Zabutelkowana w kwietniu 2024. Whisky leżakowała cztery lata w beczkach ponownego napełnienia po bourbonie, a potem trzy lata w beczkach po pinot noir. Wypuszczono 10 tys. butelek z mocą 57,1%. W zapachu dużo dymu, ale nie wędzonego, a bardziej piekarniczego, jak z pieca chlebowego. Są też w zapachu owoce, zwłaszcza jabłka i morele, jak również wodorosty i słoność. Smak jest zaskakujący, w pierwszej chwili słodki i owocowy – czerwone jabłka, czereśnie, ale zaraz wkraczają nuty torfowe i apteczne oraz odświeżające – anyż, mięta. Duża słoność. Finisz oleisty, rośnie w ustach, pojawiają się nuty czarnoziemu, szałwii, mocnej herbaty, suszonych śliwek i sól. Zaskakująco złożona i ciekawa whisky jak na siedmiolatkę. W Polsce w ofercie M&P.