wódka pszeniczna produkowana przez firmę Mazurskie Miody Bogdana Piaseckiego, słodkim miodowym aromatem i smakiem świetnie wpisująca się w profil firmy. W nosie czuć także ziarno, a w ustach – poza miodem – ostre nuty chilli oraz tony ziemiste. Mało jest w Polsce tego typu czystych wódek, ta bardziej przypomina trunki znane z: Litwy, Białorusi czy Ukrainy, jest bardzo wyrazista, zbyt ostra do koktajli. Pozostawia na języku delikatny smak pieczenia. Moc – 40%. Są też wersje smakowe o mocy 40% – Lemon i Cranberry, zwłaszcza ta druga jest ciekawa, bardzo wytrawna. Dostępna także w lżejszych (po 30%) wersjach smakowych, z których najbardziej udana jest miodowa, pozostałe to: Cherry (wiśnia z dodatkiem miodu – bardzo słodka), Lime & Mint (miód, limonka i mięta, niezbyt fortunne połączenie) i Grapefruit (czerwony grejpfrut i miód, według mnie najsłabsza w kolekcji).
Nie Polecam… nie polecam… Lemonowy zgon :/
nie da się pić świństwa!!