Alkohole marca 2014

Marzec dostarczył mi aż nadmiar wrażeń i nowych smaków. Dwa wyjazdy – na Słowację do kilku destylarni (odwiedziłem firmy: Karloff, Nestville i GAS Familia) oraz do Dusseldorfu na targi alkoholi ProWein – przyniosły tyle doświadczeń, że mógłbym nimi obdarować cały kwartał. Wybór najlepszych trunków marca będzie zatem szczególnie trudny, a konkurencja w tym miesiącu ogromna.


Najtrudniej jest mi wybrać alkohol miesiąca, zbyt wiele bowiem było trunków najwyższej klasy, a w tej materii ogromne zróżnicowanie. Ostatecznie trzeba jednak dokonać selekcji i po długim namyśle mój wybór padł na śliwowicę austriackiej firmy Andre Christon, wydestylowaną w 1964 roku, zachowującą wciąż moc 48%, o wielkiej głębi i słodyczy owocu. To najlepsza śliwowica jaka miałem w ustach.
Lista trunków miesiąca siłą rzeczy będzie wyjątkowo długa. Sporym problemem było dla mnie wyłonienie odkrycia miesiąca, bo z jednej strony miałem okazje próbowania kilkunastu rzeczy naprawdę doskonałych, z drugiej – kilku naprawdę niezwykłych, jak brandy z pieczarek (Marder Steinpilz Geist) czy gazowana wódka (VOZ), ostatecznie jednak postawiłem smak ponad niecodzienny pomysł i wybrałem jako odkrycie serię oryginalnych owocowych destylatów słowackiej firmy Marsen.
Wyjątkowa duża konkurencja była w kategorii wódka miesiąca. Bezapelacyjnie wygrała Krova – destylowana w Lesznie, zestawiana w Hiszpanii przez firmę Beveland, ale duże szanse miała Toruńska Strong Collection z Polmosu Toruń.
Ogromnie trudno mi było wybrać rum miesiąca. Zwycięzca, trzydziestoletni Centenario z Costa Rica, to rum szlachetny, słodki, w wielkim stylu. Ale o pierwsze miejsce walczyły inne doskonałe rumy: El Dorado 21 yo, Varadero 15 yo, Demerara Solera No 14, Plantation Barbados XO 20th Anniversary, Plantation Guatemala XO Single Cask i Plantation Santa Lucia 2003. Właściwie każdy z nich z powodzeniem mógłby być rumem miesiąca, każdy zasłużył na najwyższe noty. Mógłbym tymi rumami obdarować półrocze.
Wyjątkowo natomiast nie miałem trudności z whisky, bo i nie degustowałem ich tak wielu w marcu jak np. rumów. Tu samodzielnie zwyciężyła Caol Ila 17 yo z serii Old Particular, z niezależnego rozlewu Douglasa Lainga. W kategoriach whisky blendowanych, bourbonów czy whisky irlandzkich nie testowałem niczego, co by mnie zachwyciło, ceny nie przekraczały czterech gwiazdek, a to za mało by znaleźć się wśród trunków miesiąca.
Kalwadosem marca bezapelacyjnie zostaje Roger Groult Doyen d’Age, wspaniały trunek z prywatnej kolekcji rodziny Groult, zestaw, w którym najmłodszy trunek ma 25 lat, a najstarszy pamięta lata 20. XX wieku. Wspaniała rzecz.
Nieco trudniej mi było wybrać armaniak miesiąca, próbowałem kilku wyjątkowych, ostatecznie wygrywa Laubade XO, niewiele jednak ustępuje mu Castarede 1964. Zadecydował bardziej złożony aromat.
Jest też koniak miesiąca, wspaniały zestaw destylatów, z których najmłodsze mają 70 lat (sic!), czyli Pierre Ferrand Ancestrale.
Po raz pierwszy wśród trunków miesiąca pojawia się południowoamerykańskie pisco, jest to Barsol Italia, wspaniały, niezwykle aromatyczny trunek. Postanowiłem też osobno wyróżnić brazylijską cachaça marki Magnifica, leżakującą w beczkach z tropikalnego drewna Ipê, niezwykle słodką, o smaku bananowym.
Trudność miałem z wyborem ginu miesiąca, za oryginalny smak wybrałem ostatecznie leżakowany w beczkach po bourbonie Jodhpur Reserve, pamiętając jednocześnie jak wspaniały, słodki i delikatny jest Citadelle Reserve.
Ponieważ marzec obfitował w liczne owocowe smaki, próbowałem wyjątkowo wielu owocowych brandy (okowit), stąd i nie może zabraknąć i takiej kategorii, a zwycięzcą jest niezwykle aromatyczna brandy z czarnego bzu – Holunderbrand Manufaktur Broch. Natomiast w kategorii brandy winogronowych wygrywa pięćdziesięcioletnia Suau, starzona metodą Solera i produkowana na Majorce.
I wreszcie likier miesiąca, tu pomimo sporej liczby degustowanych trunków nie miałem dużych trudności z wyborem. Nowy produkt czeskiego Jelinka – śliwowica z miodem – to rzecz pierwsza klasa, słodkie i gryzące, tak jak lubię.
Wydarzeniem marca, nie mogło być inaczej, stały się targi ProWein w Dusseldorfie, trzy dni z udziałem producentów alkoholi z 50 krajów, niepowtarzalna możliwość spróbowania ogromnej liczby nowości.
Z powodu częstych wyjazdów, nie mogłem czytać wiele, ale książka marca jest zapewne jednocześnie książką roku, a może i książką dekady – przynajmniej jeśli chodzi o dorobek polskich autorów. „Enographia Thalloris” przedstawia wprawdzie tylko dzieje alkohole w Zielonej Górze, ale jest to dzieło benedyktyńskie, jedyne w swoim rodzaju, wydane pięknie, będące niedoścignionym wzorcem pod każdym względem, zarówno zgromadzonej wiedzy, jak i edytorskiego kunsztu.
Marzec był absolutnie rekordowy pod względem nowych doświadczeń, spróbowałem aż 254 nowe alkohole. Oczywiście alkohole marca, to nie są trunki, które w marca 2014 roku pojawiły się na rynkach, ale moje subiektywne podsumowanie tego, co zrobiło na mnie największe wrażenie.


