miękkie i lżejsze niż dębu szypułkowego, jest jednym z najbardziej cenionych gatunków drewna, od wieków bardzo chętnie wykorzystywane do produkcji beczek zarówno do przechowywania win, jak i alkoholi mocnych.
Quercus Petraea daje wyraźny aromat kakao, świeżego drewna, nieco słodyczy, ale mało tanin z uwagi na niską zawartość garbników. Elastyczność tego drewna powoduje, że przechowywane w nim alkohole mniej się utleniają niż w beczkach z dębów szypułkowych.
Najbardziej cenione w bednarstwie lasy dębów bezszypułkowych to
Tronçais i węgierski Zemplén.
Dąb chinquapin
Quercus Muehlenbergii to podgatunek amerykańskiego dębu białego (Quercus Alba) pochodzący z północnego regionu Ozark w stanie Missouri, występujący powszechnie w USA, w niektórych częściach Kanady i Meksyku.
Dorasta do ok. 30 m. Lubi gleby wapienne. Jest mniej rozłożysty od
dębów europejskich i ma bardziej żółtą niż białą barwę drewna. Uwielbiany przez producentów mebli, gdyż jest bardzo twardy. Rzadko używany w bednarstwie.
Uważa się, że to najsłodszy z dębów, a jego żołędzie są przysmakiem nie tylko wiewiórek, ale większości mieszkańców lasu. Leżakujące w nim alkohole cechuje słodki aromat, ale jednocześnie dość pikantny i bardzo wyrazisty smak. Znajdziemy w nim dużo zapachu wanilii, ale też nuty balsamico, czy nawet politury, przez co niechętnie jest używany przez winiarzy.
GlenAllachie 12YO Spanish Virgin Oak (48%)
Beczki hiszpańskie pochodzą z lasów w Górach Kantabryjskich, gdzie klimat jest chłodny i wilgotny. Są tu dęby zarówno szypułkowe jak i bezszypułkowe, a obydwie te odmiany wykorzystano do stworzenia beczek. Po początkowym dojrzewaniu w beczkach po bourbonie whisky została przelana na okres ok. 18 miesięcy do beczek typu virgin oak hogshead z hiszpańskiego dębu. Drewno było sezonowane przez 15 miesięcy. Stopień tostowania – medium plus.
Aromat jest taniczny, bardzo dużo drzew i lasu, kory, wilgoci, mchu. Ale jest tu także pewna słodycz, która kojarzy się z syropem z wiśni. Są nuty korzenne (cynamon) i cukiernicze (marcepan). W smaku najpierw cierpkość, taniny – surowe drewno, tytoń, liście czarnej herbaty, a potem pojawia się bananowa i morelowa słodycz. Finisz odwrotnie niż smak, najpierw jest słodki – syrop gruszkowy, pieczone jabłka w lukrze, a potem zmierza w kierunku bardziej surowym, kojarzącym się z lasem, igliwiem, zielonymi szyszkami. A sam koniec to cierpkość tytoniu.
27,5/27,5/27,5/8=90,5
GlenAllachie 12YO French Virgin Oak (48%)
Francuskie beczki są z lasów Górnej Garonny i Pirenejów, wyłącznie dąb szypułkowy. Po początkowym dojrzewaniu w beczkach po bourbonie whisky została przelana na okres ok. 18 miesięcy do beczek typu virgin oak hogshead z francuskiego dębu (Quercus Robur). Drewno, z którego wyprodukowano beczki było sezonowane przez 15 miesięcy. Stopień tostowania – medium plus.
Aromat orzechów włoskich, żołędzi, jesiennych liści, do tego lekka słodycz jabłek, gruszek, moreli. Smak najpierw słodki – jabłka i gruszki, potem pojawia się surowa nuta drewna, jakby wgryźć się w obraną z kory gałązkę. Finisz potężny – mieszanka sadzy, tytoniu, skóry, tanin, ze słodyczą rodzynek, śliwek, gruszek, suszonych gruszek czy nawet suszonych bananów. Bardzo taniczna whisky, przypomina aromatem koniaki z Grande Champagne.
28/27,5/27,5/8=91
GlenAllachie 12YO Chinquapin Virgin Oak (48%)
Whisky była finiszowana w beczkach z regionu Ozark w Missouri, gdzie drzewa rosną w klimacie podzwrotnikowym. Po początkowym dojrzewaniu w beczkach po bourbonie whisky została przelana na okres ok. 18 miesięcy do dziewiczych beczek z dębu Chinquapin. Drewno, z których wyprodukowano beczki było sezonowane przez okres 36-48 miesięcy. Stopień tostowania beczek – medium, poziom wypalenia 3.
Aromat gruszek i jabłek w occie, balsamico, do tego bardzo ciekawy surowy zapach drewna, ale egzotycznego, kojarzącego się z bananową słodyczą. W smaku jest przyjemne połączenie słodyczy i tanin – smażone banany, tytoń cynamonowy, skóra i gruszka williams, soczyste mango. Finisz najpierw wydaje się być zgaszony, rozwija się wolno, najpierw las, albo selwa, trawy, wilgotność powietrza, potem tropikalne owoce – mango, melon, tłuste awokado. Zaskakujące, bardzo oryginalne.
27,5/28/28/8,5=92
Na koniec do spróbowania była nowa edycja GlenAllachie 10YO butelkowanej z mocą beczki. Mocna i bardzo klasyczna whisky.
GlenAllachie 10YO CS Batch 4 (56,1%)
Czwarta już edycja GlenAllachie 10 YO zabutelkowanej w wersji cask strength. Użyte do dojrzewania beczki po: sherry oloroso, pedro ximenez i virgin oak.
Aromat tytoniu, rodzynek, lekko drożdży, sadzy, wiśni, alkohol mocno wyczuwalny. Smak cierpki, bardzo drożdżowy, dużo rodzynek, orzechów, wiśnie, nuty słodowe, wanilia. Ostry finisz – imbir, nawet lekko pieprz, ale zaraz przechodzi w stronę soli, potem skóry, następnie słodyczy syropu z wiśni, jabłek, moreli. I jest też zaskakujący posmak wodorostów, którego nie było w żadnej z wcześniejszych edycji.
25,5/26/26,5/8=86