Dwa oblicza Benriach

14 lutego w salonie M&P Strzelecka odbyła się degustacja czterech whisky z destylarni BenRiach. Dwóch archiwalnych, z czasów, kiedy za produkcje i beczki odpowiadał Billy Walker i dwóch nowych wypustów, sygnowanych przez obecnie zarządzającą destylarnią Rachel Berrie.

Destylarnia ulokowana jest na niewielkim pagórku, założona przez Johna Duffa w 1898 roku (Duff stworzył także destylarnię Longmorn). Dwa lata później została zamknięta. Wykorzystywano ją wyłącznie do słodowania jęczmienia dla destylarni Longmorn. Otwarto ją ponownie w 1965 roku, czyli po 65 latach. Kilka razy zmieniała właścicieli, m.in. należała do Seagrams i Pernod Ricard. W 1994 roku pojawił się pierwszy single malt BenRiach, wcześniej cała produkcja trafiała do blendów. W 2002 roku Period Ricard zamknął fabrykę, tym razem tylko na dwa lata. W 2004 roku znalazła nowych inwestorów (wśród nich znana postać w świecie whisky, Billy Walker), którzy w 2008 roku przejęli znaną destylarnię GlenDronach, a potem kolejną – leżące nad samym morzem Glenglassaugh. Trudno uwierzyć w tę niefortunną historię firmy, która obecnie oferuje niebywale szeroki wybór single maltów, w dodatku doskonałej jakości i zupełnie nieźle promowanych. W 2016 roku BenRiach Distillery Company (czyli trzy destylarnie) przejął za za 285 mln GBP Brown-Forman. Na własność Brown-Forman przeszły: znaki towarowe, destylarnie GlenDronach, BenRiach i Glenglassaugh, zapasy whisky, rozlewnie oraz siedziba w Edynburgu.
BenRiach to whisky z regionu Speyside, jednak bogactwo smaków w największym stopniu zawdzięcza zróżnicowaniu beczek, w jakich jest starzona, dzięki czemu mamy pod tą marką zarówno lekkie owocowe trunki, jak i ciężkie zdecydowanie przydymione. Stosują słód torfowy i nietorfowy, sporadycznie sami słodują jęczmień, odmiany: cellar, optic, oxbridge i cocktail. Mają osiem kadzi fermentacyjnych ze stali nierdzewnej. Fermentacja trwa 48 godzin (krótka) i 66 godzin. Działają tu dwie pary wysmukłych wysokich alembików, które nadają destylatom bardziej owocowy smak. Roczne moce produkcyjne to 2,8 mln l alkoholu, z czego ok. 0,5 mln l przypada na natorfowany słód. W magazynach leżakuje ok. 25 tys. beczek. Najstarsza whisky BenRiach dojrzewa w beczkach od 1969 roku.

Billy Walker
Urodził się w 1946 roku w Dumbarton. Ukończył wydział chemii na University of Glasgow i przez kilka lat pracował jako chemik, dokąd nie trafił w 1974 roku do The Ballantine’s Scotch Whisky Company. Wówczas odkryto jego zdolności do rozpoznawania aromatów whisky. Już dwa lata później został master blenderem w Inver House Distillers, wprowadzając na rynek kilka zupełnie nowych whisky. Od 1983 roku w Burn Stewart Distillers jako master blender i dyrektor operacyjny. Uczestniczył wraz z innymi menadżerami w wykupie firmy, a potem w przejęciu dwóch destylarni – Deanston i Tobermory. W 2004 roku rozpoczął samodzielną przygodę z whisky, kupując destylarnię BenRiach, a potem także destylarnie GlenDronach i Glenglassaugh. Wprowadził na rynek kilkadziesiąt whisky, zasłynął eksperymentami z finiszowaniem whisky w różnych unikatowych beczkach oraz torfowymi edycjami whisky ze Speyside i Highland. W 2016 roku sprzedał te trzy destylarnie grupie Brown-Forman za 285 mln funtów. Rok później kupił destylarnię GlenAllachie Distillery, w której cały czas realizuje swoje pomysły na whisky. W branży od ponad 50 lat, uważany jest za jednego z najwybitniejszych twórców szkockiej whisky.

