24 maja odbyła się degustacja trunków z gorzelni Chopin w Krzesku. Spotkanie z nowej destylarni, która powstała w Krzesku przy dotychczasowej gorzelni, prowadzili Piotr i Wojciech Dorda. Rodzina Dorda jest właścicielem marki Chopin oraz zakładów produkcyjnych w Krzesku i Siedlcach. Doposażona w nowy sprzęt gorzelnia w Krzesku działa od 1896 roku, a w Siedlcach jest rozlewnia wódek, magazyny, linie do butelkowania. Flagowy produkt to wódki i okowity ziemniaczane, w tym z młodych odmian niskoskrobiowych ziemniaków.
– To było jakieś piętnaście lat temu, Tadeusz Dorda oraz nasz mistrz destylacji Waldemar Durakiewicz jedli wspólnie w Krzesku obiad. Do mięsa podano młode ziemniaki. Zaczęli rozmawiać, czy dałoby się z nich zrobić wódkę. Najpierw były wątpliwości, że można, ale po co, skoro są niewydajne, ale postanowili spróbować. I efekt tej destylacji był zaskakujący, tak narodził się nasz Młody Ziemniak – wspomina Wojciech Dorda.
– Ziemniaki odmiany denar są selekcjonowane i płukane, trafiają do parnika ze skórką, bo w skórce – tak jak i w owocach – jest najwięcej aromatów. Fermentacja trwa 72 godziny, po niej uzyskujemy 8-9% alkoholu. Następnie jest jednokrotna powolna destylacja w miedzianej kolumnie do mocy ok. 67%. Destylat nie jest filtrowany, leżakuje w zbiornikach 8-10 miesięcy – opowiada Piotr Dorda.
Degustacje rozpoczęły dwa roczniki Młodego Ziemniaka – 2019 i 2020. Na każdej butelce tego trunku jest informacja o okresie zbiorów oraz charakterystyka pogody. – Okres wegetacyjny ziemniaka ma duże znaczenie dla smaku alkoholu – mówi Piotr Dorda. – Ziemniaki skupujemy od lokalnych rolników, ale mamy także własne zagony. Wywar po produkcji spirytusu znów trafia do rolnika, jako pasza dla zwierząt, a zatem mamy u nas w gorzelni zamknięty system zero waste – dodaje Wojciech Dorda.
Jak dotąd na rynku ukazały się roczniki: 2009, 2010, 2011, 2012, 2013, 2014, 2015, 2016, 2017,
2018, 2019 oraz tegoroczna premiera Młody Ziemniak 2020. Każdy rocznik inny w smaku i aromacie, klarowny, o mocy 40%. Od 2013 roku ukazują się limitowane edycje Młodego Ziemniaka z innych odmian niż denar, podstawowa edycja ma być jednak porównywalna rok do roku, dlatego powstaje zawsze z tej samej odmiany.
Młody Ziemniak 2019 (40%)
Sadzenie: 4 kwietnia 2019, wykopki: 5 lipca 2019. Aromat surowego, zielonego ziemniaka, zielony ogórek, przypieczona skórka, miodowa słodycz, nuty kiszonkowe (kiszony seler), a jeszcze bardziej marynat (marynowana marchew, marynowany kalafior). W ustach delikatne, nieco słodkie, nieco ziemiste, nieco kwaśne, ale już znacznie mniej niż w zapachu. Jest tu topinambur, kalafior, ale i wyłuskane ziarna słonecznika, pietruszka, orzeszki ziemne. W finiszu tłusto, wciąż słonecznik, delikatna nuta dymna, więc prażony słonecznik, słodycz masła orzechowego, pestki dyni, olej rzepakowy, leciutko marynaty, biała rzodkiew, jakby marynowany słonecznik, ziemniak z ogniska, ale też nuty rześkie – anyż i mięta.
