W sierpniu spróbowałem aż 235 nowych alkoholi. Okazją do tego była zarówno Festiwal Whisky w Jastrzębiej Górze, jak i moja kilkudniowa podróż do Wilna, któremu Warszawa może pozazdrościć znakomitych barów. Dość powiedzieć, że są tam bary wyspecjalizowane w: kalwadosach, rumach, tequilach, oczywiście w whisky. U nas takich specjalistycznych barów jest jak na lekarstwo – Dom Whisky i Dom Wódki. Na rum trzeba jeździć do Czech, na kalwados do Wilna. Kiedy to się zmieni? Myślę, że bardzo szybko, za dwa lata i Warszawa się ocknie. Ilość w sierpniu nie przełożyła się jednak na jakość. Zaledwie cztery trunki otrzymały maksymalną notę
, ale już dwadzieścia dwa notę .
Alkoholem miesiąca został mocny likier na bazie rumu z Trynidadu i Tobago – Silverfleet 1628 (42%). Wykorzystano tu rumy dwudziestoletnie, z beczek po bourbonie i po sauternesie. W aromacie: banan, lukier, biszkopt. W ustach dochodzą: pomarańcze, grejpfrut, gruszka.
Na wódkę miesiąca wybrałem rarytas z Tasmanii – Fire Drum (40%). Robiona w miedzianych alembikach z jęczmienia odmiany Franklin, do zestawiania wykorzystano lokalne górskie źródło wody. Aromat jest bardzo słodki, w pierwszej chwili kojarzy się z zapachem polskich wódek ziemniaczanych – poza waniliową słodyczą jest dymna nuta ogniska. Pod tym czuć jednak wyraźnie prażone ziarno. W ustach również słodka, bardzo ziarnista, z nutą mineralną, a w finiszu nieco pieprzu.
Gin sierpnia to brytyjska marka Cotswolds (46%). Destylowany w małych aparatach Holstein, nie filtrowany, rocznikowy, każda partia to 7500 butelek. W nosie jałowiec i igliwie, poza tym słodkie pomarańcze, mandarynki, czerwony grejpfrut. W smaku ziołowo-leśnie, żywica i igliwie, w stylu jałowcówek z południa Europy, ze Słowenii.
Okowitą sierpnia została Monogram Lincura Šljivovica (40%) z Bośni i Hercegowiny. Bardzo ciekawe połączenie, do śliwowicy dodano korzeń goryczki, czyli inaczej gencjany. Aromat wyszedł nieco ziemisty, gorzki, goryczka przykryła niemal całkiem słodycz śliwek. W ustach bardzo gorzkie, przypomina syrop, lekarstwo, ale czuć i korzeń chrzanu. Doskonały trunek przed dużym tłustym daniem, ale po pierwszych przystawkach, by ożywić soki trawienne. Spodoba się miłośnikom bitterów. W finiszu śliwki łagodzą gorycz, pojawia się naturalna słodycz owocu, co dodatkowo podnosi ocenę trunku.
Na brandy sierpnia wybrałem Soberano 5 Solera Reserve (36%) z Hiszpanii. Klasyka piwnic Gonzalez Byass, z ich słynnej solery. Egzotyczny aromat: mango, banany, melon. W ustach bardzo rumowa, kawa, gorzka czekolada.
Koniakiem lipca zostaje Louis Royer VSOP Fine Champagne (53%). Jak na koniak dość młody, ale co za moc! Starzony w beczkach z dębów z Limousin i Troncais. Aromat tytoniu i rodzynek, bardzo intensywny zapach alkoholu. W ustach kwaśne i słodkie winogrona, w pierwszej chwili cierpko, ale potem smak się zmienia, stabilizuje. Pojawia się też posmak kwaśnych jabłek.
Grappa sierpnia to Dellavalle Grappa Affinata in botti da rum Demerara 2000 (42%). Leżakowała w beczkach po rumie, w aromacie: maliny, miód, suszone kwiaty, powidła morelowe. Smak niezwykle słodki, jak likier.
Mamy kalwados sierpnia, jest nim Manoir de Grandoulet Pays d’Auge Hors d’Age (40%). Dziesięć lat w beczkach. Aromat bardzo dojrzałych jabłek, słodki, trochę wanilii. W ustach bardziej cierpko, dochodzą cynamon i imbir. Finisz przyjemnie jabłkowy.
Rum sierpnia to Opthimus 18YO (38%) z Dominikany. Zapach cudowny: tropikalne owoce i miód, melon, drewno, ale nie dominujące. W ustach: syrop brzoskwiniowy, wanilia, odrobina orzechów włoskich. Finisz bardzo słodki, bakaliowy.
W kategorii single malt whisky wybór był największy i najtrudniejszy. Wygrywa Jura 26YO Heavily Peated 1989 z kolekcji Signatory (58,9%), tylko 243 butelki, butelkowanie w 2016 roku, beczki po bourbonie. W nosie: drożdże, słód, miód, w ustach torf, ale subtelny, w postaci przypieczonej grzanki z miodem i powideł śliwkowych, poza tym oczywiście jodyna, a do tego zioła, wrzosy.
Whisky blendowana sierpnia to The Nikka 12YO (43%), edycja właściwie już niedostępna. Mieszanka destylatów z Yoichi i Miyagikyo. W aromacie egzotyczne owoce: papaja, mango, banan, ale też wiśnia, poza tym skóra i pieprz. W ustach: słód, wiśnia i miód. Wspaniała.
Bourbonem sierpnia zostaje Elijah Craig Barrel Proof 140,2 (70,1%), czyli amerykański klasyk w wersji cask strength, z najwyżej leżakujących w magazynach beczek, gdzie nabrał potężnej mocy, temperatury sprawiły, że nabrał większej mocy niż w chwili gdy schodził z kolumny destylacyjnej. W nosie ostry: kukurydza, lakier, ale też miód. W ustach słodko-wytrawny, znów miód i kukurydza, a w finiszu zioła – rozmaryn.
