CEDC wypuściło nową linię wódek gatunkowych Soplica – w segmencie premium, pakowanych w eleganckie karafki, o ciekawych smakach – korzenno-owocowych. To zupełnie inny wizerunek Soplicy niż seria nalewek, tym bliżej do elegancji Soplicy Staropolskiej i tak też je nazwano, są to cztery nowe smaki pod marką Soplica Staropolska.
Soplica Staropolska Oryginalna (38%)
Zapach pomarańczy, goździki, orzechy włoskie, wanilia, leżakuje w beczkach. W ustach dużo pomarańczy, mandarynki, głębiej – pistacje i wanilia. 4
Soplica Staropolska Dereniowa (37,5%)
W aromacie: śliwka, orzechy włoskie, w ustach jest za słodka, oczekuję od derenia bardziej cierpkiego smaku. W finiszu jest wprawdzie gorycz zielonego orzecha włoskiego, ale nie cierpkość derenia. 3
Soplica Staropolska Głogowa (37,5%)
W aromacie owoce leśne (jagody, poziomki), syrop. Smak sztuczny – guma balonowa. W finiszu poziomki. Nic goryczy głogu. 1.5
Soplica Staropolska Czarna Jeżyna (37,5%)
Aromat słodki, owocowy, charakterystyczny dla jeżyn, w ustach dodatkowo gorzka czekolada, wiśnie. Cierpkie, naturalny, bardzo udany smak. 4
Na mnie najlepsze wrażenie zrobiła Soplica Staropolska Oryginalna, przypomina ten dawny tradycyjny smak Soplicy, która nie jest produkowana bodaj od 2005 roku, ale mimo wszystko jest zmodyfikowana, aromaty są głębsze (zwłaszcza te cytrusowe) i bardziej naturalne, w starej Soplicy bardziej czuć było przyprawy korzenne i karmel. Głogowa to zupełne nieporozumienie, nie smakuje głogiem, warto dopracować jej recepturę. Czarna Jeżyna i Dereniowa powinny się powszechnie podobać. Oczywiście cały czas w sprzedaży jest też bardzo dobra Soplica Staropolska w karafkach, która nie wiem jak będzie pozycjonowana w stosunku do Soplicy Staropolskiej Oryginalnej.
VISTULA ! To była wódzia.
Dotychczasowa Soplica Staropolska przestała być produkowana.
o, to w sumie szkoda, lubiłem ją, choć w małych ilościach, bo była zbyt słodka, ale kieliszek do deseru – idealna.
a Twoim zdanie stara Staropolska i nowa Staropolska Oryginalna dużo się różnią?
dużo, ta nowa bardziej mi pasuje, smakuje nieco jak ta stara, której już nie produkują. Bardzo pomarańczowy aromat.
Była za PRL taka wódka, której mi wciąż bardzo brakuje – Pomarańczowa Gorzka, fajnie jakby ktoś ja odtworzył, ale nie wiem, do kogo powędrowała marka i receptura przy podziale znaków ogólnopolmosowych.