Whisky ze Speyburn

4 kwietnia w salonie M&P Strzelecka odbyła się degustacja czterech whisky z portfolio szkockiej destylarni Speyburn. Spotkanie prowadził brand ambasador, Łukasz Dynowiak. Polskim importerem marki jest MV Poland.

Ładnie ulokowana na przedmieściach Rothes, w dolinie jednej z odnóg rzeki Spey, czerpie wodę ze źródła Granty Burn. Założył ją w 1897 roku John Hopkins, który był również właścicielem Tobermory Distillery na wyspie Mull. Pierwszy alkohol zlano do beczki jeszcze w 1897 roku, dla uczczenia jubileuszu królowej Wiktorii, choć destylarnia nie miała jeszcze drzwi, ani okien. W 1916 roku Hopkins sprzedał gorzelnię grupie Distillers Company Limited. W latach 1939-1947 była czasowo zamknięta. W 1962 roku zastąpiono opalanie alembików węglem na ogrzewanie gazowe. W 1992 roku nowym właścicielem została Inver House Distillers. Piękny masywny budynek destylarni z pagodą zaprojektował Charles Doig. Stary komin został zburzony, natomiast budynek starej słodowni zachowano jako niezwykłe muzeum techniki – są tu oryginalne urządzenia do słodowania (malt drums) z 1897 roku, zbudowane przez pioniera w tej technologii, firmę Galland-Henning Pneumatic. Napędzane były przez maszyny parowe. Słodownia ta działała do 1967 roku.
W Speyburn pracuje stary młyn do mielenia ziarna – dziesięciotonowy Boby Mill. Używają głównie jęczmienia odmiany concerto. W 2015 roku zainstalowano gigantyczną kadź zacierną o pojemności ponad 6,2 ton. Wcześniej destylarnia była wyposażona w cztery kadzie fermentacyjne z sosny oregońskiej o pojemności po 32 tys. l, dodano do nich piętnaście stalowych kadzi, o pojemności po 27 tys. l każda. Fermentacja trwa 72-75 godzin. Firma ma nietypowy system destylacji. Jeden gigantyczny alembik wash still o pojemności 27 tys. l i dwa mniejsze spirits still po 12,5 tys. l. Chłodnica ma aż 100 m miedzianej wężownicy, w związku z tym destylat ma bardzo dużo kontaktu z metalem i jest wyjątkowo delikatny. Pierwsza destylacja trwa cztery godziny, druga – sześć godzin, spirytus odbierany jest z mocą 69,4% destylat jest odbierany i z taką mocą trafia do beczek. Większość produkcji idzie do blendów Inver House, a także na wymianę z innymi producentami. Wykorzystywane są głównie beczki po bourbonie, niewiele beczek po sherry do edycji 15YO czy na rynek amerykański. Roczna produkcja to ok. 4,5 mln l.

Speyburn Bradan Orach (40%)
Whisky bez podania wieku, nazwę z gaelickiego można tłumaczyć jako „złocisty łosoś”, łosoś, który występuje w dużych ilościach w rzecze Spey jest symbolem destylarni Speyburn. Beczki po bourbonie, wiek destylatów 3-10 lat. Kiedyś butelkowana z mocą 43%, obecnie 40%. W aromacie: brzoskwinie, morele, jabłka, mirabelki, orzechy, muszkat, słód. W smaku przypieczone lub prażone ziarno, nuta gorzkawa, jak jarzębina, zielone jabłka, cytryny. Finisz nieco cierpki, tytoń, nuty siarki, sól, ciemna mąka, delikatnie kardamon, zioła i jabłka. Bardzo lekka whisky.
2.5/5
18,5/19/19/5,5=60,5

Speyburn 10YO (40%)
Whisky leżakowała głównie w beczkach po bourbonie i w niewielkim stopniu w beczkach po sherry – kolejnego napełnienia i z amerykańskiego dębu. Początkowo butelkowana z mocą 43%, obecnie 40%. Aromat rześki – słód, gruszki, jabłka, do tego bardzo dużo miodowej słodyczy, lukru, syropu gruszkowego, crème brûlée. W smaku podobnie – bardzo słodko, miodowo, toffie, spadź miodowa, dużo jabłek, gruszek i słodu. Finisz cierpko-słodki, ciemny słód, porter, gruszki. Jest też duża oleistość, posmak ziaren słonecznika.
3/5
21/21,5/22/7=71,5

Speyburn 15YO (46%)
Beczki ex-bourbon i trochę po sherry. Zapach przyjemny, mineralny, rześki, skórki zielonych jabłek, gruszki, marakuja, banany, toffie, czekolada, wiśnie, a w tle nuty tłuste, naftowe i starego utlenionego wina. W ustach też whisky jest tłusta, a jednocześnie owocowa i słona. Są gruszki i śliwki, jest miód i imbir, lukier, rodzynki, daktyle, trochę tytoniu, orzechy. Ciekawa kompozycja. Finisz pełen cierpkich jabłek, śliwek, gruszek, orzechów włoskich i lekko sól, imbir, rodzynki, ciemny piwny słód w stylu stout.
4/5
25,5/26,5/25,5/8=85,5

Speyburn 18YO (46%)
Whisky leżakowała w beczkach drugiego napełnienia po bourbonie, a potem w beczkach po sherry z hiszpańskiego dębu. Rocznie wypuszczanych jest tylko 21 tys. butelek. W aromacie: rodzynki, figi, daktyle, śliwki, placek ze śliwkami, wiśnie, wanilia, orzechy laskowe, czekolada, ale też popiół. W smaku: wisienki koktajlowe, rodzynki, suszone morele, suszone wiśnie, konfitury, figi, pomarańcze, nuty mocno wyprażonego ziarna, kawy, gorzkiej czekolady, drożdży. W finiszu: sól, drożdże, rodzynki, suszone wiśnie, orzechy, jednym słowem dużo sherry. I do tego prażone ziarno.
4.5/5
28,5/28/27,5/8,5=92,5

Scroll to Top
Spirits logotyp czarny

Dostęp zablokowany

Nie spełniasz wymogów dotyczących wieku użytkowników strony.
Spirits logotyp czarny

Czy ukończyłeś/aś 18 lat?

Treści na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla osób dorosłych.