jeden z najlepszych na świecie absyntów, produkowany w limitowanych partiach w Czechach przez firmę Staroplzenecký Absinth. Na dnie każdej butelki o sześciennych kształtach leży nogami do góry wielki straszyk, Eurycantha horrida, owad z tej samej rodziny, co patyczaki, tyle że bardziej korpulentny. W barwie absynt jest zgniłozielony, nie jest podbarwiany. Ma 75% i 35 mg tujonu na litr, czyli ponad trzykrotnie więcej niż zwykło się przyjmować za dawkę obojętną dla układu nerwowego. W smaku ziołowy, wytrawny, dominują nuty wrzosowe, szałwii i piołunowe, zapach igliwia, niemal nie czuć anyżu. Najlepiej pić sam, jest tak dobry, że nie potrzeba kostki cukru.
ale kusisz człowieka 😉