jeden z najstarszych i czołowych producentów likierów przeznaczonych do mieszania w koktajlach. Prywatnie uważam, że robią najlepsze likiery, znacznie lepsze niż Bols, DeKuyper czy Toorank. Wiele z nich ma autentycznie owocowy smak, a likier arbuzowy to pierwsza klasa. Jedna z nielicznych firm produkujących alkohole założonych przez kobietę, pani Marie Brizard rozpoczęła produkcję likierów w 1755 roku (zaczynała od anyżówki). Obecnie firma ma zakłady we Francji i Hiszpanii i należy do grupy Belvedere, choć ta w 2010 roku ogłaszała chęć sprzedaży marki. Obecnie Marie Brizard produkuje niemal wszelkie możliwe alkohole – od tekili po wina, od calvadosu po szampana, ale jedynie anyżówka (Anisette Marie Brizard) oraz likiery owocowe, a także kremy, mają na butelkach nazwisko założycielki firmy. Likierów owocowych (i ziołowych) jest 26 rodzajów, poza wspomnianym arbuzowym, m.in.: czarna porzeczka, mięta, amaretto, brzoskwinia, mango, mandarynka, banan… Można je pić w drinkach, ale większość doskonale smakuje też samodzielnie z lodem.