Duncan Taylor to jedna z najważniejszych szkockich niezależnych firm pośredniczących na rynku whisky, powstała w 1938 roku w Glasgow. W 2001 roku siedziba firmy została przeniesiona do Huntly, gdzie mają też własną małą destylarnię, magazyny i linie do butelkowania. Przez lata działalności zabutelkowali ponad 100 różnych whisky – rzadkich single malts, ale też blendów i blended malts. Perłą w koronie jest seria Rarest Collection, to butelkowana w eleganckie karafki, niezwykle drogie i rzadkie whisky jak np. Macallan z 1969 roku czy whisky z nieistniejących już destylarni: Kinclaith, Banff czy Glenugie. Seria Octaves to niezwykłe whisky, które przed zabutelkowaniem trafiają na co najmniej 90 dni do bardzo małych 60 l beczek, zwanych oktawami, co przyspiesza proces dojrzewania. Seria Dimensions, to kolekcja single malt i single grain whiskey, butelkowanych z mocą beczki lub z mocą 46%. W serii Single Range ukazują się drogie i poszukiwane destylaty, co najmniej 30-letnie whisky z nieczynnych już destylarni. Seria Tantalus to whisky co najmniej 40-letnie, finiszowane w beczkach po sherry lub porto. W 2001 roku włączono do oferty szacowną serię whisky blendowanych Black Bull, znaną od 1933 roku. Tańsza oferta to blended malt Whisky Galore – wersja 5-, 7- i 10-letnia, której nazwa nawiązuje do tytułu powieści Comptona MacKenzie, poświęconej zatonięciu w 1941 roku statku S.S. Politician, którego ładownia wypełniona była tysiącami butelek z whisky. Dymne nuty pokazuje 10-letnia whisky Auld Reekie. Firma ma też swoje blendy jak np.: The Big Smoke, Smokin, Scottish Glory czy Loch Ness. W ofercie jest też gin Indian Summer oraz kolekcja rumów.
Podczas Festiwalu Whisky w Jastrzębiej Górze sesję masterclass z whisky z kolekcji Duncan Taylor poprowadził Fergus Simpson, postać znana w świecie whisky, kolekcjoner, wcześniej związany z William Grant i marką Glenfiddich, obecnie global brand ambassador Duncan Taylor.
Glentauchers Dimensions 6YO (46%) – whisky zabeczkowana w 2008 roku, zabutelkowana w 2014, wypuszczono 351 butelek. Glentauchers to destylarnia ze Speyside, ze stajni Pernod Ricard, jeden z podstawowych single malt w blendzie Ballantine’s, ale także wykorzystywana do zestawiania blendu Teacher’s. Nie ma wersji torfowych whisky Glentauchers, rzadko zdarzają się niezależne butelkowania single malt. Aromat jest wyraźnie owocowy – jabłka, morele, do tego nuty maślane, mleczne oraz kwiatowe. Smak słodki, delikatny, biała czekolada, nuta sherry, orzecha włoskiego, rodzynki. Finisz krótki, bakaliowy, dość płaska whisky.
Glenallachie Octave 9YO 2008 (51,1%) – sześć miesięcy dodatkowego leżakowania w małej beczce octave po sherry, wypuszczono zaledwie 56 butelek. Glenallachie to kolejna mało znana destylarnia w kolekcji, kolejny wypełniacz blendów i znów właścicielem jest Pernod Ricard. Właściwie wszystkie whisky Glenallachie leżakują wyłącznie w beczkach po bourbonie, więc finiszowanie w małych beczkach po sherry oloroso na pewno nie oddaje prawdziwego charakteru destylarni. Aromat jest bardzo słodki – toffi, ciasteczka maślane, wiśnie, orzechy laskowe. W smaku prażone (nawet dymne) ziarno, dużo sherry, winna pleśń (ale przyjemnie). W finiszu przypalona grzanka z marmoladą brzoskwiniową.
Bunnahabhain Octave 9YO 2008 (53,1%) – również sześć miesięcy w beczkach octave, wypuszczono 72 butelki. Chociaż jest to nie torfowana wersja single malt z destylarni Bunnahabhain, to i tak czuć nuty dymne, obecne w wodzie i ziemi wyspy Islay. Aromat jest słodki i maślany, mleczko skondensowane, toffi. W smaku jednak jest i dym, i jod, cierpkość, ziemistość. Wytrawny finisz zaskakuje czerwoną porzeczką.
Craigellachie Octave 7YO 2008 (53,2%) – po siedmiu latach spędzony w beczkach po bourbonie w Speyside, umieszczono ją na dodatkowych osiem miesięcy w beczkach octave. Wypuszczono 113 butelek. Aromat mięsny, ciężki, siarkowy, jest tu ser i kapusta, do tego miód. W ustach prażone ziarno, przypalona grzanka z pikantna oliwą, chipsy bekonowe. W finiszu siarka i zepsute mięso. Niezwykle oryginalna, przypomina stary styl destylarni Mortlach, Craigellachie zwykle nie jest tak ciężka.
The Big Smoke (46%) – na koniec coś torfowego. Blended malt, mocno torfowy (25-28 ppm), złożony z destylatów z: Bowmore, Bruichladdich i Caol Ila. W nosie: dym, jodyna, mleczna czekolada, toffi, a w smaku torf, dużo jodu, smolistość. W finiszu ziemistość i dym.
Fergus Simpson pokazał w Jastrzębiej Górze whisky młode, ale w kolekcji Duncan Taylor są prawdziwe perełki o znacznie dłuższym rodowodzie. Te zaprezentowane single malts były w cenie ok. 250 zł za butelkę, The Big Smoke ok. 200 zł, natomiast starsze roczniki (np. Strathclyde 1990) kosztują powyżej 600 zł.