Rachel Barrie
Pochodzi z Aberdeenshire, studiowała chemię na University of Edinburgh i zaraz po studiach zaczęła pracować badawczo w Scotch Whisky Research Institute. Przez 30 lat pracy w branży tworzyła whisky dla destylarni: Glenmorangie, Ardbeg, Auchentoshan, Ardmore, Bowmore, Laphroaig, Glendronach, BenRiach, Glenglassaugh i Glen Garioch. Spróbowała ponad 150 tys. beczek z whisky. Pracowała jako master blender w: Glenmorangie, Bowmore, a od 2016 roku w BenRiach. Nazywana ‘First Lady of Scotch’.

BenRiach Heart of Speyside (40%)
Zadebiutowała w 2009 roku, wówczas uznana za jedną z najlepszych single malts ze Speyside butelkowanych bez określenia wieku. Beczki po bourbonie i w mniejszym stopniu po sherry. Lekka, owocowa, bardzo dobrze oddaje charakter destylarni. W zapachu dominuje zielone jabłuszko, ale głębiej jest nuta rodzynek, placka ze śliwkami, słodkie gruszki. W ustach sporo słodyczy, jaką dały beczki po sherry – miód, daktyle, ale wciąż też wyraźnie jabłka, gruszki, rześkie owoce sadu, do tego smaki typowe dla dębu amerykańskiego – wanilia, surowe drewno. W finiszu dochodzi gorzka nuta pektyn pestek owoców, zielona oliwka, ziołowość, nuty wermutowe i surowe drewno.
3.5/5
22,5/22,5/22,5/6,5=74

Benriach The Twelve (46%)
Nowa edycja, która zastąpiła BenRiach 12YO Three Way Sherry Maturation. Pani Rachel Barrie wykorzystała do zestawienia tej whisky beczki po: sherry, bourbonie i porto. Zapach lekki, owoce sadu – morela, brzoskwinia, jabłko, słód, mięta. Do tego rodzynki, figi, suszone morele, orzech włoski. Smak mocno dotknięty beczką, dużo tanin, orzech włoski, ale też bakaliowa słodycz – zwłaszcza suszone morele i daktyle, do tego śliwki. W finiszu są: lukrecja, orzech włoski i laskowy, lekko anyż, migdały, śliwki, daktyle i rodzynki.
4.5/5
26,5/26,5/26,5/7,5=87

Benriach Birnie Moss (48%)
Nazwa pochodzi od dzikich, wietrznych wrzosowisk i torfowisk położonych blisko destylarni BenRiach i taka ma być też natura nowej whisky single malt – dymna, torfowa, z nutami wrzosowymi, ale też dębu, bardzo wyraziście słodowa. Torf w nosie jest wyraźnie roślinny, czuć jakby wyjęte z czarnej ziemi korzenie roślin. Są też nuty medyczne i słodko-maślane, jak w szkockich ciasteczkach, poza tym słodycz miodu, pieczone jabłko. W ustach torf, nuty roślinne, ziołowe, może nawet lekko warzywne (kalarepka), jest też smak wypieczonej skórki chleba, jest też wanilia. W finiszu dużo anyżu, pieczone w popiele jabłka, nuta mięty, słona lukrecja, ale też toffie, czekolada, suszona śliwka.
4/5
26,5/26/25,5/7=85

Benriach The Smoky Twelve (46%)
Beczki po: bourbonie, sherry i marsali. Zapach w pierwszej chwili czarnej porzeczki, agrestu, cytrusów, ale po krótkim napowietrzeniu… bigosu: wędzonka, kapusta długo gotowana, wędzone śliwki, masło. Bardzo swojski. W smaku torf, medykamenty, ale też są te swojskie nuty wędzonki i wędzonych śliwek, lekko migdały. W finiszu: śliwki i wiśnie, eukaliptus, anyż, mięta, rześkość, ale i torf, imbir, przyjemna cierpkość bardzo kwaśnych jabłek, ale i nuta herbaciana, a i jest jakaś warzywność, skrobiowość, maślaność. Dobra, choć dziwnie poukładana whisky.
4.5/5
27/27/27/8=89

Scroll to Top
Spirits logotyp czarny

Dostęp zablokowany

Nie spełniasz wymogów dotyczących wieku użytkowników strony.
Spirits logotyp czarny

Czy ukończyłeś/aś 18 lat?

Treści na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla osób dorosłych.