9 października świat obiegła sensacyjna informacja, Diageo ponownie otworzy dwie zamknięte destylarnie whisky – Port Ellen i Brora. Obydwie należą do najbardziej poszukiwanych i najwyżej wycenianych whisky. Obie zamknięte w 1983 roku, w okresie kryzysu na rynku whisky, docenione dopiero wiele lat później, gdy zaczęły pojawiać się kolejne butelkowania ze starych beczek. Port Ellen znajduje się na wyspie Islay, Brora w regionie Highland, sąsiaduje z destylarnią Clynelish – jej dawne budynki służą jako centrum dla odwiedzających Clynelish. Natomiast część budynków dawnej Port Ellen pracuje jako słodownia.
Uruchomienie destylarni planowane jest na 2020 rok. Inwestycja ma wynosić 35 mln funtów. Obie mają produkować po 800 tys. litrów rocznie. Będą to jedne z najmniejszych gorzelni koncernu Diageo. Mają powstać też w każdej z nich magazyny i centra dla zwiedzających. W przypadku Brora istniejące budynki mają być przywrócone do produkcji. Destylarnia Port Ellen będzie funkcjonowała w nowych budynkach i po części niektóre stare budowle zostaną poddane renowacji.
Diageo zapowiada, że po reaktywacji destylarnie będą reprezentowały swój dawny styl. Właściciel zapowiada jednocześnie, że chce wypuścić z obu destylarni edycje dwunastoletnie, więc trzeba by na nie czekać do 2032 roku. Zapewne jednak wcześniej pojawiać się będą edycje obydwu whisky na zasadach „work in progress”. Zainteresowanie na pewno będzie ogromne.