Grochowica solo i w koktajlach

2 września w coctail-barze Kita Koguta odbyła się degustacja Grochowicy, okowity destylowanej w 100% z grochu. Z licznie przybyłymi koneserami spotkał się Artur Król, twórca marki, a trunek podawano solo i w koktajlach, które przygotował Michał Adamiak.

– Nie jestem z branży spirytusowej – otworzył spotkanie Artur Król. – Byłem jednak kiedyś dyrektorem pewnego zakładu niedaleko miejscowości Grochowice. Pracownicy, znając moją słabość do destylatów, przynosili mi różne lokalne trunki. Któregoś dnia dostałem od nich niesamowity specjał, bimber z grochu, z miejscowości Grochowice! I to była inspiracja. Zwłaszcza, że to nie byle jaki region, tu pomieszkiwał Edward Stachura. Co roku odbywają się tu imprezy upamiętniające pisarza, nieraz zaprawiane bimbrem z grochu.
Goście byli pod wrażeniem grochowicy, mimo mocy prawie 54% okazała się być bardzo łatwa do picia solo.
Pierwszy koktajl został przygotowany na niedużej porcji grochowicy, z sokiem z buraka, winem musującym Gostchorze GostArt Sec, z dodatkiem olejku różanego. Słodki i lekki, o nazwie Koktajl French 75. Przez róże i grona groch dał o sobie wyraźnie znać.
Drugi koktajl wywołał wiele emocji, gdyż dymił się i pachniał ogniskiem. Perun powstał na bazie grochowicy, autorskiej tynktury (tymianek cytrynowy i miód), kieliszek został uwędzony suchym dymem z siana. W aromacie wędzony groch, palone w ognisku cytryny, lekko zwęglone, a do tego miód.
I na koniec koktajl o prostym i przyjemnym składzie, a i równie prostej nazwie – Rozchodniaczek. Załoga z Kita Koguta ukisiła małe ogóreczki, dodając czerwony pieprz i anyż. Sok z tego kiszenia został zmieszany z grochowicą w proporcjach 3:1. W smaku korniszonki – ogórek krokodylek, czuć też chrzan, czerwony pieprz, ale górą pomidory z chilli . W schłodzonym bardziej czuć anyżek, lekko likier sambuca.
Artur Król zapowiedział kolejne destylaty, jak okowita z bobu, fasoli i soczewicy. Będzie też grochowica z dębowych beczek.
Po skończonej imprezie w Kita Koguta część gości kontynuowała degustację grochowicy, tym razem w towarzystwie wyśmienitych dań polskiej kuchni w restauracji Prodiż Warszawski.

1 komentarz do “Grochowica solo i w koktajlach”

  1. Brawa dla organizatorów spotkania, którzy umożliwili szerszej publiczności degustację tego wyjątkowego alkoholu. Szacunek dla twórców Grochowicy za odwagę wprowadzenia na rynek trunku jedynego w swoim rodzaju.

Komentarze są wyłączone.

Scroll to Top
Spirits logotyp czarny

Czy ukończyłeś/aś 18 lat?

Treści na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla osób dorosłych.