27/28,5/28,5/8,5=92,5
Młody Ziemniak 2020 (40%)
Sadzenie: 6 kwietnia 2020, wykopki: 23 lipca 2020. Tym razem mamy do czynienia z dymno-słodką edycją. W aromacie: toffi, śliwki, migdały, wypieczony w ognisku kartofel, sadza, zwęglona skórka, do tego dym bardziej palonych traw niż drewna, ziemistość. Z nut bardziej rześkich – zielony ogórek. Smak tłusty, oleisty, ziemniaki w oliwie z koperkiem, ale to są te przypalone ziemniaki z ogniska, ziemistość, orzech włoski, lubczyk. I słodko – miód, toffie, syrop jagodowy. Finisz też jest mocno wypieczony, przydymiony, wyraźnie warzywny, nie tylko ziemniak, bo i seler, i pietruszka. Tui jednak także jest słodycz – wanilia i miód.
28/26,5/26,5/8=89
Trzecim degustowanym produktem była wyjątkowa wódka, wyprodukowana z młodych ziemniaków zbieranych nietypowo w pełni lata 2016 roku, kiedy skórki były jeszcze delikatne, co pozwoliło uzyskać więcej słodyczy i ziemistość w aromacie. Przez dwa lata wódka leżakowała w pięćdziesięcioletnich dębowych kufach. Bardzo delikatna filtracja. Butelkowanie ręczne, pięknie konfekcjonowane w eleganckich flaszach i dedykowanych im futerałach. Jedna z najdroższych wódek na rynku.
Chopin Family Reserve (40%)
Bardzo przyjemny aromat skórki pieczonego ziemniaka, ogniska, lekko wanilii, do tego nuty mineralne, ziemiste, warzywne, delikatnie też owocowe – papierówka, śliwka. Smak delikatny, słodki, ale to nie słodycz cukru, raczej skrobi, otulina śmietany, leciuteńka gorycz, jakby tataraku albo karczocha. Finisz mineralny, nawet metaliczny, słodycz mleczna, ale także ziołowość oraz wyraźnie skrobia.
29/28,5/28/9,5=95
Dwa ostatnie trunki to jednokrotna destylacja, a potem leżakowanie w beczkach z polskiego dębu – 250 i 400 l.
Chopin Vintage Young Potato Ariele 2013 (42,7%)
Ziemniaki odmiany ariele, pięć lat leżakowania w beczkach pierwszego napełnienia. Lekki aromat wanilii, mleczna czekolada, czekolada z rodzynkami, z orzechami i cytrusy. Na zmianę nuty słodkiego ziemniaka i zielonego ziemniaka, do tego: cynamon, mięta, pieprz, zioła (zwłaszcza rozmaryn), oliwki, ale też mięta, nuty octanowe. W smaku pieczony ziemniak i ziemistość. wilgotne drewno, fistaszki, orzechy brazylijskie, orzechy włoskie, nuta ziołowa, anyż, lukrecja, mięta, pieprz. W finiszu czekolada i orzech włoski, tytoń, chilli, pieprz, mięta, anyż, eukaliptus, cynamon, zielona trawa, ale i ananas. Bardzo złożony.
27,5/28,5/28,5/9=93,5
Chopin Vintage Late Potato Barrel Aged 2014 (45,3%)
Mieszane ziemniaki późnego zbiory, z których powstaje wódka Chopin, leżakowanie 3,5 roku, większy niż w przypadku Ariele 2013 udział beczek 400 litrowych. Zapach warzywny – skrobi, karotki, zielonego ogórka, zielonego ziemniaka, do tego: toffie, czekolada z orzechami, wanilia, śliwki plus zaskakująca, ale przyjemna, nuta kiszonkowa: chrzan, koper, pikle. Smak wyrazisty – kiszona kapusta, kiszony seler, chrzan, pieprz, wanilia, lukrecja, mleczna czekolada, poza tym: słodkie śliwki, miód, orzechy. W finiszu kiszona marchew i kimczi, ale też nuty bakaliowe: wanilia, kawa, orzechy, figa, miód, słodkie śliwki oraz wędzone śliwki, orzechy włoskie, orzechy laskowe, marcepan, cynamon, mięta i anyż. Mocno zaakcentowana beczka.
28/28/28/9=93