wśród botaników (maceracja i redestylacja) są: jałowiec, kolendra, korzeń i ziarna dzięgla, cynamonowiec, korzeń lukrecji, skórki z pomarańczy i grejpfruta, liści kafiru, kwiaty hibiskusa, kwiaty i owoce róży, rozmaryn. Destylacja w serbskim aparacie o pojemności 150 l o nazwie Kate. Wypuszczono 150 butelek. Aromat delikatny, kwiatowy, ale nie słodki i nie pudrowy. To zapach kwiatków z kwitnących drzewek owocowych. W tle lekko dzięgiel, lekko jałowiec, słodkie soczyste cytrusy – klementynki, mandarynki, dojrzałe pomarańcze. Harmonijnie i elegancko. W smaku więcej słodyczy, sporo pomarańczy, właściwie dominanta pomarańczy i jałowca. Świeże ziołowe wrażenie mięty, rozgrzewająca nuta ziela angielskiego. Finisz szorstki, wytrawny, kwaśne cytrusy, jałowiec, pieprz, kardamon, lekko korzeń dzięgla, mineralność. Zmysłowy, ale bynajmniej nie tak delikatny, jak zapowiadał aromat, z charakterem. Moc – 40.
