Vittorio Capovilla założył destylarnię w 1986 roku, na przedmieściach Bassano del Grappa. Wcześniej pracował w branży winiarskiej. Swój pierwszy alembik samodzielnie skonstruował w 1975 roku z części, które przewoził z Austrii. Pozwalał na destylację 300 l. Obecnie Capovilla robi 40-50 tys. butelek rocznie, mają też małą destylarnię Marie-Galante na Gwadelupie, gdzie robią rum typu agricole (m.in. marka Rhum Rhum). Mają też 4 ha własnych sadów, poza grappą i brandy w ofercie jest szeroki wybór wysokiej jakości destylatów owocowych, a nawet destylaty z piwa.
Zakład wyposażony jest w cztery aparaty typu bain-marie, głównie do destylacji owoców, uzyskiwany z nich spirytus ma 75-80%, destylacja jest dwukrotna. Mają też dwa typowe alembiki do grappy typu coldaiete, do destylacji jednokrotnej wytłoczyn. Poza winogronami i moszczem przerabiają: mirabelki, śliwki, gruszki (aż pięć odmian z własnych sadów), brzoskwinie, jagody, jabłka i inne owoce. Grappa robiona jest z mieszanki winogron z regionu Bassano, czerwonych i białych, poza tym mają grappy monovitigno: amarone, barrollo, brunello, cabernet, muscato giallo, traminer, ribolla. Używają do starzenia francuskiego dębu, po winach z Bordeaux. Robią też brandy czy piwowicę z piwa Theresianer z Triestu, dwukrotnie słodowanego, z niewielką ilością chmielu, śliwowicę z różnych odmian śliwek oraz grappę starzoną w beczkach, w których sezonowane były liście tytoniu.