Dzisiaj w Warszawie odbyła się szósta edycja imprezy French Wine Discoveries, czyli przeglądu francuskich winnic. Prezentowało się 22 producentów win: z Burgundii, Gaskonii, Szampanii, Alzacji, Bordeaux czy Langwedocji. Dość reprezentatywny przegląd francuskich win, z udziałem małych producentów a nie potentatów. Były: burgundy, szampany, pinoty, crémant, chardonnay, bordeaux, malbec, sauvignon, Côtes du Roussillion, Côtes de Provance i Côtes de Gascogne, muscaty, rieslingi i gewurztraminery. Zabrakło mi przede wszystkim win deserowych: sauternesów oraz bonnezeaux i jurançon. Liczyłem też na większy wybór likierów na bazie win i armaniaków, anonsowanych wcześniej, tymczasem jedyny armaniak, który zresztą już wcześniej znałem, prezentowało Domaine Des Persenades i było to VSOP. Bardzo przypadł mi do gustu Floc de Gascoigne z winnic Saint-Lannes, zwłaszcza czerwony o nutach czarnej porzeczki. Numerem jeden całej imprezy było jednak dla mnie likierowe wino La Muse z winnicy Château Armandière (apelacja Cahors na południowym zachodzie Francji), wyłącznie z winogron malbec, potężne, słodkie, gęste, o głębokim, zdecydowanie słodkim smaku, niemal czarne. Bardzo ciekawą ofertę przedstawiła winiarnia Cave de Ribeavillé z Alzacji, swoich niezwykłych musujących crémantów (80% winogrona pinot blanc, 20% auxerrois – jest to odmiana malbec) z dodatkiem syropów, są to: Kiro Z’Epices (z dodatkiem kory cynamonowej, skórki pomarańczowej i imbiru), Perles de Safran (z dodatkiem nektaru z szafranu czyli krokusa) oraz B de Goji (z dodatkiem soku z egzotycznych jagód Goji, które rosną w Himalajach), wszystkie bardzo aromatyczne, a przy tym orzeźwiające. Z ciekawością przejrzałem ofertę szampanów i crémantów, moją uwagę zwróciły zwłaszcza następujące szampany: Gremillet 2009 Blanc de Noirs z winogron pinot noir, Mandois Victor Brut 2005 z winogron chardonnay, a zwłaszcza Gonet Roy Soleil Blanc de Blancs Cru z winogron chardonnay o przyjemnym ziemistym smaku, leżakowane w dębowych beczkach oraz trzy lata w butelkach.