Whisky w Wesołej

8 lutego w Whisky & Cognac Club w Wesołej odbyła się prezentacja siedmiu unikatowych butelek whisky, których importerem jest M&P. Dwie japońskie, pięć szkockich, niewątpliwą królową wieczoru była Glendronach Vintage 1991 Kingsman Edition, whisky wyceniana na ok. 550 funtów. Spotkanie prowadził Mariusz Masiak.


Na początek dwie nowe, limitowane edycje whisky od japońskiego producenta Nikka, z dwóch różnych destylarni – Miyagikyo i Yoichi, obydwie finiszowane w beczkach po rumie. Sprzedawane w zestawie – 2100 zł za dwie butelki.
– Finiszowanie w beczkach po rumie, to coś nietypowego dla Nikka. Jest to odpowiedź na zapotrzebowanie na bardziej unikatowe edycje, w sytuacji, kiedy brakuje dłużej odleżakowanych japońskich whisky. Łącznie w tej serii wypuszczono cztery whisky z dwóch destylarni. Finiszowane w beczkach po moscatelu, one w całości trafiły na rynek japoński oraz w beczkach po rumie na rynek europejski i amerykański. Whisky mają ok. osiem lat i leżakowały dodatkowy rok w beczkach po rumie, dokładny ich wiek nie jest znany, producent nie podaje też jaki to był rum – opowiadał Mariusz Masiak.

Miyagikyo Rum Finish (46%)
Na rynek trafiło 3500 butelek, butelkowanie w 2017 roku. W aromacie dojrzałe i soczyste gruszki, egzotyczne drewno, cynamon. Zapach wyrazisty, słodki, uwodzący. Dużo toffi, baton Snikers. W smaku zaskakuje nutami gorzkimi – dym, prażone ziarno, trochę pieprzu, dopiero głębiej jest słodycz – jabłka, brzoskwinie, mirabelki. Czuć też drożdże. Finisz maślany i jabłka, niezbyt długi. 4.5/5
27,5/26,5/24,5/8=86,5

Yoichi Rum Finish (46%)
Na rynek trafiło 3500 butelek, butelkowanie w 2017 roku. Zupełnie inny aromat niż Miyagikyo, ostrzejszy, dominuje wyprażone ziarno, słone paluszki, do tego likierowa nuta słodkiego wina typu moscatel, głębiej siarka, mineralność, z owoców – banan, papaja, ananas. W ustach melon i pieprz, gorycz pestek jabłek, imbir. Finisz rześki, mentolowy, nadal też czuć melona i zielone jabłuszko. 4/5
25/25,5/25,5/8=84

Kolejne dwie whisky pochodziły z destylarni Springbank. To nietypowy alkohol, 2,5-krotna destylacja, ziarno jęczmienia było lekko torfowane, ma ok. 15 ppm. W serii Springbank Local Barley będzie łącznie pięć whisky, są już: 16-, 11- i 10-letnie. Jęczmień jest z regionu Campbeltown z West Backs Farm. Druga whisky Springbank pochodziła z beczki refill bourbon.

Springbank 10YO Local Barley (57,3%)
70% beczki po bourbonie, 30% beczki po sherry, 9000 butelek. Aromat soczysty, zielone jabłka, wiśnie, morele, mięta, lukrecja, polne kwiaty. Oleista, smak ostry, w ustach: pieprz, kardamon, chilli, smolistość, przypieczona skórka chleba, śliwki. W finiszu zaskakuje przyjemną owocowością – jabłka, gorzka gruszka, ananas. 3.5/5
24,5/23/24/7=78,5

Springbank 14YO Bourbon Wood (55,8%)
Wypuszczono 9000 butelek. W nosie słodko – wanilia, mleczna czekolada, ale też ciekawa ziołowość, jest lukrecja, tymianek, rozmaryn, polne zioła. W ustach gorycz – piołun, gencjana, smoła, nuta acetonu, kukurydzy. W finiszu sól, nuty mięsne. Ciężkie działo. 4/5
25,5/24/24,5/7,5=81,5

Tu przyszedł czas na butelkę wieczoru. Glendronach Vintage 1991 została zabutelkowana w 2017 roku z okazji premiery filmu „Kingsman: The Golden Circle”. Producent nie podaje jakie są tu wykorzystane beczki po sherry, ale prawdopodobnie po pedro ximenez i oloroso .

Glendronach Vintage 1991 Kingsman Edition (48,2%)
2137 butelek. Ciasto ze śliwkami, dużo drożdży, siarka. I miód. Stare sherry zdominowało ten trunek. Do tego zioła – rozmaryn, majeranek i nuty kiszonego ziarna. Duszno. Trudny zapach dla kogoś, kto nie jest miłośnikiem sherry. W ustach niezwykle delikatna, niczym małmazja, nuty sherry nadal niebywale silne – drożdże, drewno, zioła, wiśnie i ocieka miodem. Finisz jest bardzo długi, nieco pikantny, ale przyjemnie, to kandyzowany imbir i czekolada z chilli, do tego skóra, herbata, tytoń. Wciąż miód. 4.5/5
27/28/29/9,5=93,5

Na koniec podano dwie mocne whisky, single cask, butelkowane z mocą beczki z oferty destylarni BenRiach w Speyside.

BenRiach 2006 Cask #7360 (58,9%)
Leżakowana dziesięć lat, first fill virgin oak cask. Ostry zapach: winogrona, lakier, drożdże, majeranek, rozmaryn, ziemistość. W ustach miód i wiśnie, prażone ziarno, ananas i tatarak, ale też mniej sympatyczne nuty spalenizny. Przyjemny finisz – kakao, wiśnie i czereśnie, budyń waniliowy. 3.5/5
21/22/23/6,5=72,5

BenRiach 2008 Cask #2047 (63,2%)
Leżakowana dziewięć lat, jęczmień suszony torfem, beczka po porto. W nosie dużo torfu, nuty apteczne, ale przyjemnie to jest uzupełnione słodkim likierowym winem, miodem, sporo wiśni. W ustach bardzo ciekawa – cierpko, aptecznie, septycznie, dużo soczystych wiśni, dużo torfu, smoły, jodyny. Tylko finisz rozczarowuje, jest krótki, są w nim zioła prowansalskie, korzeń goryczki i miód oraz drożdże. 4/5
23/26/23/7,5=79,5

Scroll to Top
Spirits logotyp czarny

Dostęp zablokowany

Nie spełniasz wymogów dotyczących wieku użytkowników strony.
Spirits logotyp czarny

Czy ukończyłeś/aś 18 lat?

Treści na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla osób dorosłych.