Alkohol marca 2014: Andre Christon Zwetschke 1964

SONY DSC
Wódka marca 2014: Krova (Hiszpania)

SONY DSC
Whisky single malt marca 2014: Caol Ila 17 yo – Old Particular (Szkocja)

SONY DSC
Gin marca 2014: Jodhpur Reserve (Hiszpania)

SONY DSC
Kalwados marca 2014: Roger Groult Doyen d’Age (Francja)

SONY DSC
Armaniak marca 2014: Laubade XO (Francja)

SONY DSC
Koniak marca 2014: Pierre Ferrand Ancestrale (Francja)

SONY DSC
Brandy marca 2014: Suau 50 yo (Majorka)

SONY DSC
Rum marca 2014: Centenario 30 yo (Costa Rica)

SONY DSC
Cachaça marca 2014: Magnifica Tradicinal (Brazylia)

SONY DSC
Pisco marca 2014: Barsol Italia (Peru)

SONY DSC
Okowita marca 2014: Holunderbrand Manufaktur Broch (Niemcy)

SONY DSC
Likier marca 2014: Bohemia Honey R. Jelínek (Czechy)

SONY DSC
Wydarzenie marca 2014: Targi ProWein (Dusseldorf)

SONY DSC
Odkrycie marca 2014: Destylaty owocowe Marsen (Słowacja)

Marsen kolaz
Lektura marca 2014: Mirosław Kuleba „Enographia Thalloris” (Fundacja Gloria Monte Verde)

Enographia_cover

Scroll to Top
Spirits logotyp czarny

Dostęp zablokowany

Nie spełniasz wymogów dotyczących wieku użytkowników strony.
Spirits logotyp czarny

Czy ukończyłeś/aś 18 lat?

Treści na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla osób dorosłych.