Alkohole czerwca 2017

W czerwcu spróbowałem aż 252 nowych alkoholi. Okazji do degustacji mi nie brakowało – na początku miesiąca Whisky Live w Sopocie, potem wyjazd do Włoch śladem grappy, a na koniec miesiąca Rum Love Festiwal we Wrocławiu. Piłem głownie whisky, grappę i rum. Brakuje w czerwcu kilku ważnych kategorii, jak choćby wódka miesiąca, ale żadna próbowana nie zasługiwała na wysokie noty. Podobnie jak w maju, pięć trunków otrzymało najwyższą notę 5/5 , a bliską ideału notę 4.5/5 – aż 25 alkoholi.

Ponieważ dużo dobrej grappy próbowałem w czerwcu, więc postanowiłem nagrodzić ją dwa razy, osobno jako alkohol miesiąca i osobno w dedykowanej jej kategorii. Alkohol miesiąca to limitowana edycja grappy Bepi Tosolini Barrique Ex-Sherry 2001 (40%), aromat słodki, owocowy – nuty malin, wiśni, w smaku bardzo malinowa i nuta jagód, żurawiny, miód sosnowy, a finisz nawet lekko żywiczny.
Ginem miesiąca jest włoski Mac Guffin Gin (40%), destylowany w małych partiach, w miedzianych aparatach kotłowo-kolumnowych. Składniki to: dzięgiel, cynamon, kolendra, jałowiec, lukrecja, borówki, różowy pieprz, rozmaryn, skórka pomarańczy, skórka cytryny, wanilia oraz imbir. W aromacie: cynamon, goździki, marakuja, trawa cytrynowa, szarlotka. W ustach: słodycz cynamonu, ale też wyraźne nuty leśne – sosna, żywica, oczywiście jałowiec. Bardzo długo pozostaje sosnowy smak w ustach.
W czerwcu jest także genever miesiąca, belgijski Massy’s Zeer Oude Graanjenever (38%) – w nosie kwas chlebowy, pumpernikiel, a smak ostrzejszy – więcej jałowca, pazur żyta, trochę miodu.
Jest także okowita miesiąca, nasza polska z Łącka Manufaktura Maurera 2016 Porzeczkowica z Czarnej Porzeczki (50%) o intensywnym i naturalnym aromacie owocu, wyczuwalne też liście, trochę cierpkości. Nie czuć mocy alkoholu.
Rum czerwca wywodzi się z Trynidadu i Tobago, ale z belgijskiej kolekcji doświadczonego bottlera, to Arturo Makasare Trinidad 1997-2016 Full Proof (52,2%). Alkohol pochodzi z zamkniętej, legendarnej destylarni Caroni. W aromacie: czomber, ziele angielskie, liść laurowy, słowem – rosół, a do tego nafta. Smak słodko-wytrawny, finisz cierpki – herbata, tytoń. I jeszcze do tego banany.
Koniak czerwca to Leyrat Glory Extra (43%), mieszanka ponad pięćdziesięcioletnich eau-de-vie, najstarszy alkohol w kupażu pochodzi z 1918 roku. Aromat wytrawny – liście tytoniu i dębina, w smaku nawet gorzko – tytoń, stara skóra, orzechy włoskie, w tym gorzkie wnętrze orzecha. Długi, bardzo cierpki finisz.
Grappą czerwca wybrałem produkt firmy Zanin, limitowaną edycję Via Roma Barolo (40%). W nosie maliny, jabłka, brzoskwinia, marcepan, liście porzeczki, propolis. W smaku słodycz, soczyste owoce – papaja, banany, melon, bardzo słodkie jabłko, miód lipowy.
Whisky single malt czerwca to irlandzka Teeling Revival 14YO Pineau des Charentes (46%). Pierwsza whiskey finiszowana w beczkach po misteli – słodkim francuskim likierze. W aromacie: jabłka, gruszki, w ustach pełna, maślana, smak pieczonych owoców, a w finiszu gruszki Williamsa.
Likierem czerwca został nie dość, że produkt regionalny, to na dodatek niszowy, limitowana edycja nalewki malinowej Sen (40%). Stworzył ją Krzysztof Jarząbek, ma bardzo naturalny aromat i smak charakterystyczny dla maliny. Najlepsza jak dotąd nalewka w tej kolekcji.
Odkrycie miesiąca to pokłosie wrocławskiego Rum Love Festiwalu – kolekcja rumów z Martyniki HSE. Szczególne wrażenie robią białe, aromatyczne rumy HSE Blanc Agricole, butelkowane z różną mocą, z różnych plantacji trzciny na Martynice. Rześkie, o zapachu trawy, kwiatów, bananów i przefermentowanej trzciny. Ciekawe są też starzone, zwłaszcza seria rumów HSE finiszowanych w różnych beczkach, m.in. po sherry pedro ximenez czy oloroso, whisky z Highland czy Islay, po porto czy sauternesie.
I na koniec lektura miesiąca, „The Italian Wine Guide” (Touring Club of Italy). Przydała mi się we Włoszech, omawia wina region po regionie, apelacja po apelacji. Daje przegląd najważniejszych szczepów, listę najwybitniejszych win według kategorii, pełen spis DOC i DOCG, przedstawia w skrócie historię i tradycję oraz technologię winifikacji, jest też fragment o grappie. Jest też spis najważniejszych winiarzy oraz producentów grappy.
Jak wspomniałem, spróbowałem 252 nowych mocnych trunków. Oczywiście alkohole miesiąca, to nie są trunki, które w czerwcu 2017 roku pojawiły się na rynkach, ale moje subiektywne podsumowanie tego, co próbowałem i zrobiło na mnie największe wrażenie.

Alkohol czerwca 2017: Bepi Tosolini Barrique Ex-Sherry 2001 (Włochy)