niezwykła kolekcja rumów rocznikowych, które opływają w beczkach świat na pokładzie małego żaglowca. Firma jest holenderska, założona przez trójkę pasjonatów rumu i żeglugi. W 2007 roku kupili stary drewniany niemiecki kuter rybacki, który w czasie drugiej wojny światowej służył jako stawiacz min. Przerobili go na żaglowiec i po dwóch latach, w grudniu 2009 roku, brygantyna wypłynęła w swój pierwszy rejs. Obecnie pływa na żaglach – w ogóle nie ma silnika – opływając kulę ziemską. Do ładowni zabiera beczki z rumem, ale mieści ich tylko czternaście, dlatego edycje są bardzo limitowane. Poza tym rejsy wykorzystywane są do ćwiczeń dla adeptów marynistyki z zakresu nawigacji czy meteorologii. Tak oto trzech holenderskich dżentelmenów (Tres Hombres) realizuje swój biznesowy pomysł na życie. Rumy starzone są w amerykańskim dębie, w systemie solera, nad ich zestawianiem czuwa kubański master blender. Alkohol pochodzi z różnych destylarni, najczęściej z Dominikany, choć była także edycja z Wysp Kanaryjskich (z La Palma). Dotąd wypuszczono siedem edycji w bardzo limitowanych seriach (po ok. 4500 butelek).