już nieistniejąca destylarnia whisky z Highlands, pojedyncze butelki jeszcze można dostać, np. 40-letnia Glenury Royal wydestylowana w 1970 roku. Powstała w 1825 roku i – jak piszą kronikarze – od początku była pechowa. Kilka tygodni po jej uruchomieniu wybuchł pożar, który zniszczył ja niemal doszczętnie. Zdarzył się też nieszczęśliwy wypadek, jeden z robotników zginął podczas pracy, wpadł do kadzi. Gorzelnię założył w Stonehaven kapitan Robert Barclay, ciekawa postać – parlamentarzysta, biegacz i bokser. Była to jedna z trzech destylarni, którym król Wilhelm IV pozwolił posługiwać się w nazwie określeniem „królewska” (Royal). Kolejnymi właścicielami Glenury byli: William Richie (w latach 1857-1928), spółka Glenury Distillery Co. (1936-1938), Associated Scottish Distillers (1938-1940), American National Distillers (1940-1953) oraz Distillers Company Limited (od 1953 roku do końca). Destylarnię zamknięto w 1983 roku, częściowo wyburzono, częściowo przebudowano, dziś w jej miejscu stoi osiedle mieszkaniowe. Poza wspomnianą 40-letnią, zabutelkowaną w 2011 roku (1500 numerowanych butelek), można trafić trzy edycje z serii „Rare Malt” Diageo: dwie 36-letnie i 50-letnia (wypuszczone w latach 2003-2007, ta ostatnia liczyła zaledwie 498 butelek) czy 32-letnia zabutelkowana w 2008 roku przez niezależną firmę Douglas Laing lu 36-letnia wypuszczona w 2009 roku przez firmę Blackadder.