Koniec Polmosu Łańcut?

Lokalne media biją na alarm, Fabryce Wódek w Łańcucie, która ma 250 lat historii, kolejny raz grozi zamknięcie. Nowym właścicielem Łańcuta i innych aktywów Marie Brizard Wine & Spirits w Polsce została firma United Baverages S.A. Miasto Łańcut opublikowało list burmistrza, starosty, a także posła na Sejm RP Kazimierza Gołojucha do Williama Careya, prezesa zarządu CEO United Beverages S.A. Czytamy w nim, że są zaniepokojeni doniesieniami o planowanym wygaszeniu produkcji w Fabryce Wódek Polmos Łańcut przez nowego właściciela.

„Wyrażamy niezadowolenie z takich planów i prosimy o ich zmianę, gdyż prowadzi to do zlikwidowania produkcji markowych alkoholi cenionych nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Łańcucka fabryka ma ponad 250 lat tradycji, a powstałe za czasów właściciela hr. Alfreda Wojciecha Potockiego rossolisy należą do uznanych za najlepsze trunki a nawet lekarstwa. Historie fabryki i jej najlepsze tradycje przypomina jedyne w Polsce Muzeum Gorzelnictwa w Łańcucie, zlokalizowane na terenie zakładu” – czytamy w liście do nowego właściciela.
Pierwsze plany likwidacji dawnego Polmosu Łańcut ogłoszono w 2016 roku. Wówczas jednak po zabiegach lokalnych władz udało się przekonać poprzedniego właściciela, MBWS, nie tylko do pozostawienia zakładu, ale także do inwestycji ok. 80 mln zł w nowy sprzęt do destylacji.
Dzisiaj zakład zatrudnia 59 osób. Powstają tu wódki czyste i smakowe oraz słynne rossolisy, czyli gęste, słodkie likiery, m.in. na płatkach róż. W grudniu nowy dyrektor operacyjny w Łańcucie zapowiedział zamknięcie rozlewni wódek i likwidację 20 etatów. Jak można przeczytać w odpowiedzi William Careya na pismo lokalnych działaczy, główną przyczyną zamknięcia rozlewni i zwolnienia pracowników są wysokie koszty utrzymania zakładu, co wpływa na jego nierentowność. Wprowadzone w 2021 roku zmiany mają doprowadzić do wzrostu zyskowności biznesu. Zarządca zdeklarował, że w przyszłości w procesach rekrutacyjnych, aktualnie zwalniani pracownicy, będą mieli pierwszeństwo w zatrudnieniu. Julia Kułak w serwisie Łańcut News cytuje dyrektora Sławomira Mikosa, który jest członkiem zarządu Fabryki Wódek w Łańcucie oraz reprezentuje firmę United Beverages w kontaktach z pracownikami: „Spółka nie komentuje spraw wewnętrznych dotyczących jej działalności. Jednocześnie chcieliśmy poinformować, że Polmos Łańcut jest istotny w długofalowej strategii Grupy i nie planujemy jego zamknięcia. Co więcej jest planowane zwiększenie produkcji i sprzedaży destylatu począwszy od przyszłego roku. Wiąże się to również z wielomilionowymi inwestycjami, które Zarząd Grupy już zatwierdził w znacznej części”.
Łańcut to jedna z najstarszych wytwórni wódek w Polsce, jej początki datują się w 1764 roku. Założona przez Lubomirskich, ale przez lata związana była z rodziną Potockich, którzy zarządzali firmą do II wojny światowej. Potem fabryka została znacjonalizowana i działała jako jedno z przedsiębiorstw Polmosu. W 1998 roku skomercjalizowana, a od 2004 roku należała do Grupy Belvedere (potem MBWS), właściciela m.in. marki Sobieski. Od końca 2020 roku nowym właścicielem jest United Baverages.
Polmos Łańcut ma unikatowe na skalę europejską muzeum gorzelnictwa, prowadzone od 1974 roku. Trafiły tu m.in. stare maszyny, nie tylko własne, także z innych Polmosów. Są tu nie tylko alembiki czy stare linie do butelkowania, ale też dokumenty dotyczące historii zakładu, stare butelki, w tym wiele wciąż pełnych rarytasów, które mają już po sto lat, kolekcja etykiet, urządzenia pomiarowe i inne drobiazgi związane z gorzelnictwem.

Scroll to Top
Spirits logotyp czarny

Dostęp zablokowany

Nie spełniasz wymogów dotyczących wieku użytkowników strony.
Warsaw Spirits Competition 2024

Rejestracja otwarta

Zgłoś swoje uczestnictwo w festiwalu!

Spirits logotyp czarny

Czy ukończyłeś/aś 18 lat?

Treści na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla osób dorosłych.