18 marca odbyła się degustacja australijskich whisky z destylarni Starward, którą prowadził Bruce Ritchie, commercial manager. Do spróbowania było aż siedem whisky, które w Polsce ma w swoim portfolio Spirit Depot.
Destylarnia Starward znajduje się w Port Melbourne w stanie Wiktoria, zaledwie dziesięć minut od centrum Melbourne. Stworzył ją w 2008 roku Dave Vitale, korzystając ze wsparcia nestora australijskiego biznesu whisky, Billa Larka. Początkowo destylarnia mieściła się na Tasmanii, została przeniesiona do Melbourne w 2016 roku. Początkowo byli wyposażeni w alembiki po 1800 i 600 l, obecnie to 7000 i 1800 l. Używają lokalnego jęczmienia. Fermentacja trwa ok. 72 godziny, używają dwóch rodzajów drożdży – jedne dają destylat owocowy, drugie o nutach maślanych. Napełniają beczki z mocą 55%, najmniejsze wykorzystywane beczki maja po 300 l (nie licząc specjalnych edycji, gdzie wykorzystywane są beczki octave). Pierwszą whisky wypuścili w 2013 roku, była to Starward Nova, z beczek po australijskich czerwonych winach.
Starward eksperymentuje z wyborem ziarna, poza słodem jęczmiennym używają także pszenicy dla swoich whisky two grain, jednak na rynki eksportowe oferują wyłącznie single malt. Dużo też eksperymentują z beczkami po lokalnych winach, zwłaszcza że Melbourne jest znanym regionem winiarskim. Bruce Ritchie opowiadał o historii australijskiej whisky, jej odrodzeniu po zliberalizowaniu przepisów dotyczących produkcji alkoholu, a także regulacji prawnych dotyczących nazewnictwa. Australijska whisky może być wydestylowana z dowolnego zboża, musi leżakować dwa lata w beczkach i „mieć smak whisky”. Na eksport produkowane są jednak whisky minimum trzyletnie. Gorący klimat sprzyja szybszej maturacji i whisky dziesięcioletnich w Australii trudno znaleźć.
Starward Left-Field (40%)
Edycja wyłącznie na europejski rynek. Leżakowana w beczkach z francuskiego dębu po czerwonym australijskim winie. Bardzo przyjemny zapach jabłek, słodkich gruszek williams, słodkich moreli, brzoskwini, śliwek, pomelo, mandarynki i wanilii. W smaku najpierw crème brulée, orange meringue pie, a potem cierpko-gorzko-słodki: kalina, rokitnik, gorzkie jabłka, pestki jabłek, są też nuty tytoniu, orzechów włoskich, lekka słoność. Syrop gruszkowy i nuta limonkowa w finiszu, cytrusowy budyń, a potem lekkie ukłucie ziela angielskiego, cynamonu, pieprzu. Bardzo ciekawa i smaczna whisky.
26,5/25,5/26/7,5=85,5
Starward Solera Apera Wine Barrels (43%)
Whisky leżakowana w beczkach po australijskim winie wzmacnianym apera. To wino w stylu wytrawnej sherry, dojrzewane w systemie solera. Także whisky dojrzewa w destylarni w solerze. Zapach bardzo słodowy, brzoskwinie, morele, pigwa, śliwki, miód, słodkie ciasto z budyniem – napoleonka, cytrusy, zielone jabłka. Smak cierpki – tytoń, skóra, śliwki, kwaskowe jabłka, anyż, migdały, rodzynki, a po chwili słodycz ciasta z kruszonką, budyniu. Rozgrzewający, długi finisz – anyżu, imbir, cynamon, słód, suszone morele, suszone wiśnie, suszony agrest, cierpkie jabłka i suchy tytoń. Dobre!
26,5/26,5/26,5/7,5=87
Starward Nova Red Wine Barrels (41%)
Whisky starzona w beczkach po australijskich czerwonych winach. Zapach mocny przyprawowy – goździki, także kwiatowy – fiołki, są też kwaskowe jabłka i gruszki, morele, apple pie, ume oraz nuta słona jakby sosu sojowego. Smak jest nieco mdły, woskowy, grzybowy, umami, do tego lekkie owoce, rodzynki, suszone morele, tłuczone włoskie orzechy. W długim i ciekawym finiszu słoność i cierpkość – agrest, czerwona porzeczka, kwaskowe jabłka, „musująca” nuta jak w jambu, słoność, pieprzność, kardamon.
26,5/26/26,5/7,5=86,5
Starward Fortis American Oak Red Wine Barrels (50%)
Beczki po czerwonych winach z Doliny Barossa. W zapachu mieszanka słodyczy i przypraw korzennych – wanilia, crème brulée, cynamon, gałka muszkatołowa, do tego pomelo, orange meringue pie, a także suszone zioła. W ustach korzenność, cierpki tytoń, ale też woskowość i grzybowość, słodkie jabłka, śliwki, figi, daktyle, rodzynki, suszone wiśnie. Finisz głęboki, gorzko-cierpki – głóg, jarzębina, nuta imbiru, nawet pieprzu i sporo ciężkiego tytoniu, słoność.
26,5/26/26/7,5=86
Starward Tawny Cask 2018/2022 (50%)
Whisky leżakowała ok. 4 lata w beczkach octave (po 100 l) po winie tawny McLaren Vale. Zapach galaretki owocowej, suszonych owoców – figi, daktyle, suszona żurawina, śliwki, renklody, suszone morele, suszone gruszki. W smaku suszone wędzone śliwki, suszone jabłka, wosk, rodzynki, suche włoskie orzechy, tarnina, kalina, słoność, słona lukrecja, słona skóra i owocowy tytoń. Finisz słodko-cierpki, nuty skórzaste, tytoniowe, słona lukrecja, morele, brzoskwinie, śliwki, suszone śliwki, rodzynki, orzechy włoskie.
26/26,5/26,5/7,5=86,5
Starward Peated Finish 2017/2022 (48%)
18 miesięcy finiszu w beczkach po whisky z Islay. Zapach oscypka, dymu, prażonego ziarna, wosku, jabłek, pieczonych jabłek, ale też crème brulée. W smaku nuty medyczne, słone, cierpkie, pieczone jabłka, dym. Finisz pełen nut medycznych, solone prażone orzeszki arachidowe, bardzo cierpkie jabłka, gotowana kukurydza.
25,5/26/25,5/7,5=84,5
Starward Ginger Beer Cask #7 2018/2022 (48%)
Siódma edycja, whisky finiszowana przez rok w beczkach po ich własnym piwie imbirowym (imbir, skórki limonki). Piwo wcześniej fermentowało w tych beczkach przez 6 miesięcy. Zapach intensywny, słodki, a jednocześnie pełen ciętego imbiru, kandyzowanych skórek cytryny, a jednocześnie bardzo przyjemne nuty leśne – pędy sosny, igliwie, tuja, może nawet jałowiec. Smak bardzo dziwny dla whisky, właściwie likierowy, słodko-pikantny, dużo imbiru, marynowany imbir, igliwia i cytrusów, zwłaszcza trawy cytrynowej, do tego jakby słonawa nuta soji. Finisz dość długi, bardzo imbirowy, bardzo przyjemny, ostry – imbir, kardamon, pieprz rześkie cytrusy. Whisky do sushi?
27/26/26,5/7,5=87