najbardziej znany alkohol produkowany w Norwegii i jednocześnie jeden z najlepszych aquavitów produkowanych na świecie. Aromatyczny, gładki, ziołowo-lukrecjowy z wyraźnymi nutami dębu. Przed rozlaniem do butelek Linie Aqavit dwukrotnie przekracza równik. Podróżuje przez dziewiętnaście tygodni w beczkach po sherry w ładowniach statków płynących do Australii i z powrotem, gdzie leżakuje w beczkach po sherry. Po co ta podróż? Bo zmienia się temperatura, w jakiej przechowywany jest alkohol, wypływa zimą z Norwegii by trafić w Ekwadorze w środek lata, także przechyły związane z morskimi falami są nie bez znaczenia. Częste zmiany stref czasowych podobno też mają wpływ na proces starzenia się trunku w beczkach. Trudno powiedzieć, ile w tym prawdy, ile marketingu, smak jest jednak wyjątkowy i powszechnie doceniany przez konsumentów, gotowych płacić więcej za ten niecodzienny alkohol. Na każdej etykiecie z tyłu butelki podawane są: dokładne daty rejsu oraz nazwa statku, na którym aquavit podróżował. Do destylacji używa się ziemniaków, w procesie maceracji dodawany jest przede wszystkim kminek, ale też: anyż, koper, kolendra i rozmaite zioła. Recepturę opracował w 1805 roku Jørgen B. Lysholm, który często pływał do Ameryki Południowej, podczas jednego z rejsów odkrył jak dobrze podróż wpływa na leżakujący w beczkach alkohol. Dostępny także w wersjach: Christmas Edition i Double Cask. Obecnie właścicielem marki Linie Aqavit jest norweska firma Arcus, do której należą także: Vikingfjord Vodka – jedna z najlepszych norweskich wódek czystych, francuski koniak Braastad oraz angielski Hammer London Dry Gin.