Rye whiskey sierpnia to Pikesville Straight Rye (55%) o ostrym aromacie politury, ale też wiśni oraz poziomek, a w ustach ziarno i rozmaryn.
Tequila sierpnia to Ocho Extra Añejo 2009 (40%). Butelki ręcznie numerowane, pochodzi z rancho Cerrito de San Augusto w Los Altos Jalisco. Ponad trzy lata leżakowania w beczkach po bourbonie i z francuskiego dębu. Aromat bardzo łagodny, słodki, owocowo-warzywny: soczyste jabłka, pigwa, ale też korzeń chrzanu, korzeń goryczki, nawet seler i koperek (zaprawa do kiszenia ogórków). W smaku jest przede wszystkim słodko – tropikalne owoce: mango, papaja, słodkie deserowe winogrona. Finisz długi, słodki.
Jest także mezcal sierpnia – Illegal Añejo (40%). Wypuszczono 438 butelek, specjalnie dla mezcal baru Cafe No Se w Gwatemali. Aromat rześkich kwaśnych jabłek, zielone oliwki, coś między maliną a truskawką. W ustach bardzo oleisty, pasowałoby wrzucić do niego oliwkę. Odrobinka przypieczenia. A finisz słodki, niemal miodowy. Wysoka poprzeczka.
I likier miesiąca, którym jest normandzki klasyk, Pommeau de Normandie Domaine de La Galotière (16,5%), trzy lata w beczkach. Co mnie aż tak urzekło w tym jakże typowym dla Normandii lekkim likierze deserowym? Cudowne połączenie miodowej słodyczy, aromatu pieczonych jabłek i rześkości. To pommeau jest po prostu wyjątkowe, zasłużyło na wyróżnienie.
Odkrycie lipca to marka rumu Chalong Bay (40%) z pierwszego tłoczenia trzciny cukrowej, destylowanego we francuskim alembiku po długiej fermentacji. Produkowany w Phuket w Tajlandii – jest to pierwszy tak wysokiej klasy produkt alkoholowy z tego popularnego wśród turystów kraju z jakim się podczas moich wieloletnich degustacji zetknąłem. Aromat bardzo bananowy – zielone banany – oraz mleczko kokosowe. Smak też egzotyczny, słodko-cierpki. Lekko czuć drożdże.
Wydarzeniem miesiąca był Festiwal Whisky w Jastrzębiej Górze, dwa dni dobrej zabawy w gronie przyjaciół, z dobrą whisky i niezłą muzyką. Pogoda dopisała, a imprezę odwiedziło ok. 7000 osób – rekordowo.
Lekturą czerwca jest książka Nicholasa Faitha „Classic brandy” (Prion Books). Faith kocha brandy, jak sam wyznaje, i jest w tej materii rzeczywiście autorytetem – to jego kolejna książka na ten temat. Przedstawia historię złotego trunku, technologię produkcji oraz same brandy – szeregując je geograficznie. Omawia też alkohole z wytłoczyn, jak marc czy grappa. Oczywiście najwięcej miejsca zajmuje Francja, z koniakiem i armaniakiem na czele. Dalej Hiszpania z jej słodką brandy de Jerez. W przypadku Włoch więcej uwagi poświęca grappie. Opisuje także brandy z: Armenii, Australii, Chile, Cypru, Gruzji, Izraela, Meksyku, Niemiec, Portugalii, RPA, USA.
Jak wspomniałem, spróbowałem 235 nowych mocnych trunków. Oczywiście alkohole miesiąca, to nie są trunki, które w sierpniu 2016 roku pojawiły się na rynkach, ale moje subiektywne podsumowanie tego, co próbowałem i zrobiło na mnie największe wrażenie.
Alkohol sierpnia 2016: Silverfleet 1628 (Trynidad i Tobago)
Wódka sierpnia 2016: Fire Drum (Australia)
Gin sierpnia 2016: Cotswolds (Wielka Brytania)
Okowita sierpnia 2016: Monogram Lincura Šljivovica (Bośnia i Hercegowina)
Brandy sierpnia 2016: Soberano 5 Solera Reserve (Hiszpania)
Koniak sierpnia 2016: Louis Royer VSOP Fine Champagne (Francja)
Grappa sierpnia 2016: Dellavalle Grappa Affinata in botti da rum Demerara 2000 (Włochy)
Kalwados sierpnia 2016: Manoir de Grandoulet Pays d’Auge Hors d’Age (Francja)
Rum sierpnia 2016: Opthimus 18YO (Dominikana)
Single malt sierpnia 2016: Jura 26YO Heavily Peated 1989 Signatory (Szkocja)
Whisky blendowana sierpnia 2016: The Nikka 12YO (Japonia)
Bourbon sierpnia 2016: Elijah Craig Barrel Proof 140,2 (USA)
Rye whiskey sierpnia: Pikesville Straight Rye (USA)
Tequila sierpnia 2016: Ocho Extra Añejo 2009 (Meksyk)
Mezcal sierpnia 2016: Illegal Añejo (Meksyk)
Likier sierpnia 2016: Pommeau de Normandie Domaine de La Galotiere (Francja)
Odkrycie sierpnia: Chalong Bay (Tajlandia)
Lektura sierpnia: Nicholas Faith „Classic brandy” (Prion Books)
Stare miniaturki Pikesville mam w bazie, a że jest także nowa duża to nie wiedziałem http://www.czajkus.com/Bourb…/P/P%20-%20Bourbon%20Baza.htm